

Nie tylko dendrolog wydający opinię i nie tylko prezydent miasta podpisujący decyzję, ale również radni miejscy mają mieć swój wkład w kwestie wycinek i nasadzeń drzew w Zamościu.

– Ostatnio w mediach społecznościowych jedna z koleżanek zamieściła wpis o wycince drzew w zespole staromiejskim. W sprawozdaniu prezydenta (chodzi o pracę w okresie od połowy stycznia do połowy lutego – red.) widać, że miasto wydało zgodę na wycinkę czterech drzew – stwierdził podczas sesji zaniepokojony tą sytuacją radny Janusz Kupczyk, który od lat walczy w mieście o zieleń.
Przywołał wpis zamościanki, która odniosła się do faktu wycinki w pobliżu kamienicy zwanej Generałówką. „Stare, piękne drzewa poszły pod piłę. Pozostałe po nich karpy wskazują na to, że wycięto zdrowe drzewa. Komu przeszkadzały!?” – dopytywała pani Elżbieta.
I dodała: „Pielęgnacja zielonych zasobów miejskich to o wiele szerszy wachlarz zabiegów! Wycinka to ostateczność!”
Do jej postu odniosło się wiele osób, załączając m.in. zdjęcia przy kościele Redemptorystów. Komentarz zamieścił również prezydent Rafał Zwolak.
„Szanowni Państwo, na pytanie komu przeszkadzały odpowiadam; mi nie przeszkadzały, jest mi szkoda każdego wycinanego drzewa. Pniaki pokazują, że drzewa były zdrowe, natomiast w opinii stwierdzono, że drzewa stwarzają zagrożenie - istnieje możliwość wyłamania spróchniałych konarów. Konserwator wydał zgodę. (…) Jeżeli mamy opinię i zablokujemy wycinkę drzewa, które zagraża życiu ludzi, a w tym czasie wydarzy się wypadek, jak ostatnio w szkole nr. 7 lub Rynku Wodnym, kto za to odpowie? Osoba, która uważa, że drzewo było zdrowe czy ten kto pomimo opinii dendrologa i zgody konserwatora zabronił wycinki?” – odpowiedział prezydent.
Ta internetowa dyskusja miała swój ciąg dalszy na sesji. – Czasami powątpiewam w decyzje dendrologów. W niektórych sytuacjach takie decyzje są wątpliwe, bo można by na przykład dokonać konserwacji – zakomunikował Kupczyk i zaproponował: – Prezydent poinformował, że bierze udział w oględzinach. Może by odciążyć prezydenta i powołać jakiś społeczny komitet złożony z radnych, którzy by współuczestniczyli w takich decyzjach.
– Tych wycinek drzew nie ma dużo, może kilka na kwartał. Niektóre z drzew rzeczywiście wyglądają na zdrowe. Ale pomysł radnego Kupczyka jest dobry. Jeżeli pan radny zgodzi się być przewodniczącym takiej komisji, to ja wam te wnioski razem ze zdjęciami będę przekazywał, żebyście mogli w tym uczestniczyć. I będę wdzięczny – przyznał prezydent Rafał Zwolak.
Już podczas sesji swoją gotowość do pracy w takiej komisji zadeklarował radny Dariusz Kierzek. Z kolei wiceprzewodniczący Wiesław Nowakowski zapropnował, by ciało to zajęło się nie tylko kwestią wycinki drzew, ale szerzej, ochroną i pielęgnacją zieleni w mieście.
