Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Sporo emocji w ostatnim meczu IV ligi w tym roku. Łada dwa razy prowadziła z Victorią, ale nie zdobyła nawet jednego punktu. Piłkarze Piotra Molińskiego po przerwie odwrócili losy spotkania i ostatecznie wygrali 3:2. A ten wynik praktycznie zapewnił im grę w grupie mistrzowskiej.
Cenna wygrana zespołu ze Żmudzi. Piłkarze Piotra Molińskiego pokonali Huczwę Tyszowce 3:0 i wrócili na drugie miejsce w tabeli grupy drugiej. Trzeba jednak dodać, że rywale przyjechali na mecz bez: Damiana Ziółkowskiego i Rafała Kycki.
Drużyna Marka Sadowskiego bez najmniejszych problemów zgarnęła w sobotę trzy punkty. Unia pokonała u siebie Ładę 1945 Biłgoraj 5:0. Spotkanie ustawiły dwie szybko zdobyte bramki, które gospodarze zdobyli w pierwszych 10 minutach.
Drużyna Łukasza Gieresza w dwóch ostatnich meczach rundy jesiennej zdobyła sześć punktów i strzeliła siedem bramek. W sobotę w zaległym spotkaniu 16. kolejki pokonała Świdniczankę 1:0. Bohaterem gospodarzy został Jakub Szymala, który zdobył zwycięskiego gola z rzutu karnego.
Pewna wygrana lidera nad Gryfem. Już po 40 minutach Tomasovia prowadziła z beniaminkiem 3:0. Po zmianie stron dorzuciła trzy kolejne gole i ostatecznie zakończyła rok z dorobkiem 55 punktów na 57 możliwych i bilansem bramkowym 72-6.
W środę zostały rozegrane zaległe mecze w obu grupach. W pierwszej odbył się jeden mecz: Huragan – Górnik II. Lepsi okazali się piłkarze Damiana Panka, po wygranej 1:0.
Po wygranej z Ładą piłkarze Tomasovii spodziewali się trudniejszego spotkania przeciwko Świdniczance. I na pewno tak było, bo jeszcze do 74 minuty podopieczni Pawła Pranagala remisowali z liderem grupy drugiej. W ostatnim kwadransie niebiesko-biali zaliczyli jednak dwa trafienia i ostatecznie wygrali 3:1.
Nie było tak łatwo, jak w pierwszym meczu, który Tomasovia wygrała 10:0, ale i tak to lider zabrał wszystkie punkty. W niedzielę drużyna Pawła Babiarza wygrała w Biłgoraju 2:0, a obie bramki zdobyła po przerwie.
W 90 minucie wydawało się, że Kryształ nie zdobędzie w starciu z Victorią Żmudź ani jednego punktu. A tymczasem piłkarze Jacka Ziarkowskiego zgarnęli pełną pulę po wygranej 3:2.
Sporo emocji w Tyszowcach. Tamtejsza Huczwa wygraną z Granitem zapewniła sobie w 90 minucie meczu. Bohaterem został oczywiście Damian Ziółkowski, który wykorzystał rzut karny. Co ciekawe, bramki gospodarzy w tym spotkaniu strzegł... 49-letni Zenon Maksymiak.
W starciu o sześć punktów pomiędzy Lublinianką, a Opolaninem długo utrzymywał się bezbramkowy remis. W końcówce sprawy w swoje ręce wziął jednak Krzysztof Rybak. Najpierw strzelił bramkę, potem wypracował drugą i ostatecznie trzy „oczka” zostały na Wieniawie.
Problemów kadrowych zespołu Pawła Pranagal ciąg dalszy. Świdniczanka rozpoczęła środowe, zaległe spotkanie z Kłosem Chełm z zaledwie 11-osobową kadrą. Mimo to wygrała 1:0.
Rzadko po porażce 0:5 można powiedzieć, że drużyna rozegrała przyzwoite zawody. Tak jednak było w środę z Granitem. Podopieczni Łukasza Gieresza dostali lanie w Tomaszowie Lubelskim, ale to oni w przeciągu pierwszych 10 minut mogli zdobyć przynajmniej dwa gole. Wykończenie akcji to jednak od dawna największy problem zespołu z Bychawy.
Dzisiaj zostaną rozegrane zaległe mecze w III i IV lidze, a także jedno spotkanie w lubelskiej klasie okręgowej. Na boisku pojawią się chociażby piłkarze: Podlasia Biała Podlaska i Orląt Spomlek Radzyń Podlaski.
Lider tabeli grupy drugiej jeszcze w pierwszej połowie rozstrzygnął mecz z Gromem Różaniec. Gospodarze zdobyli dwie bramki w przeciągu... 95 sekund i bez większych problemów dopisali do swojego konta kolejne trzy punkty.
Drużyna Zbigniewa Wójcika zrobiła swoje i w meczu z Unią Białopole zdobyła trzy punkty. Kłos bez większych problemów pokonał ostatnią drużynę w tabeli grupy drugiej 3:0.
Długo na to czekali, ale wreszcie się doczekali. Gryf Gmina Zamość pokonał w sobotę Świdniczankę 2:1. To pierwsze punkty i gole gospodarzy od... 26 września.
Drugi mecz z rzędu punkty zgubił lider grupy pierwszej – Huragan Międzyrzec Podlaski. Podopieczni Damiana Panka bezbramkowo zremisowali z Opolaninem Opole Lubelskie.
Tym razem stare piłkarskie porzekadło o niewykorzystanych sytuacjach się nie sprawdziło. Huczwa Tyszowce długo strzelała na wiwat, ale i tak pokonała na wyjeździe Kłosa Chełm 2:0.
W środę odbyły się w sumie cztery spotkania grupy drugiej w IV lidze. Emocji nie zabrakło w Werbkowicach, bo Kryształ zwycięską bramkę zdobył dopiero w doliczonym czasie gry. Powody do zadowolenia mają także w Biłgoraju i Bychawie.
Tomasovia znowu lepsza od Unii Hrubieszów. Niebiesko-biali przy okazji letnich sparingów dwa razy ograli drużynę Marka Sadowskiego. Tak samo było w pierwszym starciu obu ekip w lidze. A w środę, w ramach zaległego spotkania 13. kolejki piłkarze Pawła Babiarza po raz czwarty okazali się lepsi – tym razem wygrali 4:1.
Po okresie kwarantanny spowodowanej pozytywnymi wynikami testów na obecność koronawirusa do gry wraca Podlasie. Piłkarze z Białej Podlaskiej w środę zmierzą się w zaległym meczu z Podhalem Nowy Targ. Zawody zostaną rozegrane na boisku rywali i rozpoczną się o godz. 13.
Michał Zuber w tym sezonie zdobył już 14 goli. W sobotę jego Świdniczanka grała u siebie z wiceliderem tabeli grupy drugiej – Victorią Żmudź. Goście zneutralizowali główne atuty rywali i zawody zakończyły się bezbramkowym remisem.
Jeden z ciekawszych meczów w grupie drugiej stoi pod znakiem zapytania. W sobotę o godz. 13 lider tabeli, czyli Tomasovia ma zmierzyć się z Granitem Bychawa. Niestety, w drugiej z drużyn są pozytywne wyniki testów na obecność koronawirusa. Decyzja, czy zawody dojdą do skutku zapadnie w piątek, do godz. 12.
Wicelider grupy drugiej też nie znalazł sposobu na Tomasovię. Piłkarze Pawła Babiarza w sobotę wygrali w Żmudzi mecz numer 12 w tym sezonie. Tym razem pokonali Victorię 3:0.