Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
50-latek z gminy Hanna dał się oszukać i stracił pieniądze. Ale dzięki temu, że się pomylił nie okradli go ze wszystkiego.
Policja ostrzega i apeluje o zachowanie ostrożności podczas transakcji internetowych, szczególnie podczas wystawienia przedmiotu na sprzedaż. Zgłoszenie dotyczące takiego oszustwa otrzymali niedawno policjanci ze Świdnika.
Kradzieżą pieniędzy i biżuterii zakończyła się wizyta nieznanego mężczyzny w mieszkaniu 82-letniej chełmianki.
Zatrzymanie 33-latka nie kończy sprawy. Policja apeluje, żeby zgłaszali się kolejni poszkodowani, którym mężczyzna obiecywał nielegalną pomoc.
Zawarł umowę na zakup tony ekogroszku, za który zapłacić 2,5 tysiąca złotych. Mieszkaniec Białej Podlaskiej węgla jednak nie zobaczył. Nie mógł się też skontaktować ze sprzedawcą.
Policja ostrzega przez oszustwami "na BLIK-a". Funkcjonariusze z Włodawy otrzymali ostatnio dwa zgłoszenia dotyczące tej właśnie metody.
64-letni mieszkaniec Tomaszowa Lubelskiego podając się za policjanta próbował wylegitymować męża swojej byłej znajomej.
Zamierzała kupić synowi słuchawki, ale w przesyłce było coś innego. Teraz sprawą zajmuje się policja.
Mieszkaniec Chełma zalogował się na internetowym portalu randkowym, gdzie poznał kobietę podającą się za amerykańską pielęgniarkę na misji w Syrii.
Po tym jak wpłaciła zaliczkę za wynajem domku w górach, kontakt z ogłoszeniodawcą się urwał. Policjanci informują o kolejnej oszukanej osobie z województwa lubelskiego i radzą jak przestrzec się przed internetowymi przestępcami.
Niewiele brakowało, a jeden z hotelarzy padłby kolejną ofiarą oszustwa metodą na „policjanta”. Mężczyzna, mając przeświadczenie, że jego pieniądze są zagrożone, wykonał przelewy na prawie 700 tys. zł. Na szczęście w porę się opamiętał.
Starsze małżeństwo uwierzyło oszustom i oddało im sporą gotówkę. Torbę z pieniędzmi wyrzucili przez okno.
Metody działania ciągle są te same. Dzwoni ktoś z banku i mówi, że pieniądze na koncie są zagrożone. Albo otrzymuje się sms-em wiadomość, że trzeba dopłacić drobną kwotę za prąd. Może też zadzwonić wnuczek i lamentować, że spowodował poważny wypadek. To wszystko oszustwa.
Wczoraj rozdzwoniły się telefony stacjonarne seniorów z Zamościa – przyznaje st. asp. Katarzyna Szewczuk. – Oszuści pod pretekstem wymyślonej historii, namawiali swoje ofiary do przekazania pieniędzy. Niestety nie wszyscy zachowali czujność, o którą po raz kolejny apeluje policja.
Rok więzienia w zawieszeniu to wyrok dla byłej kierowniczki jednego z salonów jubilerskich w centrum Lublina. Kobieta odpowiadała za przywłaszczenie kosztowności. Miała też wymieniać diamentowe oczka pierścionków na zwykłe cyrkonie
Raz udawał kierownika budowy w Dubaju, innym razem lekarza armii USA na misji w Syrii. Rozkochiwał w sobie poznane przez internet kobiety i prosił je o pieniądze, wyciągając od nich w sumie 2 mln zł. Dzisiaj został za to skazany.
Przez internet prosiła 44-latka z Polski o pomoc. Dla mężczyzny skończyło się to bardzo źle.
58-latka z Lublina straciła blisko 20 tys. złotych. Kobieta uwierzyła, że bierze udział w tajnej akcji policji.
To 25-latek miał odbierać od oszukanych ludzi pieniądze. Takie są ustalenia policji, która zastrzega, że „sprawa jest rozwojowa”.
Dwóch Ukraińców i Polak zostali zatrzymani przez policję. Oszukali ludzi na ponad 200 tys. złotych.
36-letnia mieszkanka Zamościa została oszukana gdy sprzedawała w sieci ubrania.
65-letnia mieszkanka Puław straciła 10 tysięcy złotych. Z jej relacji wynika, że na portalu sprzedażowym Vinted wystawiła do sprzedaży sukienkę. Po pewnym czasie skontaktowała się z nią osoba zainteresowana zakupem.
Obiecywał przyjazd do Polski i wspólny dom. Niemiecki dyrektor okazał się oszustem i zniknął z 50 tys. złotych.
Kryminalni z komendy miejskiej zatrzymali poszukiwanego listem gończym 55-latka. Mężczyzna przez 17 lat ukrywał się w Hiszpanii. Do Polski przyjechał tylko na kilka dni.
64-latka z Białej Podlaskiej uwierzyła w historię z dwoma pracownicami banku, które chciały wypłacić z jej konta pieniądze. Uwierzyła też, że "policjant", który do niej zadzwonił chce jej pomóc. Nieznajomy rozpłynął się w powietrzu z 50 tys. zł