Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Za ciut ponad dwa tygodnie Wojciech Białek będzie obchodził 41 urodziny. W sobotę sprawił sobie przedwczesny prezent, bo zdobył swoje bramki numer: trzy i cztery w tym sezonie. Szkoda tylko, że te gole wystarczyło Avii Świdnik tylko do remisu z rezerwami Cracovii (2:2).
Chełmianka nie zdobyła punktów na boisku lidera tabeli – Wieczystej Kraków. Piłkarze Artura Bożyka, którego akurat na ławce zastępował w sobotę Marcin Zając przegrali na wyjeździe 0:2. Goście nie muszą się jednak wstydzić swojego występu, na pewno w starciu z wielkim faworytem do awansu wypadli całkiem nieźle.
Drużyna Łukasza Mierzejewskiego nie ma za dużo czasu na rozmyślanie o porażce w Pucharze Polski ze Świdniczanką. Już w sobotę Avia zagra u siebie z rezerwami Cracovii (godz. 13). Żółto-niebiescy chcą w końcówce sezonu powalczyć o jak najlepszy wynik, ale zaczynają już myśleć także o kolejnych rozgrywkach.
Niespodzianka w drugim półfinale okręgowego Pucharu Polski. Świdniczanka okazała się lepsza od trzecioligowej Avii. Drużyna Łukasza Gieresza pokonała w środę wyżej notowanego rywala 2:1.
Wreszcie przełamanie w Radzyniu Podlaskim. W meczu o sześć punktów Orlęta Spomlek pokonały u siebie Podhale Nowy Targ 3:2.
Młodzież z Wieniawy trzymała się dzielnie w derbach z Avią. Do przerwy Lublinianka remisowała z faworyzowanym rywalem 0:0. Podopieczni Radosława Adamczyka prawie wytrzymali też pierwszy kwadrans po przerwie. Prawie, bo w 60 minucie goście otworzyli wynik, a ostatecznie wygrali 3:0.
W środę został rozegrany pierwszy z czterech okręgowych finałów Pucharu Polski w naszym regionie. W Radzyniu Podlaskim tamtejsze Orlęta Spomlek musiały uznać wyższość Podlasia. Drużyna Artura Renkowskiego wygrała 1:0.
Dzisiaj odbędzie się pierwszy finał okręgowego Pucharu Polski. Orlęta Spomlek zmierzą się na swoim stadionie z Podlasiem Biała Podlaska (godz. 17).
Po zimowej rewolucji kibice Chełmianki liczyli, że ich pupile szybko oddalą się od strefy spadkowej. Trener Artur Bożyk przekonuje jednak, że jego drużyna potrzebuje czasu, a powodów do optymizmu jest coraz więcej.
Kolejny zespół przekonał się, że młodzież z Wieniawy nie odpuszcza. Lublinianka znowu powalczyła i niewiele zabrakło, żeby urwała rywalom z Kielc jeden punkt. Ostatecznie Korona II wygrała jednak u siebie 3:2.
Słaba pierwsza połowa i dużo lepsza druga. Chełmianka ostatecznie zremisowała z Unią Tarnów 1:1. Nie ma co ukrywać, że gospodarze liczyli na więcej i po meczu odczuwali spory niedosyt.
Chyba w Świdniku muszą już zapomnieć o czołowych lokatach. Avia przegrała w sobotę u siebie ze Stalą Stalowa Wola 0:2. Efekt? Do pierwszej w tabeli Wieczystej Kraków traci osiem punktów, a do drugiej „Stalówki” siedem. Trzeba jednak przyznać, że żółto-niebiescy ucierpieli przez kontrowersyjne decyzje sędziego.
Zwycięstwo, pięć porażek, remis i niestety znowu porażka. Runda wiosenna na razie nie układa się po myśli piłkarzy z Radzynia Podlaskiego. Orlęta Spomlek w sobotę uległy 1:2 Czarnym Połaniec.
