Puławy

22 grudnia 2015 r.
15:10

Alarm 24: Czytelnik o konflikcie ws. puławskich Romów

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wśród ofiar nie było Polaków

Sprawa puławskich Romów znana jest już w całej Polsce. Przede wszystkim dzięki wywiadom udzielanym przez radnego Pawła Maja, oraz innym materiałom publikowanym w Internecie, które obejrzały już setki tysięcy osób.

Choć żyją obok siebie od lat, dziś, Romów i Polaków oddzielają dziennikarze, radny i policjanci. Widmo krąży nad miastem. Widmo czegoś złego. 

Dziennikarzy jeszcze – od biedy – rozumiem. Podjudzać opinię społeczną, nagrywać łzy poniżonych, palcem wskazywać wrogów, leży – niestety – w ich niesmacznym interesie. Ale na radnym powinno spoczywać więcej odpowiedzialności. Pan Maj rozdmuchał tę aferę do rozmiarów pasji i dość cynicznie powtarzał to samo we wszystkich wywiadach. Choć jednocześnie zarzekał się, że szuka rozwiązań – nie usłyszałem jeszcze żadnego. No, poza pomysłem zorganizowania festynu.

W związku ze zgłoszeniem Pana Maja do prokuratury o nawoływanie do nienawiści rasowej, powołał się on na casus konfliktu w Jugosławii. Tymczasem, nieco bardziej zaawansowane studia pokazują, że to nie same różnice etniczne stały się przyczyną tej bratobójczej wojny. Stało się nią podsycanie tych różnic na wielu szczeblach debaty społecznej, polityce, mediach.

Powiedział Pan, że Romowie mieszkają tu od sześciuset lat. Osobiście nie wiem od ilu, ale sześćset lat to mniej więcej tyle, ile w przedwojennej Bośni mieszkało obok siebie nie tylko dwie, ale kilka narodowości kilku różnych wyznań – kościół katolicki stał tam obok meczetu, cerkwi i synagogi. Sarajewo nie było pudełkiem, do którego ktoś jednego dnia wrzucił niepasujące do siebie elementy, a następnego ranka rozpoczęła się krwawa jatka. Przecież ci ludzie żyli ze sobą od setek lat. Czyli podobno tyle, ile mieszkańcy Puław z mniejszością romską. Z tą różnicą, że społeczność romska stanowi zaledwie jeden procent, a historia poniżeń, stereotypizacji i wykluczeń sięga daleko głębiej niż kilka pokoleń.

Demony, które opanowały Bałkany, to nasilający się nacjonalizm, niezadowolone społeczne i polityczne oraz medialne manipulacje. A to jest mniej więcej to, co dziś dzieje się w związku z puławskimi Romami.

Widzę trzy możliwości, dlaczego „kwestia romska” jest tak ważka dla Pana Maja. Pierwsza możliwość to zbijanie politycznego kapitału, bo filmy i wywiady z jego udziałem widziały już setki tysięcy osób. Druga: dla własnej satysfakcji, bo po prostu nie lubi Romów. Trzecia: chce pomóc tym ludziom, ale źle się za to zabiera. Mogą, oczywiście, wystąpić kombinacje tych założeń, ale ktoś, kto chciałby pomóc jakiejś wykluczonej grupie, nie prowadziłby medialnej nagonki. A analogia do konfliktu w Jugosławii jest akurat chyba dość trafna i to sam Pan Maj ją przywołał.

W tej samej rozpadającej się Jugosławii „przywróceniem osiągnięć cywilizacji” nazwano w serbskich mediach wymordowanie siedmiu tysięcy osób. W chorwackiej kreskówce dla dzieci przedstawiano Serbów jako agresywnych oszołomów. Być może tylko po to, żeby łatwiej było przeprowadzić zbrojną defensywę i wygnać z domów ponad sto tysięcy osób, z którymi Chorwaci żyli w zgodzie dziesiątki lat.

