Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Jednym z ciekawszych meczów okręgowego Pucharu Polski było w środę spotkanie w Lublinie. Sygnał podejmował Stal Kraśnik. A to oznacza, że zmierzyli się ze sobą liderzy: lubelskiej okręgówki i IV ligi. Lepsza okazała się pierwsza z ekip, która pokonała wyżej notowanego rywala 3:2.
Trwa dobra passa Chełmianki. Piłkarze Grzegorza Bonina w pięciu ostatnich występach wywalczyli aż 13 punktów. W sobotę pokonali u siebie Stara Starachowice 2:0 po bardzo dobrej, pierwszej połowie.
Trzecie zwycięstwo z rzędu piłkarzy Świdniczanki. Drużyna Łukasza Gieresza w sobotę pokonała w Białej Podlaskiej Podlasie 2:0. Znowu bohaterem w ekipie beniaminka był Michał Zuber, który zdobył dwa kolejne gole.
Właśnie tak się powinno odpowiadać na dwie porażki z rzędu. Avia Świdnik w sobotę rozbiła u siebie Czarnych Połaniec aż 6:2. Dzięki wygranej wróciła też na pierwsze miejsce w tabeli, bo Siarka swoje spotkanie z KS Wiązownica rozegra dopiero w niedzielę wieczorem.
Po wygranej z Wieczystą kibice z Białej Podlaskiej liczyli, że piłkarze Podlasia pójdą za ciosem. W ósmej kolejce czekało ich jednak trudne zadanie – mecz w Nowym Targu z tamtejszym Podhalem. Rywale w tym sezonie zawodzą, a niedawno zmienili trenera. Na razie efekt nowej miotły jednak nie zadziałał, a sobotnie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Druga wygrana z rzędu piłkarzy Łukasza Gieresza. Przed tygodniem Świdniczanka pokonała Avię w derbach. A tym razem mimo szybkiej straty gola potrafiła odpowiedzieć czterema i pokonała KS Wiązownica 4:1.
Piłkarze Chełmianki przed wizytą w Połańcu nastawiali się na bardzo trudną przeprawę. Podczas spotkania okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malowali. Drużyna Grzegorza Bonina prowadziła 1:0 i 3:1, a od 70 minuty grała w liczebnej przewadze. Niestety, nie wykorzystała szansy i w piątej minucie doliczonego czasu gry dała sobie wydrzeć pewne wydawałoby się zwycięstwo.
Szkoda, że nie przyznają punktów za styl – mogą powiedzieć piłkarze Orląt Spomlek. W sobotę drużyna z Radzynia Podlaskiego wybrała się do Krakowa na mecz z Wieczystą. Do przerwy było 1:1, w końcówce biało-zieloni postraszyli faworyta i ogólnie zagrali całkiem niezłe zawody. Marne to jednak pocieszenie skoro przegrali 2:3 i nadal pozostają jedyną drużyną w grupie czwartej, która w tym sezonie nie wygrała.
Druga porażka z rzędu, a trzecia w sezonie. Avia musiała uznać wyższość Siarki Tarnobrzeg, z którą zasłużenie przegrała 1:2. Żółto-niebiescy stracili też fotel lidera, właśnie na rzecz piątkowego rywala.
W środę zostały rozegrane mecze III rundy Pucharu Polski w okręgu Biała Podlaska, a także ostatni ćwierćfinał w okręgu zamojskim. Trening strzelecki mają za sobą trzecioligowe Orlęta Spomlek. Drużyna z Radzynia Podlaskiego rozbiła na wyjeździe Olimpię Okrzeję aż 13:0.
Trwa dobra passa Chełmianki. Tym razem drużyna Grzegorza Bonina pokonała u siebie Siarkę Tarnobrzeg 1:0. To już trzecie zwycięstwo z rzędu biało-zielonych.
Avia musiała uznać wyższość Świdniczanki w derbach. Jak sobotnie spotkanie oceniają trenerzy obu drużyn?
