Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Sam car zgodził się na położenie w Lublinie szyn i puszczenie nimi tramwaju. Znalazła się firma gotowa zrobić inwestycję i dodatkowo oświetlić ulice elektrycznymi latarniami. Ba, przedsiębiorstwo dorzuciło się do budowy mostu na ulicy Lubartowskiej zdolnego udźwignąć wagony
Te mecze przez kilka lat ściągały do lubelskich hal tłumy kibiców. Po jednej stronie boiska rozgrzewali się koszykarze Lublinianki, po drugiej Startu. Potem był mecz. I nie były to spotkania towarzyskie, tylko derby w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Wrze na linii związkowcy z TN Polska w Kraśniku, (do niedawna Tsubaki-Hoover Polska) a pracodawcą. Związkowcy, którzy walczą o wyższe wynagrodzenia dla pracowników zapowiadają akcję protestacyjną. Zarząd spółki nie we wszystkimi zarzutami się zgadza i przedstawia swoje stanowisko w tej sprawie.
Wśród wielu kierunków działalności Stanisława Herakliusza Lubomirskiego znalazła się również budowa w jego rozległych posiadłościach, rozrzuconych po całym kraju, licznych zamków, pałaców i kościołów. Był pierwszym z właścicieli, który zauważył i docenił piękno puławskiego krajobrazu.
Podwykonawcy, którzy pracowali przy rozbudowie Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, domagają się od szpitala zaległych pieniędzy. Szpital tłumaczy, że nie mógł ich wypłacić, bo nie wiedział komu.
Dwudziestu jeden odważnych ludzi. Zaskakująco młodych: mieli po 15-24 lata (średnia wieku to niespełna 20 lat). Wszyscy osadzeni w celach ciężkiego więzienia na Zamku w Lublinie. Byli polskimi terrorystami.
W latach 70-tych XVII w. Puławy stały się własnością Stanisława Herakliusza Lubomirskiego, marszałka wielkiego koronnego, wniesione mu jako wiano przez pierwszą lub drugą żonę. W sprawie tej nie ma zgody wśród badaczy.
Z wykształcenia jest inżynierem konstruktorem budownictwa. Zawodowo zajmuje się poligrafią, a z zamiłowania: kaligrafią. Wojciech Patro ze Świdnika jest autorem siedmiu rękopisów. Już po raz drugi przepisał „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Teraz pracuje nad „Dziećmi z Bullerbyn”. Książkę przepisuje odręcznie w oryginale, po szwedzku.
Ona ma 28 lat i jest z Lublina. On jest o 14 lat starszy i jest turystą. Ona wyda 63 złote, on trzy razy więcej. Ona wybiera się na Noc Kultury, on na Carnaval Sztukmistrzów. Co jeszcze wyszło na jaw po prześwietleniu miejskich festiwali?
Włostowice zawsze ciążyły bardziej do parafii Końskowola niż parafii w Jaroszynie. Proboszcz jaroszyński nie mógł sprostać wszystkim oczekiwaniom wiernych z Włostowic z powodu odległości i częstych trudności w pokonaniu przeszkody wodnej, jaką była Wisła. Nie miał wikariusza, co nie ułatwiało jego kontaktów z wiernymi na drugim brzegu rzeki. Stąd utworzenie oddzielnej parafii we Włostowicach stało się zadaniem pilnym i koniecznym.
Pasta do podłóg, farba, trutka na szczury. Na takie fałszywki można trafić kupując leki i suplementy w internecie. Mimo poważnego ryzyka, na takie zakupy w sieci decyduje się coraz więcej ludzi.
Takiego wydarzenia ani wcześniej, ani później mieszkańcy Lublina nie widzieli. Młodzi ludzie wycelowali pistolety w szefa znienawidzonej carskiej policji. I pociągnęli za spusty. Wszyscy aktorzy tej historii - nie tylko rosyjski policmajster - za udział w niej zapłacili wysoką cenę.
Rozmowa z Agnieszką Gąsior-Mazur, prezes Stowarzyszenia Lubelski Klub Biznesu.
Nie jest lekko. O godzinie 5.30 pobudka, toaleta, solidne śniadanie i w teren. I tak przez dwa tygodnie. 21 batalion lekkiej piechoty z Lublina i 25 z Zamościa ćwiczą na poligonie w Wędrzynie, w województwie lubuskim. „Terytorialsi” szkolą umiejętności walki w terenie oraz w mieście.
Jeden z najbardziej znanych zespołów folklorystycznych w kraju, puławski ZPiT „Powiśle” stracił swoją wieloletnią dyrektor. Aleksandra Rolska niespodziewanie odeszła na emeryturę, a jej córka, główna instruktor i autorka sukcesów par turniejowych Anna Rolska zrezygnowała z pracy.
Wojewoda lubelski Przemysław Czarnek (PiS) sondował możliwość wprowadzenia zarządu komisarycznego w powiecie łęczyńskim. Głównym powodem jest zła sytuacja finansowa samorządu.
Wybory do Parlamentu Europejskiego dopiero za półtora roku, ale mówi się już o kandydatach na „jedynki”.
Tylko w gminie Bychawa ponad tysiąc gospodarstw musi dopłacić do unijnych ekologicznych kotłów i solarów – nawet po 1500 zł. Powód? Nagła zmiana interpretacji przepisów podatkowych, którą samorządom pod koniec roku zafundował resort rozwoju. Problem dotyczy całego kraju.
Połowa XVII w. przyniosła Lubelszczyźnie, w tym także Puławom, zniszczenia spowodowane działaniami wojennymi. Po wyczerpujących walkach z wojskami Bohdana Chmielnickiego oraz wojnie z Rosją, brzemienną w skutkach dla regionu okazała się wojna polsko-szwedzka, rozpoczęta w 1655 r. Opisując te wydarzenia często będziemy sięgać do archiwalnych relacji Mikołaja Jemiołowskiego oraz opisów uczestnika wydarzeń, Wespazjana Kochowskiego, żołnierza hetmana Stefana Czarnieckiego uważając, że teksty te najdokładniej przypomną przebieg tamtych wydarzeń.
„Pierwsze jaskółki” niepodległości pojawiły się w Lublinie 31 lipca 1915 roku. Wczesnym popołudniem 5. Szwadron z I Brygady Legionów Polskich pod dowództwem por. Ostoi-Zagórskiego przegalopował przez Krakowskie Przedmieście. Ułani zajęli pałac gubernatora przy placu Litewskim. Zapanowała euforia: po raz pierwszy od 1831 roku do miasta wkroczyli polscy żołnierze. Tak w Lubelskiem zaczęła się droga do Niepodległej.
Prawie 90 mln zł ma kosztować budowa specjalnego zbiornika oczyszczającego wodę wpływającą do Zalewu Zemborzyckiego. Ale najpierw, już w tym roku, miasto musi się zająć remontem zapory bocznej i pompami, od których zależy bezpieczeństwo okolic zalewu.
„Raz, dwa, trzy, Baba Jaga patrzy!” – takie okrzyki można było usłyszeć na niemal każdym podwórku w latach PRL-u. Zabawa w chowanego, podchody, cymbergaj czy też gra w klasy to były wówczas ulubione rozrywki dzisiejszego pokolenia 50- i 60-latków. A zamiast gier komputerowych wystarczała rywalizacja w „państwa-miasta” lub „statki”.
Pierwszą sieć telefoniczną uruchomiono w Lublinie we wrześniu 1896 roku. Początkowo liczyła 35 abonentów, w tym 23 prywatnych. Telefon był kosztownym udogodnieniem: opłata kosztowała 75 rubli rocznie za jeden aparat i ten nowoczesny sposób komunikowania długo był domeną bogatszych mieszkańców. Rok później z telefonu korzystało w Lublinie przynajmniej 51 abonentów
Mamy nadmiar kandydatów, ale chcielibyśmy mieć jeszcze więcej - przyznają władze „Szkoły Orląt”. Rekrutacja do dęblińskiej uczelni trwa tylko do końca marca. Na chętnych do nauki w mundurze czeka około 120 miejsc
Coraz łatwiej o mandat za palenie na przystanku, coraz więcej pracy ma holownik, a upijanie się na pl. Kaczyńskiego jakby wychodzi z mody. Wiemy już, za co strażnicy miejscy wystawili w zeszłym roku mandaty na łączną kwotę 1,3 mln zł. Rekordowy opiewał na 800 zł