*

Mówi Pan o wysokim bezrobociu wśród społeczności romskiej. Ale – z całym szacunkiem – to nie jest odkrywcze. Wyobrażam sobie bowiem, że puławscy pracodawcy tylko czekają, żeby zatrudnić Cygana. Z drugiej strony, załóżmy, że dziwnym trafem bezrobocie wśród Romów spada do zera. Wtedy pojawi się argument, że w swoim kraju Polacy nie mają perspektyw na pracę, bo zabrali im ją Cyganie. Myślę, że mógłby się pojawić, jeżeli już działa „obywatelska inicjatywa zerwania z uprzywilejowaniem puławskich Romów”. Jakby bycie Romem w Puławach niosło za sobą cokolwiek więcej niż pusty rechot i uprzedzenia. Boję się dnia, w którym ktoś wpadnie na pomysł ogrodzenia miasta drutem kolczastym, żeby zatrzymać falę Romów, chcących przedostać się do Puław w celu czerpania zasiłków socjalnych.

Proszę Pana, zawsze będzie źle, jeżeli jakiekolwiek różnice pomiędzy ludźmi będą stawały się pretekstem do poniżeń i wykluczeń. Będzie źle, dopóki pensja będzie niższa od zasiłku socjalnego. Bo – proszę Pana – w Londynie im wszystko jedno kto pracuje na zmywaku – polski narodowiec czy Cygan. Tak jak prezesom banków i państwowych spółek też jest wszystko jedno ilu nierobów, brudasów, Polaków, nie-Polaków, aryjczyków i azjatów można upchnąć w osiedlach socjalnych.

*

Prawicowe portale i fora internetowe z oburzenia ledwo zipią i opluwają się własną śliną na wieść o tym, że miasto wydało 2 miliony złotych na bezowocną aktywizację zawodową lokalnej społeczności (ma się rozumieć: pieniądze wydała UE i jedynie w części na Romów, choć te środki rozeszły się głównie w ramach struktur organizacyjnych opieki socjalnej). Ale jak Pan Maj dobrze zauważył – nie ma żadnych ewidencji etnicznych beneficjentów programów pomocy społecznej. A przecież Romowie stanowią jedynie część z nich. Uchwała XLI/454/14 zakłada aktywizację również w Majdanie, Wólce Profeckiej czy na ulicy Sienkiewicza.

Ale to nie tutaj tkwi problem. Rzecz w tym, że ci ludzie, którym pocą się ręce na wieść o Romach pobierających zasiłki socjalne, naprawdę wierzą, że Romowie bezrobocie i patologie mają w genach. To jest prawdziwy problem: ludzie naprawdę są przekonani, że przynależność do danego narodu, konstytuuje jakiekolwiek determinanty. W internecie ludzi nazywa się śmieciami, bo przypadają innej kategorii etnicznej. Dlatego, może trzeba zainwestować raczej w edukację naszych etnicznie polskich dzieci, by nie miotały rasistowskimi banałami. Dzieci trzeba bowiem uczyć o tym, że bycie Polakiem, Eskimosem, czarnym czy niebieskim, grubym, płaskim czy kanciastym nie ma nic do rzeczy.

Albo wszyscy zajmiemy się problemem ksenofobii i uprzedzeń, albo dalej będziemy się bać żyć w swoich miastach, gdzie na przedmieściach będą mieszkać ludzie-śmieci poniżej poziomu biedy. Choćby i stu różnych narodowości.

Zwrócił Pan uwagę na pewien problem, choć tak naprawdę to jest jedynie jego konsekwencja. Ignorancja, rasistowski dyskurs, instytucjonalne i społeczne wykluczenie najuboższych, nierówny dostęp do infrastruktury, środowiska patologiczne, fatalny poziom edukacji, medialne manipulacje, stereotypizacja, etc. Oto one. Oto źródła uprzedzeń.

