Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Na dziwnie brzmiący post zamieszczony na profilu facebookowym OSP Jakubowice Konińskie zwrócił nam uwagę jeden z czytelników. - Jestem oburzony — stwierdził. O co chodziło druhom?
Prawie 53 tysiące osób przekroczyło ostatniej doby granicę na terenie województwa lubelskiego. Kolejki po ukraińskiej stronie ustawiają się obecnie przed dwoma przejściami.
O pokój w Ukrainie, uciekających przed wojną i walczących na froncie modlili się dzisiaj wieczorem wierni z Parafii pw. św. Andrzeja Boboli na lubelskim Czechowie. Osiedlowymi ulicami przeszła Droga Krzyżowa. Na czele modlitewnego pochodu szły osoby niosące połączone ze sobą flagi Ukrainy i Polski z napisem „Solidarni z Ukrainą”.
Mają w zapewnione miejsce do spania, mogą liczyć na ciepły posiłek i pomoc. Także medyczną. Przedstawiamy listę miejsc, a także kontakt do lekarzy z Zamościa, którzy jako wolontariusze zadeklarowali pomoc uchodźcom z Ukrainy.
Zaczęło się spontanicznie, a przerodziło w „koalicję instytucji”. Dzieci z Ukrainy, które dotarły do Zamościa i zostaną tutaj na dłużej mogą uczestniczyć w zajęciach artystycznych i sportowych. Jest już wstępny harmonogram, ale będzie uzupełniany i poszerzany.
Lubelscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, którzy na portalach społecznościowych nawoływali do przestępstw z nienawiści i ataków na uchodźców.
Gdy byliśmy na dworcu we wtorek, w kącie sali stały stoły z jedzeniem, obok leżały pieluchy, kosmetyki, koce, a rozdające jedzenie pracownice Lubelskich Dworców mówiły, że brakuje im ludzi, by podchodzić do autobusów i zachęcać do przyjścia na „bezkosztowe” stoisko.
U nas w domu też są takie zdjęcia na ścianach, jak wy macie. Kiedy do nas przyjedziecie za dwa albo trzy miesiące, to sama zobaczysz – tak dzieci z ukraińskich rodzin, które po ucieczce ze swoich domów zatrzymały się w SOS Wiosce Dziecięcej w Biłgoraju, mówiły do pani Kasi. Kobieta mieszka w domu z mężem i sześciorgiem „swoich” dzieci. Wprowadziła się do nich dziewięcioosobowa rodzina: mama zastępcza z ośmiorgiem podopiecznych.
Mieszkańcy Chełma, którzy przyjmą w swoich domach uchodźców, zostaną zwolnieni z opłat za wodę i ścieki. Na podobne ulgi mogą liczyć firmy, które dały schronienie uciekającym przed wojną Ukraińcom.
Ochotnicza Straż Pożarna w Kazimierzu Dolnym zwróciła uwagę na problem związany z syrenami alarmowymi. Ich dźwięk wywołuje u uchodźców traumatyczne wspomnienia.
Ledwie ruszył, a już przewinęły się przez niego tłumy uchodźców z Ukrainy. Utworzony w środę punkt recepcyjny w Zamościu przyjął w ciągu doby około tysiąca osób. Większość już wyjechała, ale będą następni.
Kaszki, butelki, ubranka dla niemowląt, wanienki, ale też i lekarstwa – te m.in. rzeczy pojechały ze Świdnika do Łucka, do szpitala położniczego.
Myślała, że plecak na plecach, paszport w garści, podróż bez mapy i celu to wolność. Teraz już wie, że tak wygląda droga człowieka, który ucieka przed wojną. Ola, Ukrainka poznana w ośrodku recepcyjnym w Hrubieszowie zgodziła się podzielić nami swoją historią. Poniżej pierwsza część jej „pamiętnika” z uchodźctwa. Ukrainka obiecuje, że przyśle też kolejne relacje ze swojej podróży przez Polskę.
W Lublinie uruchomiono infolinię dla osób przyjmujących uchodźców do swoich mieszkań
Lublin jeszcze w tym tygodniu podwoi liczbę miejsc dla uchodźców z Ukrainy. Zapowiedział to wczoraj samorząd miasta. Zapewnia, że Lublin będzie w stanie zapewnić docelowo nawet 10 tys. osób. Przez miasto przepływać ma też rzeka darów z zagranicy.
Rośnie zaangażowanie puławian w pomoc ukraińskim rodzinom. Pani Ela w sobotę przywiozła z granicy dwie osoby. Bezpłatnie wynajęła mieszkanie matce z dzieckiem. Wkrótce zaopiekuje się kolejną rodziną, a za kilka dni znów pojawi się na przejściu granicznym.
Praktyczny informator wskazujący, z jakiej pomocy mogą skorzystać uciekający z Ukrainy.
Chełmska restauracja robi specjalne dania dla uchodźców z Ukrainy. Strażacy-ochotnicy spod Dorohuska pomagają w logistyce i nie tylko. Akcję koordynuje nauczycielka, która tydzień temu, ponownie oddawała szpik choremu chłopcu. Jej genetyczny bliźniak jest w Rosji. I wszyscy mówią, że tak właśnie trzeba.
Publikujemy oświadczenie rzecznika KWP w Lublinie kom. Andrzeja Fijołka.
Łóżko przy łóżku. Na nich kobiety i dzieci, gdzieniegdzie nieliczni mężczyźni. Między ludźmi plecaki, walizki, tobołki. Tych kilkuset zdezorientowanych, zmęczonych, przerażonych osób to uchodźcy z Ukrainy. A wokół nich Polacy: cywile i mundurowi, starsi i młodsi, którzy dniem i nocą dwoją się i troją, by życie ludzi uciekających przed wojną było choć odrobinę mniej trudne. Bo łatwe nie jest i nieprędko będzie.
Zostawiły za sobą dorobek całego życia: domy, czasem bardzo okazałe, urządzane latami mieszkania, pewną pracę, przyjaciół, rodziców, mężów, narzeczonych. Uciekły, aby ratować życie swoje i swoich dzieci. Rozmawialiśmy z trzema kobietami, dla których ośrodek recepcyjny w Hrubieszowie stał się przystankiem na drodze do celu: jak najdalej od wojny.
Restauracja zamieniła się w stołówkę i miejsce zabaw dla dzieci. W sali bankietowej działa magazyn, a pokoje zajęli uciekający przed rosyjską agresją Ukraińcy.
Wystarczył jeden tekst, jedno zdjęcie, jeden dzień i dziesiątki ludzi o wielkich sercach, żeby rodziny z 14 dzieci znalazły bezpieczny dom. – Polacy, ja nie wiem, czym my sobie zasłużyliśmy na takie dobro od was – mówi Natalia, mama trójki dzieci.
45,2 tys. wjeżdżających do Polski podróżnych odprawiono minionej doby na przejściach granicznych w województwie lubelskim. Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji do kraju w naszym regionie wjechało już prawie 190 tys. osób.
ROZMOWA z ojcem Filipem Buczyńskim, założycielem i prezesem Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia w Lublinie, z którym w poniedziałek w południe rozmawiamy o pomocy chorym dzieciom z Ukrainy