Młodzi piłkarze Radosława Adamczyka dostali nagrodę za ciężką pracę. W środę wieczorem Lublinianka wygrała w Lubartowie z Lewartem 1:0 i awansowała do finału okręgowego Pucharu Polski. Rywala pozna 3 maja. Wówczas Świdniczanka zagra w derbach z Avią.
Przed meczem Podlasia z Podhalem obie drużyny w tabeli dzieliły tylko trzy „oczka”. Po końcowym gwizdku, to już sześć punktów. Chociaż goście wysoko zawiesili poprzeczkę drużynie Artura Renkowskiego, to ze zwycięstwa 2:0 cieszyli się gospodarze. Dzięki temu zyskali w tabeli trochę spokoju. Tym bardziej, że za tydzień wygrają walkowerem z ŁKS Łagów.
W starciu drużyn, które walczą o utrzymanie bardzo ważne trzy punkty zdobył KS Wiązownica. Drużyna Kamila Witkowskiego pokonała w sobotę Chełmiankę aż 3:0.
Derby w Radzyniu Podlaskim na remis. Avia zdobyła gola do szatni, ale szybko po wznowieniu gry gospodarze wyrównali. W drugiej połowie obie drużyny mogły przechylić szalę na swoją stronę, skończyło się jednak podziałem punktów.
Lublinianka po raz kolejny w domowym spotkaniu napsuła sporo krwi rywalom. Niestety, trzy punkty pojechały do Dębicy, bo to Wisłoka pokonała gospodarzy 2:0.
Na dzień dobry, w debiucie porażka 0:4 z rezerwami Korony Kielce. A w najbliższy weekend derby z Avią Świdnik. Paweł Babiarz, który niedawno zastąpił na stanowisku trenera Orląt Spomlek Mikołaja Raczyńskiego nie ma łatwego początku pracy w nowym klubie
W sobotnim meczu z Koroną II Kielce na ławce Orląt Spomlek siedział już nowy trener – Paweł Babiarz. Szkoleniowiec nie będzie jednak miło wspominał swojego debiutu. Jego podopieczni nie rozegrali złych zawodów, ale przegrali aż 0:4.
Pierwsza wiosenna wygrana Avii na boisku. Wcześniej żółto-niebiescy trzy punkty wywalczyli tylko walkowerem za mecz z ŁKS Łagów. W sobotę wreszcie byli lepsi od rywali i pokonali u siebie niewygodnego Sokoła Sieniawa 2:1.
W trzech ostatnich meczach piłkarze Artura Renkowskiego wywalczyli siedem punktów. Niestety, w sobotę nie dopisali do swojego konta ani jednego „oczka”. Lepsi od Podlasia okazali rywale z Połańca, którzy wygrali 2:1. Tym samym gospodarze w sześciu kolejkach rundy wiosennej wywalczyli już 15 punktów na 18 możliwych. Na półmetku rozgrywek mieli… 16 „oczek”.
Młodzież Lublinianki była skazywana w starciu z liderem tabeli na pożarcie. I tym razem nie było mowy o niespodziance. Już po kwadransie Wieczysta Kraków prowadziła 3:0. Gościom udało się jednak zdobyć gola i ostatecznie przegrali 1:7.
Świąteczną kolejkę w grupie czwartej rozpoczął mecz Cracovia II – Chełmianka. Gospodarze prowadzili, ale drużyna Artura Bożyka urwała faworytowi jeden punkt, bo zawody zakończyły się remisem 1:1.
Orlęta Spomlek mają nowego trenera. Mikołaja Raczyńskiego, który zrezygnował z prowadzenia drużyny zastąpił Paweł Babiarz. Nowy szkoleniowiec w czwartek poprowadził już pierwszy trening, a w sobotę zadebiutuje na ławce biało-zielonych przy okazji spotkania z Koroną II w Kielcach (godz. 15).