Chcę położyć akcent na to, że żaden człowiek nie rodzi się ani gorszy, ani lepszy. Natomiast fatalne warunki społeczne i ekonomiczne, mogą zdegradować jego pozycję. Żadna zmiana nie dokona się w dwa lata. Wyrównywanie szans i edukacja to proces. Dlatego festyn, który chce Pan urządzić, to nie jest najgorszy pomysł, ale nie wierzę, że cokolwiek zmieni.

Jeżeli Program Aktywności Lokalnej prowadzony przez puławski MOPS nie zadziałał w dostatecznym stopniu, może warto pomyśleć o jego redefinicji. Prawdopodobnie trzeba wprowadzić inne strategie: tak zwanej pozytywnej dyskryminacji, ekonomicznej zachęty rodziców do edukacji ich dzieci, staże, ulgi podatkowe dla przedsiębiorców zatrudniających Romów etc. Przecież są od tego specjaliści. Bo trzeba zrobić dużo więcej niż festyn, jeżeli chcemy żyć w społeczeństwie, które funkcjonuje tak jak powinno.

Bo może nie jest to czas, żeby działać, ale żeby w końcu zacząć myśleć. Dlatego proszę myśleć rozważnie.

* Autor jest bałkanistą, mieszka w Zagrzebiu, pochodzi z Puław

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Julia Szeremeta w dobrym stylu wróciła na ring

Julia Szeremeta nie dała rywalce szans w ćwierćfinale Pucharu Świata

Julia Szeremeta w wielkim stylu rozpoczęła udział w Pucharze Świata w brazylijskim Foz de Igacu. Polka pokonała w ćwierćfinale Alyssę Mendozę.

P+R na Węglinie w godzinach szczytu.
news dziennika wschodniego

Park & Ride w Lublinie: Czy kierowcy w ogóle z tego korzystają?

Z obserwacji jednego z naszych Czytelników wynika, że kierowcy nie korzystają z parkingów P+R. Dopytuje, czy jest szansa na to, aby to się zmieniło. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego tego problemu jednak nie widzi.

Miasto Chełm po ewentualnym poszerzeniu granic administracyjnych

Zmiana granic Chełma. Rada Miasta jest "za". Czas na decyzję MSWiA

Mimo wyraźnego sprzeciwu mieszkańców gminy Chełm, Rada Miasta Chełm podjęła decyzję o rozszerzeniu granic administracyjnych. Sprawa trafi na biurko Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, które podejmie ostateczną decyzję. Czy ministerstwo uwzględni wolę mieszkańców?

Inflacja: Może nie wszystko będzie tak szybko drożeć

Inflacja: Może nie wszystko będzie tak szybko drożeć

Napływające informacje sygnalizują, że inflacja w kolejnych kwartałach może być niższa niż wcześniej oczekiwano – zapowiada Rada Polityki Pieniężnej w środowym komunikacie. Ale też Rada podkreśla, że w najbliższych miesiącach inflacja będzie wyższa od celu inflacyjnego.

Muzyczna podróż z Grzegorzem Tarwidem i jego trio
jazz
10 kwietnia 2025, 19:00

Muzyczna podróż z Grzegorzem Tarwidem i jego trio

Już w czwartek (10 kwietnia), w ramach projektu Jazz w CSK wysłuchamy na żywo jednego z najciekawszych pianistów młodego pokolenia – Grzegorza Tarwida. Artysta zaprezentuje program oparty na swoim debiutanckim albumie „Flowers”, który ukazał się nakładem prestiżowej wytwórni płytowej – Clean Feed. Poniżej zamieszczamy rozmowę z artystą.

Wschodni ślad – Tusk o cyberataku na system informatyczny Platformy

Wschodni ślad – Tusk o cyberataku na system informatyczny Platformy

Służby intensywnie pracują w związku z incydentem cyberbezpieczenstwa dotyczącym Platformy Obywatelskiej; sprawa jest poważna – poinformował w środę wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej premier Donald Tusk informował o cyberataku na system informatyczny PO.

