Już od 9 lat na kominie elektrociepłowni Wrotków obserwować możemy sokoły. Mamy powód do szczęścia, bo Wrotka złożyła pierwsze w tym roku jajo.
Marzec to czas, gdy większość ptaków rozpoczyna okres lęgowy. Ciepły luty przyspieszył ten czas i możemy już obserwować pierwsze wysiadywania. Wrotka i Czart bytujący na kominie elektrociepłowni Wrotków mogą mieć powód do dumy. W gnieździe pojawiły się juz pierwsze jaja. Według informacji na stronie internetowej gdzie mamy całodobowy podgląd do gniazda, pierwsze jajo pojawiło się w sobotę (9 marca). Jednak w poniedziałek (11 marca) po południu można mniemać, że pojawiło się drugie. Nie byłoby to niczym dziwnym, w końcu Wrotka znana jest z tego że składa rekordową liczbę jaj.
Oznacza to, że Wrotka rozpoczyna wysiadywanie i w kolejnych dniach mogą pojawiać się następne. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w kwietniu pojawią się pisklęta, a na przełomie maja i czerwca będą uczyć się latać.
Historia lubelskich sokołów
Pierwszy raz sokół na kominie elektrociepłowni Wrotków zauważony został w 2015 roku. Do sokolicy z Włocławka dołączył sokół z Płocka. Otrzymały imiona Wrotka i Łupek. W2016 roku po konsultacjach z Polskim Towarzystwem Ornitologicznym na wysokości 120 metrów zainstalowano gniazdo. Pierwsze jaja pojawiły się w 2018 roku i Wrotka pokazała że będzie czempionką – złożyła wtedy aż 6 jaj, gdzie zazwyczaj w sokolich gniazdach pojawiają się 2-3. w 2021 los sokołów wisiał na włosku, gdy zaginął Łupek. Wrotka jednak założyła nową rodzinę z jednym ze swoich piskląt – Czartem. W 2023 roku samica złożyła 3 jaja, jednak nie wykluło się żadne pisklę. W tym roku wszyscy wielbiciele sokołów trzymają kciuki by rodzina z komina elektrociepłowni się powiększyła.
Wszyscy chętni i zainteresowani życiem lubelskiej sokolej rodziny mogą podglądać ich losy na STRONIE INTERNETOWEJ.