Miasto szuka nowego projektanta parku po fiasku rozmów ze zwycięzcą konkursu na pomysł na Błonia. Nie zgłasza się prosto do zdobywcy II miejsca, ale chce ofert od wszystkich autorów nagrodzonych i wyróżnionych prac. Wybierze z nich nie ocenioną najwyżej ofertę, ale tę najtańszą. – To nie są przypadkowe firmy, one już znają Błonia – mówią urzędnicy
Kompletny projekt parku miasto miało zamówić u pracowni, która zwyciężyła w konkursie dla architektów. Startujące w nim zespoły miały na nowo obmyślić teren ciągnący się od Zamku wzdłuż al. Unii Lubelskiej, w tym Błonia. Główną nagrodą było 50 tys. zł i zaproszenie do negocjacji w sprawie zlecenia na projekt. Z negocjacji nic nie wyszło, bo strony nie dogadały się co do zapłaty: zwycięzcy chcieli 720 tys. zł, miasto godziło się na 200 tys. Po klapie rozmów Ratusz zapowiadał, że z parku nie rezygnuje i poszuka projektanta od nowa.
Wczoraj te zapowiedzi się ziściły. Miasto zaprosiło do złożenia ofert cenowych wszystkich, którzy w konkursie dostali nagrody lub wyróżnienia. To łącznie dziewięć podmiotów: zdobywcy I, II i III miejsca oraz sześć pracowni z wyróżnieniami.
Dlaczego urzędnicy nie zwrócili się bezpośrednio do pracowni z II miejsca? Ratusz tłumaczy, że zlecając projekt w trybie zapytania ofertowego nie może zwrócić się do jednej tylko firmy, stąd zaproszenie do większej liczby pracowni.
– Pisma wysłaliśmy do tych firm, bo znają już Błonia – tłumaczy Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta. – To doceniony skład, nie są to przypadkowe firmy bez pomysłu.
Na oferty miasto będzie czekać do południa 15 września. Potem wybierze najtańszą i to u niej zamówi dokumentację. Ma ona powstać w dwóch etapach. Najpierw powinna być gotowa wstępna koncepcja, która trafi pod konsultacje społeczne. Na jej podstawie ma być sporządzony ostateczny projekt. – Chcemy go mieć w drugim kwartale przyszłego roku – mówi rzeczniczka. Kolejnym etapem ma być przetarg na zagospodarowanie Błoni.
Jak ma się zmienić ten teren? Według wczorajszych, oficjalnych zapowiedzi Ratusza, nadrzędny jest zakaz ingerencji w panoramę Starego Miasta i zamkowego wzgórza, które mają być wyeksponowane. Dla użytkowników parku najważniejsza ma być zieleń: wycinka drzew powinna być ograniczona do minimum, zaś nowa roślinność (najwyżej „średniowysoka”) może oddzielać park od ruchliwej al. Unii Lubelskiej. Projekt przewidywać ma również miejsca na wypoczynek, gastronomię, kulturę, sport czy edukację.