Autor pieśni powstańczych patronem skweru w Lublinie
galeria

Autor pieśni powstańczych patronem skweru w Lublinie

Jan Markowski, autor melodii wielu znanych pieśni powstańczych, takich jak „Mała dziewczynka z AK” czy „Sanitariuszka Małgorzatka” jest patronem skweru w Lublinie. Dziś uroczyście odsłonięto tablice z jego nazwą.

Cristiano Ronaldo w grze Fatal Fury: City of the Wolves
GRAMY
film

Fatal Fury: Cristiano Ronaldo w bijatyce (wideo)

Gra Fatal Fury: City of the Wolves swoja premierę będzie miała już 25 kwietnia. To klasyczna bijatyka 2D, a jedną z dostępnych postaci będzie właśnie Cristiano Ronaldo.

Lubelskie obchody Światowego Dnia Świadomości Autyzmu rozpoczął „niebieski spacer”,
galeria

Plac Litewski będzie niebieski. Zaczynają się Lubelskie Dni Autyzmu

Wszystko zaczęło się w środę, 2 kwietnia, od „niebieskiego spaceru. To wspólne przejście ulicami Lublina w geście solidarności z osobami ze spektrum autyzmu oraz ich rodzinami.

Trzeci mecz w rywalizacji Bogdanki LUK i ZAKSY zostanie rozegrany w niedzielę

Powiedzieliśmy sobie w sobotę, że nic się jeszcze nie skończyło. Opinie po meczu ZAKSA - Bogdanka LUK

Świetny występ Bogdanki LUK we wtorkowy wieczór spowodował, że w ćwierćfinale fazy play-off jest remis 1:1. Ekipa z Lublina w drugim starciu pokonała na wyjeździe ZAKSĘ Kędzierzyn Koźle 3:0. Decydujące starcie zostanie rozegrane w najbliższą niedzielę o godz. 14.45, w hali Globus.

Bradly van Hoeven też zostaje w Motorze na kolejny sezon

Bradly van Hoeven też zostaje w Motorze

Kolejny dzień i kolejny nowy kontrakt w klubie z Lublina. W środę Motor poinformował, że umowa Bradly van Hoevena również została przedłużona na sezon 2025/2026.

Kaczyński w szpitalu. NFZ nie dopatrzył się nieprawidłowości

Kaczyński w szpitalu. NFZ nie dopatrzył się nieprawidłowości

Przyjęcia pacjentów nie odbiegały od normy, a leczenie na kardiologii nie było ograniczone – Lubelski NFZ nie dopatrzył się nieprawidłowości szpitala w związku z pobytem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na oddziale kardiologii w lutym tego roku. Do Funduszu nie wpłynęły też skargi pacjentów.

Miał blisko 5 kg amfetaminy. Uciekając potrącił policjantów

Miał blisko 5 kg amfetaminy. Uciekając potrącił policjantów

Grupa ze Śląska rozprowadzającej narkotyki całym kraju. Lubelscy policjanci zatrzymali 4 osoby: u jednej znaleziono prawie 5 kilogramów amfetaminy.

Kalejdoskop dźwięków w Teatrze Starym
koncert
9 kwietnia 2025, 19:00

Kalejdoskop dźwięków w Teatrze Starym

Nene Heroine to jazzowo-psychodeliczny kolektyw pochodzący z Gdańska, który w środę (9 kwietnia) w Teatrze Starym zaprezentuje nowoczesne oblicze jazzu. Występy na żywo Nene Heroine są cenione przez publiczność z powodu spontaniczności i muzycznej energii.

zdjęcie ilustracyjne

Wypadek w pracy? ZUS zwiększył stawki odszkodowania

Od kwietnia wzrosła kwota odszkodowania z ZUS za każdy procent uszczerbku na zdrowiu w wyniku wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Obecnie można liczyć na 1636 zł odszkodowania. To o 205 złotych więcej niż dotychczas.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium