Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Wilk Kosy z Roztocza został zastrzelony z broni myśliwskiej. Prokuratura w Zamościu przesłała do sądu akt oskarżenia w sprawie 42-latka z powiatu biłgorajskiego. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
- Gdy tylko spadnie śnieg wyciągam sanki i zaprzęgam koniki. Jaka to frajda – opowiada o zaletach koników polskich ich nabywca. Roztoczański Park Narodowy organizuje kolejny przetarg, w którym wystawił wyhodowane klacze i ogiery.
Zanim wybierzesz się na spacer albo na narty, sprawdź komunikat na stronie RPN. Trasy turystyczne są zamknięte do czasu aż wiatr nie pozrzuca śniegu. Spadło go tyle, że łamią się gałęzie, a nawet całe drzewa.
Horaj idzie na zachód, pokonał Lasy Janowskie, przepłynął Wisłę, a teraz penetruje Puszczę Świętokrzyską – relacjonują przyrodnicy ze Stowarzyszenia Dla Natury „Wilk”, którzy śledzą losy rysia. Uratowali go pod koniec 2019 roku, odchowali osieroconego malucha i uwolnili na Roztoczu. Cieszą się, że ich podopieczny świetnie sobie radzi w swoim rysim życiu.
Już wiadomo, kto zastrzelił Kosego, najbardziej znanego wilka z Roztocza. Po ponad roku żmudnego śledztwa dowody doprowadziły policjantów do 42-latka z powiatu biłgorajskiego.
To ważne informacje dla co najmniej 220 tysięcy osób, bo tylu turystów co roku odwiedza Roztoczański Park Narodowy. Szykują się zmiany nad Stawami Echo. Będą nowe drewniane ścieżki, a na parkingu nowoczesne sanitariaty
Niektóre mają zaledwie kilka milimetrów, więc większość spacerowiczów i turystów w ogóle ich nie zauważa. Jedne wyglądają jak istoty z Kosmosu, inne można pomylić z roślinami z dna oceanu. Większość z nich rośnie na Roztoczu
Ministerialni prawnicy analizują sytuację w Radzie Naukowej Roztoczańskiego Parku Narodowego. Zastanawiają się, jak wybrnąć z kłopotliwej sytuacji. Powołane przez poprzedniego ministra środowiska gremium topnieje, bo rezygnują kolejni naukowcy. Protestują w ten sposób przeciwko kontrowersyjnemu, ich zdaniem, doborowi członków rady
Zmiany w Roztoczańskim Parku Narodowym. Dotychczasowy dyrektor został odwołany a kandydaci zainteresowani jego stanowiskiem, mogą już składać dokumenty.
Jeszcze jest zbyt młody, by szukać samicy, ale już na tyle podrósł, by upolować dorosłą sarnę. Naukowcy systematycznie śledzą losy Horaja z Roztocza. Z ich relacji wynika, że ryś uratowany przez ludzi i wypuszczony na wolność w okolicach Roztoczańskiego Parku Narodowego, ma się świetnie
Od decyzji sanepidu zależy czy od przyszłej soboty będzie kąpielisko nad Stawami Echo. Trwa badanie czystości wody. O tym, jak długi będzie tegoroczny sezon zadecyduje... przyroda. Na razie staw i plaża wyglądają pięknie
Po sześciu miesiącach nieobecności ryś Horaj wrócił na Roztocze. – Wszystko poszło w dobrym kierunku. Zwierzę ma tzw. koci instynkt łowiecki, który pozwoli mu przetrwać w naturalnym środowisku – mówi dr Sabina Nowak, prezes Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.
„Wystarczyły dwa tygodnie zakazu wstępu do lasu, a przyroda odżyła; zwierzęta wyszły z leśnych ostępów i z ciekawości zaczęły nawet zwiedzać ludzkie osiedla” – poinformowało Ministerstwo Środowiska. A jak to wygląda w naszym regionie?
Od piątku, 3 kwietnia obowiązuje zakaz wejścia Lasów Państwowych. Odpoczywać nie można też w parkach narodowych.
52-metrowy nadajnik stanął na Górze Marchwianego nieopodal miejscowości Tereszpol-Zygmunty niedaleko Roztoczańskiego Parku Narodowego.
Młody ryś, którego matka zginęła pod kołami samochodu, trafił do Ośrodka dla Dzikich Zwierząt „Mysikrólik” w Bielsku-Białej. Za kilka miesięcy ma wrócić do lubelskich lasów.
Ekolodzy zawiadomili śledczych o dwóch wilkach zastrzelonych w rejonie Roztoczańskiego Parku Narodowego. Podejrzewają również, że trzeci wilk został śmiertelnie raniony z broni palnej.
Nie żyje Kosy, rdzenny wilk z Roztoczańskiego Parku Narodowego. Osobnik stanowił trzon pracy badawczej przyrodników i naukowców. Mimo, że wilk miał obrożę GPS/GSM został zastrzelony na obszarze dzierżawionym przez jedno z kół łowieckich
Najpierw zginą ryby, później wyniosą się ptaki wodne. To nie jest scenariusz rozpisany na lata. Stawy Echo wysychają już. Cała nadzieja w mokrej jesieni i śnieżnej zimie. Letnie, nawet największe ulewy, nic nie zmienią
W piątek oficjalnie zaczął się sezon kąpielowy w Zwierzyńcu. Dzień wcześniej turyści widzieli w Stawach Echo śnięte ryby. – To przez bardzo niski stan wody i temperaturę – tłumaczą w Roztoczańskim Parku Narodowym.
Sukcesem zakończyła się próba założenia obroży z nadajnikiem jednemu z wilków żyjących w Roztoczańskim Parku Narodowym. Dzięki temu naukowcy dowiedzą się więcej o życiu wilczej rodziny.
Polskie parki narodowe są za małe, aby zapewnić miejsce do życia dużym drapieżnikom. Mogą jednak pełnić rolę spokojnych enklaw do rozrodu. Takim miejscem dla wilków jest Roztoczański Park Narodowy.
Wydarzenie Roztoczański Park Narodowy zaprasza na X edycję plenerowej imprezy edukacyjnej „Dzień otwarty Roztoczańskiego Parku Narodowego”, która odbędzie się 11 sierpnia 2018 r. (sobota) w godz. 10–17 na terenie Ośrodka Edukacyjno–Muzealnego RPN w Zwierzyńcu
Mimo siarczystych mrozów, na początku marca w hodowli rezerwatowej Roztoczańskiego Parku Narodowego przyszły na świat koniki polskie.
Późna jesień i przedwiośnie są coraz dłuższe – w taki sposób zmienia się klimat na Roztoczu. Na przesunięcie pór roku i ocieplenie wskazują wyniki badań wykonywanych już od dwudziestu lat na dziedzińcu Ośrodka Edukacyjno-Muzealnego Roztoczańskiego Parku Narodowego.