Remis, porażka i dwa kolejne remisy. Przed meczem z Wieczystą Kraków piłkarze Podlasia nie rozpieszczali swoich kibiców. Nie ma to jednak, jak przełamać się właśnie w starciu z kandydatem do awansu. Bialczanie po pełnym emocji spotkaniu pokonali rywali 3:2.
O derbach zwykło się mówić, że rządzą się swoimi prawami. W sobotę to stare piłkarskie porzekadło znowu się sprawdziło, bo niespodziewanie Avia przegrała w derbach ze Świdniczanką 1:3. A biorąc pod uwagę ostatnie występy, chyba niewielu stawiało na drużynę Łukasza Gieresza.
Beniaminek ze Świdnika nie miał wielu argumentów w meczu derbowym z Chełmianką Chełm. Goście wygrali 3:1
W szóstej kolejce Avia Świdnik rozbiła na wyjeździe Podhale Nowy Targ 6:1 i przy korzystnym wyniku meczu rywali objęła prowadzenie w tabeli grupy czwartej
Avia świetnie zareagowała na porażkę w Dębicy. W meczu głównych faworytów do awansu świdniczanie pokonali u siebie Wieczystą Kraków 3:1. Poza początkiem meczu żółto-niebiescy byli zdecydowanie lepsi, a w drugiej połowie kibice i trener Łukasz Mierzejewski mogli narzekać tylko na skuteczność.
W niedzielę poza Avią Świdnik trzy punkty wywalczyła jeszcze tylko jedna drużyna z województwa lubelskiego – Chełmianka. Drużyna Grzegorza Bonina po trzech porażkach z rzędu pokonała u siebie Podhale Nowy Targ 2:0.
Wieczysta w hicie kolejki prowadziła w Świdniku i miała swoje momenty. Trzy punkty zgarnęła jednak Avia, która pokonała rywali 3:1, a powinna zdobyć nawet trzy-cztery gole więcej.
Po środowej porażce w Ostrowcu Świętokrzyskim kibice Podlasia mieli nadzieję, że ich pupile szybką się zrehabilitują, przy okazji meczu z Unią Tarnów. „Jaskółki” po raz kolejny w tym sezonie pozytywnie zaskoczyły i wywalczyły w Białej Podlaskiej cenny punkt po remisie 1:1.
W odmiennych nastrojach do meczu głównych faworytów do awansu przystąpią Avia i Wieczysta. Spotkanie w Świdniku zaplanowano na niedzielę (godz. 17).
To nie była dobra kolejka dla naszych zespołów. W środowej serii gier remisy w końcówkach uratowały: Świdniczanka i Orlęta Spomlek. Pierwszych porażek doznały za to: Avia Świdnik i Podlasie. Chełmianka nieźle zaczęła starcie z Wieczystą, ale ostatecznie dostała łupnia 0:4.
Po trzech wygranych z rzędu, niespodziewanie pierwsze punkty straciła Avia. Zresztą, nie tylko punkty, ale i fotel lidera tabeli. Drużyna Łukasza Mierzejewskiego do przerwy była lepsza o gola, od Wisłoki Dębica. Niestety, gospodarze w drugiej części zawodów przechylili szalę na swoją stronę i pokonali faworyta 2:1. Trzeba dodać, że to było ich pierwsze zwycięstwo nad Avią od… 15 lat.
Świdniczanka i Wiślanie Jaśkowice na remis. Gospodarze prowadzili, potem przegrywali 1:2, a ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:2.
Okienko transferowe powoli się zamyka, ale Podlasie postarało się o jeszcze jedno wzmocnienie. Tym razem do drużyny trenera Artura Renkowskiego dołączył zawodnik z Ukrainy – Oleg Filonov. W środę piłkarzy z Białej Podlaskiej czeka za to kolejny mecz o punkty. W ramach czwartej kolejki Marcin Pigiel i spółka wybiorą się do Ostrowca Świętokrzyskiego.