"Po katolicku: na kolanach i do ust, a na rękę co najwyżej trzciną ;)" - takie słowa zamieścił na Facebooku proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy Roman Kneblewski.
Na zdjęciu zamieszczonym na Facebooku widać klęczącego chłopca, który podczas mszy przyjmuje komunię. Obok podpis z uśmieszkiem. Wpis księdza ma kilkadziesiąt komentarzy i udostęnień.
Większość osób uznała te słowa za bardzo niesmaczny żart lub prowokację.
- Brakuje słów cenzuralnych, żeby to skomentować. Pan myśl, że to jest śmieszne? - oburza się Iwona. - Rzadko piszę na cudzym wallu, ale nie mogę milczeć: OBRZYDLIWOŚĆ!!!! - dodaje inna osoba.
Ale są tacy, którzy bronią duchownego, a we wpisie nie widzą niczego złego:
- Doskonale ksiądz powiedział zgadzam się z nim w 100 procentach - napisała tymczasem Anna. - Lewactwo już zauważyło w tym wpisie pedofilskie aluzje. Jak mówi przysłowie głodnemu to zawsze chleb na myśli - dodaje Paulina.
Ksiądz Roman Kneblewski znany jest ze swoich poglądów. Po kazaniach o muzułmanach, pochwalaniu działalności ONR i wpisów w internecie m.in. o WOŚP i paleniu Koranu, bydgoski proboszcz dostał w 2017 roku nieformalny zakaz publicznego poruszania tematów politycznych.
Za ten wpis proboszcza ostro skrytykował ks. Wojciech Lemański