Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Ten proces rozpoczął się jeszcze w 2010 roku, gdy prezydentem Zamościa był Marcin Zamoyski, a zakończył kilka dni temu, w drugiej kadencji Andrzeja Wnuka. Spółka Polskie Pierogarnie domagała się od miasta Zamość i Zakładu Gospodarki Lokalowej przeszło 18,6 mln zł. W wyroku z 14 lutego 2023 jest mowa o znacząco niższej kwocie.
Przed Sądem Rejonowym w Lublinie rozpoczął się proces dotyczący tego, co wolno nam w internecie. Restaurator z naszego województwa uważa, że został pomówiony, a jego dobre imię zszargane. Jego klientka, która opublikowała trzy niepochlebne opinie, utrzymuje że miała prawo do wystawienia negatywnych ocen.
– W zasadzie oprócz komarów i much nic nie zabijam – mówił na sali sądowej oskarżony o usiłowanie zabójstwa Jarosław O. Nie potrafił wyjaśnić dlaczego tuż po tragedii z jego telefonu wysłano wiadomość: „Morda na kłódkę. Sam się zapalił”.
Piotr R. w czerwcu ubiegłego roku śmiertelnie potrącił 4–letnią dziewczynkę. 50–latek w lutym stanie przed sądem.
15 lat w więzieniu ma spędzić Karolina B. Młoda prawniczka odpowiadała przed sądem za zabójstwo Igora W.-K., młodzieżowego radnego z Lublina.
Młoda prawniczka przed sądem odpowiada za zabójstwo Igora W-K. Jego matka staje w obronie dziewczyny.
Siedzi w areszcie już od kilku miesięcy. Ale za kratkami może spędzić znacznie więcej czasu. 31-latkowi z Hrubieszowa oskarżonemu przez tamtejszą prokuraturę o zabójstwo grozi nawet dożywocie.
Co najmocniej interesowało użytkowników portalu dziennikwschodni.pl? Sprawdziliśmy, które artykuły cieszyły się największą popularnością w 2022 roku.
Choć akt oskarżenia był gotowy wiele miesięcy temu i przesłuchano już niemal wszystkich świadków, to w sprawie Waldemara Ch. oskarżonego m.in. o dokonanie brutalnego zabójstwa i gwałtu wciąż nie ma wyroku, a proces mężczyzny właśnie rozpoczął się na nowo.
Zarzut zrozumiałem, nie przyznaję się do winy, w dniu dzisiejszym odmawiam składania wyjaśnień – powiedział dziś w sądzie Piotr Kowalczyk, lubelski przedsiębiorca i były przewodniczący rady miasta oskarżony przez prokuraturę wraz z dwoma innymi osobami o tzw. płatną protekcję. Chodzi o słynną sprawę pomocy przy uzyskaniu zgód na budowę wieżowca przy ulicy Zana w Lublinie.
Monika S., była prezes Bractwa im. św. Brata Alberta w Lublinie, została skazana za przywłaszczenie mienia stowarzyszenia oraz za wyłudzenia. Na ławie oskarżonych obok niej siedzieli członkowie jej rodziny oraz powinowaci.
Miała nie dawać jedzenia i picia. Nie ogrzewać mieszkania i nie pomagać w higienie osobistej. To, w połączeniu z chorobami 86-latki, doprowadziło do śmierci kobiety. Przed sądem stanie we wtorek Wiesława S., którą prokuratura oskarżyła o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad nieporadną mamą.
Prokuratura go oskarżyła, a sąd uznał winnym. Ale 69-letni myśliwy nie zgodził się z wyrokiem. Sprzeciw złożyli też właściciele zastrzelonego Bąbla. Dlatego Wiesław Ś. ponownie zasiadł na ławie oskarżonych. Nie przyznaje się do winy, niczego nie chce wyjaśniać.
Mimo, że córka przyznała się jej do popełnienia zbrodni, to matka Justyny K. nie wierzy w jej winę. Środowy wyrok przyjęła z ulgą – Stał się cud dla mojego dziecka! – ucieszyła się. 33-latce groziło dożywocie, sąd skazał ją na 16 lat więzienia.
Za cierpienia zgotowane tygrysom, niewłaściwą opiekę i niedopełnienie swoich obowiązków już wkrótce na ławie oskarżonych zasiądzie pięciu mężczyzn. To osoby zaangażowane w transport zwierząt oraz lekarze weterynarii z przejścia w Koroszczynie.
Nie na 9, a tylko na 7 lat pozbawienia wolności skazano księdza Tomasza F. Mężczyzna molestował i gwałcił dwóch chłopców. Dzieci nie miały wtedy jeszcze 15 lat.
Matka łkała słuchając w sądzie opisu ataku, który tylko cudem przeżyła. Prokurator czytał, jak jej własny syn zadawał jej ciosy nożem. Artur G. siedział w tej samej sali, kilka metrów od matki, a jego twarz nie wyrażała żadnych emocji. Kiedy po ponad godzinie mężczyzna był wyprowadzany z sali, kobieta zapytała czy może go przytulić
Odbyło się kilka rozpraw. Ta zaplanowana na wrzesień została odwołana, ponieważ sędzia referent powołany do składu orzekającego w procesie Waldemara Ch. oskarżonego o dokonanie przeszło 30 lat temu brutalnego zabójstwa w Feliksówce, wziął półroczny urlop na leczenie. Proces musi więc ruszyć na nowo.
Młoda prawniczka staje przed sądem i odpowiada za zabójstwo. Ofiara to Igor W-K, młodzieżowy radny Lublina.
Dominik M., skazany w sprawie śmiertelnego w skutkach pobicia na lubelskim deptaku, znowu stanie przed sądem. Matka mężczyzny, który zginął mówi: „Chcemy tylko sprawiedliwości!”
To miały być zwykłe wizyty u stomatologa i zabiegi takie jak masaż żuchwy. Za to, co działo się za zamkniętymi drzwiami gabinetu, lekarz trafi za kraty na prawie trzy lata.
Nie zależy mi na wyroku więzienia dla niego. Chciałabym, aby wyraził skruchę i po prostu przeprosił – mówi 28-letnia kobieta, która jako 17-latka była molestowana przez księdza. Proces duchownego rozpoczął się przed Sądem Rejonowym w Biłgoraju.
Ponad 13 mln złotych stracił skarb państwa z tytułu niezapłaconych ceł oraz podatków na działalności trzech współpracujących ze sobą zorganizowanych grup przestępczych przemycających do Polski i rozprowadzających po kraju, ale również do Niemiec i Szwajcarii nielegalne papierosy i alkohol.
Rozpoczął się proces trzech młodych mężczyzn oskarżonych o udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym w centrum Chełma. Jak twierdzą, chcieli tylko pomóc ofierze i jego żonie i sami bronili się przed atakującym ich małżeństwem.
Co pozwiedzał - to jego. I choć za żadną z pięciu egzotycznych wycieczek prezes zamojskiej spółdzielni mieszkaniowej płacić nie musiał, to jednak te wyjazdy sporo mogą go dziś kosztować. Trafił na ławę oskarżonych o korupcję, może zostać skazany i trafić za kratki.