Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego to dramat dla tysięcy ludzi, którzy będą musieli opuścić swoje domy, aby ustąpić miejsca planowanemu lotnisku i pozostałej infrastrukturze. – Funkcjonujemy w strachu i niepewności, wkrótce może dochodzić tu do tragedii – słyszmy od mieszkańców okolic Baranowa.
Pieniądze to nie wszystko. Nie chcemy odszkodowań, chcemy zachować swoje domy – przekonywali uczestnicy piątkowego protestu w Zamościu. Swój sprzeciw wobec planów budowy linii szybkiej kolei prowadzącej do Centralnego Portu Komunikacyjnego wyraziło ok. 500 osób.
Do jesieni ustalony ma być przebieg nowych linii kolejowych do Centralnego Portu Komunikacyjnego mającego powstać koło Warszawy. Zapowiedział to w Lublinie pełnomocnik rządu ds. CPK. Na razie plany przebiegu torów napotykają protesty społeczne.
Budowie linii szybkich kolei według planów przedstawionych przez projektantów pracujących dla spółki Centralny Port Komunikacyjny powiedzieli „nie” już wiele tygodni temu. Zdania nie zmieniają. W piątek mieszkańcy wiosek w gminie Zamość zorganizują marsz protestacyjny.
Zbierali petycje, krzyczeli przez megafony, ale przede wszystkim blokowali krajową drogę nr 17, chodząc po przejściu dla pieszych. W piątek w Wólce Orłowskiej pod Izbicą odbył się kolejny protest przeciwko budowie połączeń kolejowych do Centralnego Portu Komunikacyjnego, który chce zbudować rząd.
Były ich setki, jeśli nie tysiące. Zjechali z całej Polski. W poniedziałek protestowali pod siedzibą spółki Centralny Port Komunikacyjny w Warszawie. Byli tam też ludzie z naszego regionu, którzy nie godzą się, by tory szybkich kolei przecięły ich podwórka, pola, zrównały z ziemią firmy i dorobek życia.
Mówili, że na jednym proteście nie skończą i dotrzymują słowa. W poniedziałek jadą do Warszawy, by wykrzyczeć przed siedzibą spółki Centralny Port Komunikacyjny swój gniew, żal i sprzeciw wobec inwestycji. Planowane linie szybkich kolei zniszczą nie tylko ich domy, ale też przyrodę.
Ile ludzi, tyle historii o budowanych latami domach, remontach, kredytach, urządzaniu ogrodów, o rodzinnych firmach, o nadziejach, które mogą legnąć w gruzach. A wszystko za sprawą szybkich kolei, których tory miałyby biec od Krasnegostawu aż do granicy państwa.
To jest tylko ostrzeżenie. Jeśli nic się nie zmieni, jeśli nie zaczną nas słuchać, będzie ostrzej – słyszeliśmy dzisiaj i w Krasnymstawie, i w Zamościu podczas protestów przeciwko planom budowy tzw. szprychy nr 5 – linii szybkiej kolei projektowanej dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wściekli, rozgoryczeni, zdesperowani ludzie wyszli na ulice.
Demonstrację przeciw planom budowy szybkiej kolei zapowiadają na piątek mieszkańcy Krasnegostawu. Przez miasto ma przebiegać jedna z linii do Centralnego Portu Komunikacyjnego, czyli nowego lotniska planowanego pod Warszawą.
Powiedzieć, że dla planów inwestycyjnych brakuje entuzjazmu, to nie powiedzieć nic. Mieszkańcy Bełżca, gdzie miałaby się kończyć tzw. szprycha nr 5 linii szybkiej kolei projektowanej dla Centralnego Portu Komunikacyjnego, są wściekli. I już zapowiadają protesty. Nie tylko oni
Krzysztof Hetman z PSL i działacze Centrum dla Polski ostrzegają, że działania PiS doprowadzą do upadku lubelskiego lotniska. Ma się tak stać przez wielki port w Baranowie.
Historia planowania linii kolejowej w Tomaszowie Lubelskim sięga ubiegłego wieku, a nawet dalej. Pomysł, by znów docierały tu pociągi, wraca. W poniedziałek będą konsultacje w sprawie budowy torów, które połączą Tomaszów Lubelski z Zamościem i Bełżcem
Rozbudowę sieci kolejowej w naszym województwie zapowiadają organizatorzy Centralnego Portu Komunikacyjnego planowanego między Warszawą a Łodzią.
Rozbudowa infrastruktury drogowej i kolejowej, umocnienie pozycji PLL LOT na rynku, a z drugiej strony negatywny wpływ na rozwój regionów i regionalnych lotnisk, w tym lubelskiego – to mocne i słabe strony rządowych planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w okolicach Warszawy. Tak wynika z raportu opracowanego na zlecenie Portu Lotniczego Lublin.
Centralny Port Komunikacyjny, która ma powstać koło Warszawy, będzie oddany do użytku zimą 2027 r. – zapowiedział w Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. budowy CPK.
Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego przyczyni się do rozwoju lotnisk regionalnych, w tym Portu Lotniczego Lublin – twierdzi minister odpowiedzialny za realizację rządowej inwestycji.