Jeśli w poniedziałek rano w Zamojskim Domu Kultury jest tłum, to znaczy, że można już kupować bilety na spektakle tegorocznej edycji Zamojskiego Lata Teatralnego. 44. edycja wydarzenia dedykowana jest kreacjom aktorskim
Tegoroczne Zamojskie Lato Teatralne zaczyna się 22 czerwca na scenie plenerowej na Rynku Wielkim „Sarenkami”. Czeską komedię przywozi Teatr Ludowy z Krakowa (bilety 10 zł). I będzie to jedna z dwóch plenerowych propozycji w programie. Drugą jest wystawiany 26 czerwca spektakl dla młodych widzów. To „Czerwony Kapturek” Białostockiego Teatru Lalek (bilety 10 zł). Pozostałe spektakle będą w Zamojskim Domu Kultury.
– W tym roku hasłem jest „Kreacja”, pokazujemy świetne kreacje aktorskie. Przyjadą znani artyści – Krystyna Janda, Hanna Śleszyńska, Mikołaj Grabowski, Irena Jun czy bardzo lubiana w Zamościu Beata Ścibakówna – mówi Grażyna Kawala, kierownik programowy Zamojskiego Lata Teatralnego. – Jak patrzę na rezerwacje i zakupy biletów, które zaczęliśmy sprzedawać w poniedziałek rano, to widzowie najbardziej interesują się monodramem „Zapiski z wygnania” Jandy i „Cudzołożnicami”. To monodram Adriana Tatrockiego na podstawie prozy Pilcha pokazywany w ramach wydarzeń towarzyszących – dodaje.
Organizatorzy przyznają, że bilety rezerwują widzowie nawet z Lublina czy Krasnegostawu, bo możliwość zobaczenia artystów z Warszawy czy Poznania i Krakowa oraz kupno biletu za 20 złotych jest atrakcyjną propozycją. I wiele osób z niej korzysta.
– Mamy salę na 321 miejsc, nie powinno być problemów z wejściem na żaden ze spektakli. Choć zgodnie z naszą festiwalową zasadą gramy zawsze tylko jedno przedstawienie. Raz było odstępstwo, publiczność wymogła na nas, żeby powtórzyć spektakl „Przygoda” z Janem Englertem i pochodząca z Zamościa Beatą Ścibakówną. Ulegliśmy – wspomina Grażyna Kawala, dla której organizacja 44. edycji festiwalu jest szesnasta, bo pracuje przy ZLT od 28. odsłony wydarzenia. I przyznaje, że bardziej niż tegoroczną edycją przejmuje się przyszłoroczną, jubileuszową. – Teraz większość wydarzeń mamy pod dachem, w przyszłym roku będzie plenerowo, bo chcemy zapraszać spektakle nawiązujące do historii ZLT. Począwszy od pokazywanego w latach 80. ubiegłego wieku „Hamleta”, który żyje we wspomnieniach, bo był wystawiany w czasie burzy. Publiczność mokła oglądając spektakl w reżyserii Jana Machulskiego, a pioruny strzelały w momentach przewidzianych przez Szekspira.
Ale na razie przed nami 44. Zamojskie Lato Teatralne. Od 22 do 25 czerwca w Zamojskim Domu Kultury i Ogródku Arte Hotel spotkania z artystami prowadzić będzie Jacek Wakar.
Bilety na wydarzenia po 10–20 złotych do nabycia w Zamojskim Domu Kultury.
Program główny
- 22 czerwca, godz. 21, „Sarenki”, Teatr Ludowy w Krakowie
- 23 czerwca, godz. 19, „Zrobie co zechce”, Teatr Porywacze Ciał w Poznaniu
- 24 czerwca, godz. 19, „Pożegnanie jesieni”, Teatr Malabar Hotel
- 25 czerwca, godz. 19, „Matka Makryna”, STUDIO teatrgaleria w Warszawie
- 26 czerwca, godz. 18, „Czerwony Kapturek”, Białostocki Teatr Lalek
- 29 czerwca, godz. 19, Recital Hanny Śleszyńskiej
- 30 czerwca, godz. 19, „Audiencja II” Mikołaja Grabowskiego
- 1 lipca, godz. 19, „Zapiski z wygnania”, Teatr Polonia w Warszawie
- 2 lipca, godz. 19, „Kilka dziewczyn”, Teatr Narodowy w Warszawie
- 3 lipca, godz. 19, „Zofia”, monodram Małgorzaty Pieńkowskiej