Nagrody za bohaterstwo, dotacje dla samorządów, sprzęt dla strażaków i klucze do posterunków policji wręczał podczas piątkowej wizyty w Lublinie minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. Szef resortu mówił też o realizowanym przez rząd PiS programie modernizacji służb mundurowych.
Podczas odprawy w siedzibie Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 4 w Lublinie minister dziękował strażakom, policjantom i pogranicznikom za służbę.
– Ale żeby służba mogła być służbą rzeczywistą muszą być stworzone odpowiednie warunki. Te warunki zostały stworzone przez rząd PiS – mówił Błaszczak.
4-letni projekt ma kosztować 9 mld złotych i zakłada inwestycje w infrastrukturę, wyposażenie i wzrost wynagrodzeń pracowników służb.
Spotkanie w Lublinie było okazją do wręczenia medali w ramach akcji „Mały Bohater”. Otrzymali je 13-letni Patryk i 15-letni Daniel Pytlikowie, którzy we wrześniu ubiegłego roku uratowali swoją rodzinę z płonącego domu. Nagrodę i dyplom odebrał także strażak z Chełma Henryk Jabłoński za przeprowadzenie skutecznej akcji reanimacyjnej mężczyzny, który dostał zawału serca.
– Takie postawy kształtują etos służby. Dwaj młodzi chłopcy są na początku swojego życia, nie wiemy jaki zawód wybiorą. Ale możemy być pewni, że będą wrażliwi na krzywdę ludzką i nie zamkną oczu na to co dzieje się w ich otoczeniu. A pan ogniomistrz swoim doświadczeniem i służbą pokazuje, że należy pomagać innym. To jest ta wartość wokół której ogniskują się działania funkcjonariuszy polskich służb. Gwarantuję, że takie postawy będę zauważał, wyróżniał i nagradzał – podkreślał minister.
Podczas wizyty szef MSWiA przekazał lubelskim strażakom nowe samochody i wyposażenie. Sprzęt otrzymali zawodowcy i ochotnicy m.in. z Zamościa, Zakrzówka i Klementowic. Chociaż jak się okazało, wręczenie było tylko symboliczne. Jeden ze strażaków przyznał dziennikarzom, że ze „sprezentowanego” właśnie pojazdu jego jednostka korzysta od… sierpnia ubiegłego roku.
Kilkudziesięciu samorządowców odebrało z rąk Błaszczaka promesy m.in. na zabezpieczenie wąwozów lessowych czy osuwisk ziemi. Niektórym udało się zamienić kilka słów z ministrem. – Zaprosiłam go do nas. Chcielibyśmy, żeby przyjechał i zobaczył jak żyjemy, jakie są nasze drogi i jak to wszystko wygląda w terenie. Zdaję sobie sprawę, że z Warszawy odległe gminy mogą wydawać się piękne, ale codzienne życie jest trudne – mówiła Elżbieta Stąsiek-Witkowska, wójt gminy Telatyn.
Z Lublina minister Błaszczak udał się do Fajsławic, gdzie uczestniczył w otwarciu posterunku policji. Tam przekazał klucze do kolejnego otwieranego posterunku w Ulhówku.