Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W środę zostanie rozegrana 31. kolejka. Tylko kataklizm mógłby odebrać Chełmiance awans. Ciekawiej jest na dole tabeli, gdzie o ligowy byt walczy jeszcze przynajmniej siedem drużyn
W sobotę na stadionie w Chełmie długo zanosiło się na niespodziankę. Lider tabeli IV ligi przegrywał z Lublinianką 0:1 i 1:2, ale ostatecznie wygrał 4:2. Kolejna wygrana przybliża zespół Artura Bożyka do III ligi
Derby Lublina zdecydowanie przebiegały pod dyktando Motoru. Lublinianka już po 30 minutach przegrywała z wyżej notowanym rywalem 0:3. Finałowe spotkanie Pucharu Polski LZPN ostatecznie skończyło się wynikiem 4:1 na korzyść trzecioligowca
Piłkarze i kibice Motoru muszą na chwilę zapomnieć o meczach ligowych. W środę czeka ich finałowy mecz Pucharu Polski na szczeblu LZPN z Lublinianką. Początek zawodów zaplanowano na godz. 18. Kasy biletowe mają być czynne od 10
Do 20 sierpnia rozebrane mają być trybuny stadionu Lublinianki oraz ziemny nasyp. W taki sposób przygotowane zostanie miejsce do zasadniczych robót: przesunięcia boiska, montażu trybun dla 500 osób i budowy boiska pod namiotem
Piłkarze Lublinianki rozegrali kolejny w tym sezonie całkiem niezły mecz. Nie po raz pierwszy gospodarzom zabrakło jednak skuteczności w starciu z Hetmanem Zamość i zawody zakończyły się bezbramkowym remisem.
W sobotę rozegrano cztery mecze IV ligi. Najciekawiej było w Zamościu gdzie tamtejszy Hetman pokonał 5:3 Lewart Lubartów, a hattricka ustrzelił Damian Kupisz
Jest problem z przebudową stadionu Lublinianki. Ratusz wydał odmowną decyzję Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji. – Spółka musi uzupełnić dokumentację – tłumaczy Ratusz. – Szukamy szybkiego rozwiązania – odpowiada MOSiR, ale nie jest pewien, że prace ruszą w tym roku.
Do przerwy Kłos Chełm prowadził na boisku Lublinianki 2:0 i na Wieniawie zanosiło się na kolejne rozczarowanie. Po przerwie gospodarze walczyli jednak do końca. W ostatnim kwadransie zdobyli dwa gole i uratowali punkt
Na wiosnę Lublinianka mocno rozczarowywała. Przełamanie przyszło w środę, bo drużyna Grzegorza Białka pokonała na wyjeździe Kryształ Werbkowice 2:1. Teraz Erwin Sobiech i spółka będą chcieli przełamać wreszcie fatalną passę na swoim boisku. W sobotę o godz. 14 grają z Kłosem Chełm
Lublinianka przegrywała w sobotę z Polesiem 0:1, później wygrywała 2:1, ale zawody zakończyły się remisem 2:2. A to oznacza, że piłkarze Grzegorza Białka nadal w tym sezonie wygrali zaledwie dwa razy przed własną publicznością. Ostatnio... 31 sierpnia. W 13 meczach na Wieniawie Erwin Sobiech i spółka wywalczyli tylko 12 „oczek”.
Po serii czterech zwycięstw Łada zanotowała dwie porażki z rzędu. W sobotę ekipa z Biłgoraja zaczyna maraton meczów z trudnymi rywalami. Na początek Górnik II w Łęcznej (godz. 11)
Dopiero za szóstym podejściem piłkarze Grzegorza Białka zgarnęli na wiosnę komplet punktów. Erwin Sobiech i jego koledzy pokonali w sobotę najsłabszą drużynę w lidze – LKS Milanów aż 7:0
Szału nie było, ale Lublinianka zrobiła swoje. W drugim meczu półfinałowym Pucharu Polski LZPN piłkarze Grzegorza Białka pokonali po wyrównanym meczu Perłę Borzechów 2:1
W drugiej parze półfinałowej Pucharu Polski w okręgu lubelskim zdecydowanym faworytem będzie Lublinianka. Drużyna Grzegorza Białka zmierzy się na wyjeździe z przedstawicielem lubelskiej klasy okręgowej Perłą Borzechów. Mecz rozpocznie się o godz. 16.20 na boisku rywali
Kolejny zawodów sprawili piłkarze Lublinianki. Drużyna Grzegorza Białka tylko zremisowała u siebie z przedostatnią w tabeli Lutnią Piszczac 1:1
Łada nie zwalnia tempa. W niedzielę drużyna z Biłgoraja pokonała Lubliniankę 3:1, chociaż to goście prowadzili. Znowu bohaterem był Jurij Perin, który zdążył już strzelić sześć goli
Włodawianka w dwóch meczach rundy wiosennej zdobyła aż 10 goli. Sporo też straciła, bo pięć bramek. W sobotę piłkarze Marka Droba pokazali jednak, że potrafią także zagrać na zero z tyłu. Ich spotkanie z Lublinianką zakończyło się bez bramek.
Latem zburzone mają być stare betonowe trybuny stadionu Lublinianki przy ul. Leszczyńskiego. MOSiR zamawia już wstępną dokumentację do tego, co powstanie w ich miejscu.
Dwa mecze i tylko jeden punkt. Zresztą uratowany dosłownie w ostatniej chwili w Piotrowicach. Nie tak miał wyglądać początek wiosny w wykonaniu Lublinianki
Lublinianka przegrywała już w Piotrowicach 0:2. Jeszcze w 73 minucie wydawało się, że goście będą wracali do domów w fatalnych nastrojach. Drużyna Grzegorza Białka grała jednak do końca i w doliczonym czasie gry uratowała remis
Po solidnych zimowych wzmocnieniach i obiecujących wynikach meczów sparingowych wydawało się, że Lublinianka będzie mocniejsza niż w pierwszej rundzie. Niestety, w sobotę piłkarze Grzegorza Białka zaliczyli falstart na inaugurację, bo przegrali u siebie z Powiślakiem Końskowola 1:2
Koniec laby. W weekend do gry wracają nasi czwartoligowcy. W pierwszej wiosennej kolejce ciekawie zapowiadają się zwłaszcza mecze: Lublinianka – Powiślak Końskowola i Kryształ Werbkowice – Stal Kraśnik
Trener Lublinianki może być zadowolony. Jego piłkarze po dobrym meczu pokonali w Radomiu tamtejszą Broń 2:1. Rywale są liderem grupy mazowieckiej w IV lidze. – Jest sporo pozytywów po tym sparingu. Powoli dopinamy też kadrę – przyznaje Grzegorz Białek
Avia pokonała w środę Kryształ Werbkowice 1:0, ale Jacek Ziarkowski nie był zadowolony z postawy swoich piłkarzy