Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Miał być marsz przeciwko islamizacji, a skończyło się na proteście. Też nieudanym, gdyż megafon, którym miał posłużyć się organizator przedsięwzięcia, Paweł Białas, chełmski radny i kandydat z listy Korwina do Sejmu RP, okazał się niesprawny.
Artykuł otwarty
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– Jestem i będę przeciwnikiem islamizacji Polski – mówi Białas. – Przez sześć lat pracowałem w Edynburgu i wiem, czym to pachnie. Muzułmanie wszędzie czują się lepsi. Są niezwykle roszczeniowi. Nie szanują innych ludzi i wyznań. Jeśli ktoś jest za sprowadzaniem do nas islamskich uchodźców, to niech to zrobi na swój koszt i odpowiedzialność. Uważam, że naszego państwa nie stać na taki gest. Ci, którzy opowiadają się za sprowadzeniem uchodźców nie zdają sobie też sprawy ze związanych z tym zagrożeń dla naszej państwowości i społecznego spokoju.
Swój protest Białas ograniczył do indywidualnych rozmów z przechodniami oraz wręczania im swoich wyborczych ulotek.
W Chełmie przeciwwagą dla protestu przeciwko islamizacji w wydaniu kandydata na posła ma być przygotowywane przez Katedrę Stosunków Międzynarodowych w PWSZ otwarte forum dyskusyjne na temat uchodźców z państw Bliskiego Wschodu.
– W ten sposób staramy się wyjść naprzeciw społecznym oczekiwaniom i obawom – mówi dr hab. Waldemar Bednaruk, kierownik katedry. Debata pod hasłem: „Uchodźcy i imigranci – nadzieja czy zagrożenie dla współczesnej Europy” została wyznaczona na 19 października o godz. 10 w auli PWSZ przy ul. Wojsławickiej 8B. W programie przewidziano wystąpienie dr. hab. Bednaruka na temat wielkich migracji w dziejach ludzkości, ich przyczyn i skutków.
Z kolei przedstawiciel Straży Granicznej będzie mówił o wyzwaniach dla jego formacji związanych z masowym przemieszczaniem się cudzoziemców.
