Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Piłkarze z Kraśnika rozpoczęli gry kontrolne od wysokiej porażki z Bronią Radom. W kolejnych występach podopieczni Marcina Wróbla spisywali się jednak zdecydowanie lepiej. W czwartek zanotowali trzecie kolejne zwycięstwo. Tym razem pokonali w Ostrowcu Świętokrzyskim tamtejsze KSZO 2:1.
Trener Stali Marcin Wróbel zapowiadał, że w tym tygodniu jego drużyna wreszcie dokona pierwszych wzmocnień. I kraśniczanie w środę poinformowali o dwóch transferach. Do ekipy niebiesko-żółtych dołączyli: Kamil Łokieć (Alit Ożarów) i Kamil Woźniak (Pelikan Łowicz).
Pewne zwycięstwo Stali z czwartoligowym OKS Opatów. Drużyna Marcina Wróbla wygrała w sobotę z niżej notowanym rywalem 6:0. Trener niebiesko-żółtych nie ukrywa, że wkrótce do jego zespołu dołączą nowi zawodnicy.
Przed tygodniem niewiele dobrego można było powiedzieć o występie Stali Kraśnik w sparingi z Bronią Radom (1:4). Tym razem podopieczni Marcina Wróbla pokazali się jednak z dużo lepszej strony. Nie tylko pokonali swoją imienniczkę ze Stalowej Woli, ale momentami ich gra naprawdę mogła się podobać. Co ciekawe, w zespole niebiesko-żółtych pojawiło się aż dziewięciu testowanych zawodników.
Pierwszy mecz kontrolny mają za sobą także piłkarze z Kraśnika. Stal przegrała w sobotę z trzecioligowcem z grupy pierwszej – Bronią Radom 1:4.
Drużyna Marcina Wróbla rozpoczęła przygotowania do rundy wiosennej w czwartek. Stal w przerwie zimowej na pewno pożegna się z trzema piłkarzami. Niewykluczone, że w rubryce ubyli trzeba będzie jednak w najbliższych tygodniach wpisać kilka nazwisk więcej.
Damian Pietroń, Filip Drozd i Jakub Gajewski, czyli drużyna Sami Swoi wygrała III Charytatywny Turniej w Siatkonogę. Impreza tradycyjnie została rozegrana w hali im. Arkadiusza Gołasia w Kraśniku.
Już w sobotę odbędzie się trzecia edycja Charytatywnego Turnieju w Siatkonogę. Organizatorami imprezy są: Szkoła Podstawowa nr 5 im. Henryka Sienkiewicza w Kraśniku oraz miejscowy MOSiR, a nad wszystkim czuwają: Daniel Szewc i Jarosław Gąszczyk. Tym razem piłkarze z regionu będą zbierali pieniądze na rzecz Domu Dziecka w Kraśniku, a także 14-letniej Nikoli.
We wtorek rozegrany zostanie turniej o Puchar Marszałka FIFA 21 „Lubelskie 2020”. Zawodnicy ośmiu klubów z naszego regionu będą rywalizować na konsoli Xbox One X. Zmagania wystartują o godz. 13.30 i tym razem wszystkie mecze zostaną rozegrane jednego dnia. Będzie je oczywiście można śledzić w internecie.
To wydarzenie na stałe wchodzi już w kalendarz imprez sportowych w Kraśniku. Po raz trzeci zostanie rozegrany Turniej Charytatywny w Siatkonogę. Uczestnicy tym razem zagrają dla Domu Dziecka, a także 14-letniej Nikoli. Impreza odbędzie się w sobotę, 19 grudnia. Organizatorem jest Szkoła Podstawowa nr 5 im. Henryka Sienkiewicza w Kraśniku.
W tym sezonie dziewięć meczów bez zwycięstwa. Licząc także poprzednie rozgrywki aż 14. W końcu fatalna passa Stali na stadionie w Kraśniku dobiegła jednak końca. Niebiesko-żółci w niedzielę pokonali Podlasie 4:1. Co ciekawe, to goście otworzyli jednak wynik.
Znowu niedosyt piłkarzy z Kraśnika. Podopieczni Marcina Wróbla przegrali w Ostrowcu Świętokrzyskim z tamtejszym KSZO 0:1. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Michał Paluch.
