Zakręt na ulicy Mełgiewskiej, przy nieczynnej garbarni na Kalinowszczyźnie, cieszy się złą sławą wśród kierowców. Tylko w tym roku doszło tam do dwóch groźnych wypadków. Nie ma tygodnia, by ktoś nie zostawił lakieru na barierze ochronnej lub latarni. Ratusz zapowiada, że przyjrzy się sprawie.
Policja nie ma dokładnych statystyk zdarzeń w tym miejscu. - Można jedynie powiedzieć, że nie doszło tam do żadnego wypadku śmiertelnego - mówi Andrzej Fijołek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
- Wspólnie z policją przyjrzymy się temu odcinkowi ulicy Mełgiewskiej - zapowiada Karol Kieliszek z biura prasowego lubelskiego Ratusza. - Może trzeba wprowadzić nowe oznakowanie, może częstsze kontrole. Bez wnikliwej oceny sytuacji trudno dziś w tej sprawie wyrokować - dodaje Kieliszek.