Pierwsza w województwie lubelskim poradnia leczenia marihuaną medyczną zacznie działać jeszcze w tym miesiącu w Lublinie. Będą mogli z niej korzystać m.in. pacjenci z przewlekłym bólem, a także z padaczką lekooporną, czy stwardnieniem rozsianym.
– W Polsce działają już takie poradnie, w naszym regionie będzie to pierwsza taka placówka i tym samym szersze możliwości terapeutyczne dla pacjentów. Przy czym zaznaczmy, że leczenie z wykorzystaniem marihuany medycznej w formie kwiatów konopi nie jest główną terapią, ale uzupełniającą, która może zwiększyć efekty podstawowego leczenia – tłumaczy Wiktor Wezgraj, lekarz medycyny, który będzie przyjmował w poradni Terapie Cannabium.
Zaznacza, że efekty są zauważalne. – Po zalegalizowaniu marihuany medycznej w Polsce w 2019 roku, stosowałem takie leczenie u kilku swoich pacjentów. U każdego była zdecydowana poprawa jakości życia. Chodzi o osoby z padaczką lekooporną, ze spastycznością w przebiegu stwardnienia rozsianego, a także z przewlekłym bólem – mówi Wiktor Wezgraj.
W przypadku osób z padaczką lekooporną najważniejszą korzyścią było znaczne zmniejszenie liczby ataków w ciągu dnia, w niektórych przypadkach nawet o 50 proc. Taka terapia przynosi też korzyści w minimalizowaniu przewlekłego bólu w przypadku pacjentów onkologicznych, ze schorzeniami reumatologicznymi itp.
Na początku poradnia będzie działała w ramach Centrum Medycznego „Przyjaźni” na zasadach komercyjnych. – W tym momencie jesteśmy jeszcze na etapie kompletowania zespołu. Współpracujemy już ze specjalistami z dziedziny neurologii, onkologii, anestezjologii. Zależy nam również na nawiązaniu współpracy z lekarzami psychiatrii, bo u pacjentów z zaburzeniami psychicznymi terapia marihuaną medyczną może być również stosowana – wyjaśnia Wezgraj.
Jak wygląda dostęp do marihuany medycznej dla pacjentów, którzy wymagają takiej terapii? – Początkowo, po legalizacji, ten dostęp był bardzo utrudniony. Powodem było podejście lekarzy, którzy niechętnie wypisywali recepty na taki lek, a także ze strony aptek, w których lek nie był dostępny od ręki – zaznacza Wezgraj. – W tym momencie w całej Polsce sytuacja pod tym względem jest znacznie lepsza.