W grupie czwartej do rozegrania zostało jeszcze kilka zaległych meczów. W środę odbędą się dwa z nich. Stal Kraśnik zagra w Ostrowcu Świętokrzyskim z tamtejszym KSZO. Z kolei w Zamościu Hetman zmierzy się w derbach z Chełmianką. Oba spotkania rozpoczną się o godz. 13.
Arcyważne zwycięstwo drużyny Marcina Wróbla. W sobotę Stal pokonała w Krakowie Jutrzenkę Giebułtów 3:1 i poprawiła swoją sytuację w tabeli.
Jak najlepiej przyciągnąć do regionu inwestycje i wspierać lokalny biznes? Poprzez III-ligowe kluby piłkarskie. I najlepiej gdy jeden klub jest z rodzinnego miasta marszałka województwa, a drugi z miasta członka zarządu województwa. Tak wygląda promocja gospodarcza województwa.
Od 22 września 2019 roku na ligowe zwycięstwo u siebie czekają piłkarze Stali Kraśnik. No i jeszcze sobie poczekają. We wtorek byli bardzo blisko przerwania fatalnej passy. Długo prowadzili z Wólczanką Wólka Pełkińska, ale rywale wyrównali na 1:1 w... szóstej minucie doliczonego czasu gry.
Po prawie trzech tygodniach przerwy we wtorek do gry wraca Stal Kraśnik. Piłkarze Marcina Wróbla zmierzą się u siebie z Wólczanką Wólka Pełkińska (godz. 13).
Przerwa z powodu koronawirusa potrwa w Stali Kraśnik jeszcze kilka dni dłużej. Podopieczni Marcina Wróbla nie wrócą do gry w ten weekend. Ich spotkanie z Wólczanką Wólka Pełkińska zostało przełożone z soboty na najbliższy wtorek, 17 listopada (godz. 13).
W ramach 18. kolejki w grupie czwartej zostanie rozegrany tylko jeden mecz derbowy pomiędzy naszymi drużynami. Stal Kraśnik podejmuje Podlasie Biała Podlaska (sobota, godz. 13).
Po pięciu meczach bez zwycięstwa wreszcie z kompletu punktów mogli się cieszyć piłkarze Avii. Świdniczanie ograli u siebie Stal Kraśnik 3:1. Kluczowe dla losów spotkania były ostatnie minuty pierwszej połowy i początek drugiej, kiedy żółto-niebiescy zdobyli po jednej bramce.
Stalowe derby dla zespołu ze Stalowej Woli. Kraśniczanie szybko stracili dwie bramki i nie potrafili już wrócić do gry.
Już od ponad roku kibice w Kraśniku nie oglądali na swoim stadionie wygranej Stali. I wygląda na to, że jeszcze będą musieli poczekać na przełamanie. Wydawało się, że świetną okazją na przerwanie fatalnej passy będzie mecz z rezerwami Cracovii. Niestety, „Pasy” wygrały sobotnie zawody 3:0.
W grupie czwartej III ligi zostały jeszcze trzy drużyny, które ani razu nie wygrały przed własną publicznością. To ostatni w tabeli Hetman Zamość, przedostatnia Jutrzenka Giebułtow, a także zajmująca 11 lokatę Stal Kraśnik. Adrian Popiołek i jego koledzy liczą na przełamanie w sobotę przy okazji meczu z rezerwami Cracovii (godz. 15).
W sobotę w hali Globus spotkają się dwie najlepsze drużyny PGNiG Superligi kobiet: MKS Perła Lublin i Start Elbląg. A w niedzielę nowy sezon zainaugurują koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS. Niestety, z powodu koronawirusa liczba miejsc dla kibiców zostanie mocno ograniczona.
Kopciuszek w gronie ćwierćfinalistów Pucharu Polski w okręgu lubelskim walczył przez 45 minut. KS Cisowianka Drzewce prowadził do przerwy z trzecioligową Stalą Kraśnik 1:0. Po końcowym gwizdku z wygranej cieszyli się jednak niebiesko-żółci, którzy pokonali rywali 5:1.