Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W sobotę o godz. 12 Świdniczanka miała zakończyć rundę jesienną meczem z Siarką Tarnobrzeg. Spotkanie po raz kolejny zostało jednak odwołane. Co ciekawe, rywale pojawili się w Lubartowie, ale sędziowie zdecydowali, że z powodu trudnych warunków atmosferycznych mecz jednak się nie odbędzie.
W sobotę Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski zagrały na swoim stadionie 45 minut z Avią Świdnik, a we wtorek spotkanie dwóch przedstawicieli z Lubelszczyzny dokończono w Lubartowie. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną gości, którzy dzięki temu traci do prowadzącej w stawce Wieczystej Kraków ledwie trzy punkty
W sobotę Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski zagrały tylko 45 minut przeciwko Avii Świdnik. W przerwie z powodu śnieżycy zapadła decyzja o przerwaniu spotkania. W poniedziałek zapadła decyzja kiedy ten mecz zostanie dokończony
Niecodzienna sytuacja w Radzyniu Podlaskim. Tamtejsze Orlęta Spomlek do przerwy przegrywały 0:2 z Avią Świdnik, ale obie drużyny nie wyszły na drugą połowę. Powód? Śnieżyca i kompletnie zasypane boisko gospodarzy
Podlasie Biała Podlaska uległo na zakończenie rundy jesiennej ekipie KS Wiązownica. Rywal wykorzystał nieuwagę gospodarzy przy stałych fragmentach i wywiózł trzy punkty z terenu faworyta
To się nazywa zakończenie roku z przytupem! We wtorek Chełmianka Chełm pokonała w zaległym meczu Orlęta Spomlek Radzyń podlaski, a w piątek zagrała świetne zawody i ograła w Ostrowcu Świętokrzyskim tamtejsze KSZO 3:0
Do przerwy Świdniczanka remisowała w Lubartowie z Czarnymi Połaniec 1:1. Gospodarze rozgrywali niezłe zawody i wydawało się, że w drugiej połowie powalczą o trzy punkty. Niestety, szybka czerwona kartka zmieniła plany i trzeba było zadowolić się podziałem punktów
We wtorek obie ekipy zmierzyły się ze sobą w Lubartowie w ramach zaległego meczu 17 kolejki. Górą byli piłkarze z Chełma, choć to gospodarze jako pierwsi strzelili gola
Trzecie zwycięstwo z rzędu i trzeci kolejny mecz na zero z tyłu. W sobotę piłkarze Łukasza Mierzejewskiego pokonali w Białej Podlaskiej tamtejsze Podlasie 1:0. Przy okazji żółto-niebiescy przerwali bardzo dobrą serię rywali, którzy nie przegrali w siedmiu po-przednich kolejkach.
Kibice szykowali się w sobotę na ciekawe mecze derbowe w III lidze, a ostatnią serię gier mieli też rozegrać w weekend nasi czwartoligowcy. Większość spotkań nie dojdzie jednak do skutku, ze względu na obfite opady śniegu. Kto spróbuje zagrać?
Ciekawy weekend dla kibiców z województwa lubelskiego. W sobotę czekają nas podwójne derby. W Radzyniu Podlaskim Orlęta Spomlek zmierzą się z Chełmianką (godz. 13). Z kolei Avia Świdnik spróbuje przerwać świetną passę Podlasia (16).
Drugie wyjazdowe zwycięstwo z rzędu piłkarzy Świdniczanki. W niedzielę drużyna Łukasza Gieresza pokonała w Sieniawie tamtejszego Sokoła 1:0.
Kibice i piłkarze drużyny z Białej Podlaskiej mogą żałować, że runda jesienna wielkimi krokami zbliża się do końca. Podlasie w niedzielę pokonało na wyjeździe Chełmiankę 3:1. Tym samym w siedmiu ostatnich kolejkach drużyna Artura Renkowskiego dopisała do swojego konta aż 17 punktów.
Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego zrobili w sobotę swoje. Przy okazji ostatniego w tym roku meczu u siebie, pokonali KS Wiązownica 1:0. To był dobry występ Avii, zabrakło tylko skuteczności, bo wynik powinien być bardziej okazały
14 punktów na 18 możliwych, w sześciu ostatnich meczach. A dodatkowo bilans bramkowy 13-2. Podlasie Biała Podlaska kontynuuje dobrą passę. W sobotę piłkarze Artura Renkowskiego pokonali Garbarnię Kraków 3:0. I trzeba przyznać, że szybko załatwili sprawę.
Mają czego żałować w Radzyniu Podlaskim. Tamtejsze Orlęta Spomlek w siódmym meczu przed własną publicznością poniosły czwartą porażkę. Tym razem trzy punkty do domu zabrali Wiślanie Jaśkowice, którzy wygrali 1:0. Trzeba dodać, że biało-zieloni zmarnowali rzut karny, a w końcówce grali w liczebnej przewadze.
Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego szybko otworzyli wynik meczu z Sokołem Sieniawa. Mimo to szkoleniowiec nie był zadowolony po pierwszej części spotkania. W drugiej połowie Avia zagrała lepiej, a ostatecznie pokonała niżej notowanego rywala 3:0.
Sześć meczów u siebie i tylko trzy remisy oraz trzy porażki. Próba numer siedem również okazała się nieudana. Podhale Nowy Targ przegrało w sobotę ze Świdniczanką 0:2. Trzeba przyznać, że gospodarze zmarnowali olbrzymią szansę na pierwszy, domowy komplet punktów w tym sezonie. Grając w liczebnej przewadze nie wykorzystali rzutu karnego, a później słono za to zapłacili.
W całym poprzednim sezonie piłkarze Chełmianki zanotowali dziesięć zwycięstw. A od piątku, w rozgrywkach 23/24 mają ich już na koncie osiem po piętnastu kolejkach. Tym razem biało-zieloni rozegrali świetną drugą część spotkania z KS Wiązownica, który rozbili na wyjeździe aż 4:0.
Rozmowa z Tomaszem Złomańczukiem, nowym trener Orląt Spomlek Radzyń Podlaski
Efekt nowej miotły już działa w Radzyniu Podlaskim. Kilka dni temu Orlęta Spomlek zdecydowały, że Tomasz Złomańczuk zastąpi na ławce trenerskiej Marcina Popławskiego. W swoim debiucie, nowy szkoleniowiec od razu wygrał mecz o sześć punktów w Krośnie… 5:3.
Derby w Chełmie nie zawiodły. Pierwsza połowa należała do Chełmianki, która zasłużenie prowadziła 1:0. W drugiej odsłonie lepsza była jednak Avia. Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego zdobyli dwa gole i wydawało się, że zgarną trzy punkty. Końcówka meczu, to znowu lepsza postawa gospodarzy, którzy wyrównali na 2:2, a mogli nawet wygrać.
W Skawinie, gdzie swoje mecze rozgrywają Wiślanie Jaśkowice nikomu nie jest lekko. W sobotę przekonali się o tym piłkarze Podlasia Biała Podlaska. Inicjatywa i lepsze sytuacje były po stronie beniaminka, dlatego biało-zieloni mogą się cieszyć, że zawody zakończyły się bezbramkowym remisem.
Sześć goli, hektolitry wody na murawie, a do tego sporo ciekawych akcji i mnóstwo emocji. Mecz Świdniczanki z Wieczystą Kraków, czyli liderem tabeli na pewno nie rozczarował. Gospodarze pokazali się z dobrej strony i napsuli faworytowi do awansu mnóstwo krwi. Punkty pojechały jednak do Krakowa, bo podopieczni Sławomira Peszki wygrali 4:2.
Siódma w tabeli Chełmianka w sobotę podejmie wicelidera ze Świdnika. Obie drużyny dzielą jednak tylko trzy punkty. Dodatkowym smaczkiem derbów są trenerzy obu ekip, bo Grzegorz Bonin i Łukasz Mierzejewski znają się doskonale. Początek bardzo ciekawie zapowiadającego się spotkania zaplanowano na godz. 14