Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Za nami przepiękna sobota. Było ciepło i słonecznie, a podczas zachodu słońca (około 16) mogliśmy obserwować na niebie wspaniały spektakl. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć nadesłanych przez naszych Czytelników.
W piątek przed południem niebo nad Puławami było niemal wolne od zachmurzenia, a w parkach i skwerach nie brakowało spacerowiczów. Pogodna ma być także najbliższa niedziela, więc warto wyjść z domu i podziwiać wszystkie barwy tegorocznej jesieni.
Motyl, łoś i muchomor najlepiej oddają piękno zamojskiej ziemi. Te stworzenia i rośliny uwiecznione na zdjęciach najbardziej zachwyciły jurorów konkursu „Piękno powiatu zamojskiego w obiektywie” organizowanego przez starostwo w Zamościu.
Wystarczy wziąć dobre buty, lornetkę lub lunetę i coś do robienia zdjęć, aby przez dwie godziny poczuć się jak bohater filmu „Wielki rok”. Dzikość natury jest o przysłowiowy rzut beretem, i to na terenie zmienionym w wyniku działalności kopalni Bogdanka.
Ekologiczny wariat w pozytywnym tego słowa znaczeniu, Dominik Dobrowolski, zachęca wszystkich którym zależy na rzece Wiśle do jej wspólnego sprzątania. Zainteresowani mogą już zapisywać się na to wydarzenie na facebooku. Start pod koniec sierpnia.
Czy w okolicach Zawieprzyc (powiat łęczyński) pojawiły się wilki? – z takim pytaniem zwrócili się do nas czytelnicy z tej miejscowości. Podobno widziano pojedyncze osobniki, a także „twarde dowody” ich obecności przy zabudowaniach.
Coraz więcej domków dla dzikich pszczół powstaje w Lubelskiem. Ostatnio, stanęły one przy szkole podstawowej w Parczewie.
We wtorek nad ranem jeden z mieszkańców Puław jadąc ulicą Górną zauważył łosia. Zatrzymał auto, żeby go przepuścić i zrobić kilka zdjęć. Jak przyznaje w tej części miasta widywał już sarny, ale łosia zobaczył po raz pierwszy.
To się wydaje mało prawdopodobne, ale jest prawdziwe. W Centrum Geoturystycznym w Lipsku Polesie niedaleko Zamościa jest pole namiotowe, wypożyczalnia rowerów i kijków nordic walking, z których korzystać można za darmo.
Ustawiona w pobliżu Wisły kamera na podczerwień zarejestrowała dwa osobniki niespotykanego dotąd tak blisko miasta gatunku jenota. To niegroźne drapieżniki pochodzące z Azji, który wśród innych psowatych wyróżniają się zapadaniem w sen zimowy.
Przyroda budzi się do życia więc i Ogród Botaniczny UMCS otworzył się dla zwiedzających po zimowej przerwie.
Przełom marca i kwietnia to czas, gdy na plażach Bałtyku pojawiają się pierwsze tegoroczne szczeniaki foki szarej. Maluchy odpoczywają, ale zdarza się, że ich obecność na plaży jest wołaniem o pomoc. Wolontariusze z Błękitnego Patrolu WWF Polska podpowiadają co zrobić, kiedy natkniemy się na odpoczywającą foczkę.
Wybetonowane miasto jest wygodne dla władz. Łatwiej je sprzątać i taniej utrzymać. Ale takie warunki są „nieludzkie” – uważa przyrodniczka.
O etycznych zasadach fotografowania dzikiej przyrody przypomina Instytut Biologii Ssaków PAN z Białowieży. Fachowcy do fotografów: Zastanówcie się, czy idealne zdjęcie jest warte dobrej kondycji i życia zwierzęcia.
Wydział Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej UMCS w Lublinie już po raz szósty wiązł udział w Światowym Dniu Mokradeł. Święto było okazją do przedstawienia globalnej akcji edukacyjnej, która ukazuje problemy ochrony tych ważnych, a zarazem wyjątkowych dla ludzi i przyrody, ekosystemów.
W kilku krajach Europy wytypowano bocianie gniazda o największych gabarytach. Wymiary największych przekraczają 2 m wysokości i sięgają ok. 2 metrów szerokości. Niektóre ważą znacznie ponad tonę!
1222 kozice żyją w Tatrach – wykazało jesienne liczenie tych rzadkich i chronionych zwierząt. Podczas akcji po raz pierwszy zastosowano specjalnie przygotowaną aplikację. Dotychczas zaobserwowane kozice były notowane ręcznie na papierowych arkuszach.
Tylko sześciu na czternaście obserwowanych w tym roku lubelskich parom żurawi udało się odchować co najmniej jedno dwutygodniowe pisklę. Ptaki spotyka wiele zagrożeń ze strony drapieżników, ale także przez suszę i wycinki drzew w okresie lęgowym. Dzięki projektowi Fundacji dla Przyrody wiemy też, w które rejony Europy nasze żurawie odlatują na zimę.
ROZMOWA z dr hab. Pawłem Buczyńskim, prof. UMCS z Katedry Zoologii i Ochrony Przyrody Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
Krytykowane przez przyrodników zasieki nad Bugiem mają być zlikwidowane. Zajmą się tym żołnierze. Ale optymizmu u mieszkańców nadbużańskich terenów nie widać.
Gdy większość mieszkańców Puław jeszcze śpi, on zakłada zielony kamuflaż i jedzie do lasu. O czekaniu na dobre światło, "bajkach" o wilku, bocianach-muszkieterach, fotograficznych marzeniach oraz przygodzie z dzikiem opowiada nam puławski fotograf przyrody Cezary Janisz.
Na zlecenie miasta na najcenniejszych kasztanowcach białych rozwieszone zostały pułapki na groźne szkodniki – szrotówki kasztanowcowiaczki.
Trwa trzecia edycja Skarbów Kultury Przestrzeni, tym razem poświęcona tematowi „Pnącza w krajobrazie Lublina”.
To najrzadszy gatunek sowy w Polsce, a do tego jeden z największych na świecie. Jest szczególnie związany z Lubelszczyzną i gniazduje w lasach w okolicach Włodawy. Puszczyk mszarny podlega ścisłej ochronie, dlatego spotkanie go graniczy z cudem. Ale dzięki przyrodnikom i zamontowanej przez nich kamerze możemy podglądać jego codzienne życie w naturalnym środowisku.
Główne zadanie samca to zdobywanie jedzenia dla dwóch młodych, a samica pilnuje porządku w gnieździe. Puszczyk mszarny to niezwykle rzadka sowa, której domem jest Lubelszczyzna. Teraz, dzięki kamerze internetowej, możemy podglądać te ptaki w ich naturalnym środowisku w Sobiborskim Parku Krajobrazowym.