Taki właśnie napis znajdzie się na kolejnej tablicy wmurowanej w bruk ul. Grodzkiej w Zamościu. Uhonorowany w ten sposób zostanie Adam Wiesław Kulik, urodzony w Tomaszowie Lubelskim, wychowany w Wożuczynie, mieszkający obecnie w Lublinie, ale związany z Zamojszczyzną artysta.
Uroczystość z tej okazji jest planowana na koniec miesiąca. Potrwa dwa dni: 23 i 24 czerwca. W programie nie tylko odsłonięcie poświęconej Adamowi Kulikowi tablicy, którą wykona jak zawsze zamojski rzeźbiarz Bartłomiej Sęczawa. Planowane są ponadto koncerty, spotkanie autorskie, prezentacje książek i filmów bohatera, ale również spacer po Zamościu śladami postaci z utworów Leśmiana.
Zarys programu (szczegółówy zostanie podany za jakiś czas) zaprezentowali podczas konferencji prasowej Teresa Madej, pomysłodawczyni Zamojskiej Alei Sław oraz Łukasz Gajdecki, dyrektor Wydziału Kultury UM Zamość i Halina Zielińska, wicedyrektor Książnicy Zamojskiej.
Adam Kulik to, jak ma głosić napis umieszony na tablicy „poeta, pisarz, filmowiec”. Urodził się w Tomaszowie Lubelskim, dzieciństwo i młodość spędził w Wożuczynie, później pracował m.in. w Wojewódzkim Domu Kultury Zamościu, a od lat związany jest z Lublinem. Jednak o rodzinnych stronach nigdy nie zapomniał, poświęcając im znaczną część swojej twórczości, m.in. książki i filmy np. o Bolesławie Leśmianie, Fryderyku Chopinie czy innych ważnych dla regionu postaciach.
Przypomnijmy, że od 2008 roku w Zamojskiej Alei Sław uhonorowani zostali: Jan Machulski, Jan „Ptaszyn” Wróblewski, Krzysztof Zanussi, prof. Janusz Stanny, Stefan Szmidt, prof. Jerzy Kowalczyk, prof. Marian Konieczny, Paweł Dudziński, Beata Ścibakówna, prof. Jan Englert, Tadeusz Wicherek, Zespół VOX, Małgorzata Dybowska, Maria Sarnik-Konieczna, Zbigniew Małkowicz, a rok temu Róża i Jan Zamoyscy.