Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Dlaczego mieszkańcy mają pokrywać ubytki wody? – denerwują się nasi czytelnicy z Kraśnika. Chodzi o kolejne półroczne rozliczenie, o którym zostali poinformowani lokatorzy Spółdzielni Mieszkaniowej „Pomoc”.
Zdarza się, że osoby, które nie mają jeszcze wyników badań na koronawirusa i przebywają w izolatce, wychodzą z tego pokoju, chociaż nie powinny. A mamy wspólny korytarz – obawia się jedna z kuracjuszek sanatorium w Nałęczowie. – Nie możemy ich zamknąć na klucz – tłumaczy Uzdrowisko.
„Stop kurzej fermie”, „Ich zysk. Nasz smród” – między innymi takie hasła mieli na transparentach przeciwnicy budowy sześciu kurników w Pałecznicy-Kolonii w gminie Niedźwiada.
Boisko szkolne w podlubelskim Garbowie bardziej przypomina łąkę niż miejsce, gdzie można pograć w piłkę nożną. Zwrócił na to uwagę jeden z naszych czytelników.
Alternatywne Liceum. Nowość! Rekrutacja już trwa – bilbordy z takimi m.in. napisami rozwiesiło w Lublinie Centrum Edukacji Montessori. Licealiści uczęszczali do tej placówki już w tamtym roku szkolnym, ale wtedy liceum… nie działało
Epidemia epidemią, ale z fiskusem trzeba rozliczać się na bieżąco. Tylko jak to zrobić, jak przed Urzędem Skarbowym przy ul. Sądowej ustawia się wielometrowa kolejka petentów? I tak jest trzy dni w tygodniu – wtedy kiedy urząd obsługuje petentów
– Dopiero po 15-tym dostałam pieniądze na wakacje – denerwuje się emerytowana nauczycielka z chełmskiego technikum. Dotąd zawsze wypłacono je nam na początku wakacji. Coś się zmieniło?
Nie mają już nawet prądu, ale za to mają realną szansę na mieszkanie interwencyjne. Dwójka dorosłych i piątka małych dzieci mieszka w bloku na os. Nałkowskich bez żadnych mediów.
Burze z ulewnym deszczem, a nawet gradem występują w południowej części województwa lubelskiego.
Nowy, niebezpieczny narkotyk wykryto na terenie Polski. Jest 60 razy mocniejszy niż morfina – ostrzega Główny Inspektor Sanitarny.
Na brak wagonów sypialnych i kuszetek w pociągu z Lublina do Helu skarży się jeden z naszych Czytelników. Problem jest o tyle dokuczliwy, że pociąg jedzie nad morze aż trzynaście godzin (z czego ponad godzinę zajmuje postój w Bydgoszczy).
- Właściciel klubu jeździeckiego pogrzebał martwego konia na własnej posesji – alarmuje nasz Czytelnik. Gospodarz ośrodka zaprzecza tłumacząc, że tylko „zabezpieczył” zwierzę. Sprawę wyjaśniają służby weterynaryjne.
Od ponad roku nie mają gazu. Od ponad tygodnia nie mają też prądu z sieci. W środku pięcioro dzieci, na balkonie huczy generator, a do drzwi puka wzywana ze względu na hałas policja
Miejscem podjazdowej wojny stał się teren, na którym działał Lubelski Klub Jeździecki. Kilka razy wzywano tu policję, do akcji zaangażowano prokuraturę, a rodziny sąsiadujące ze stajniami boją się, że znów ktoś odetnie dopływ wody do ich budynku.
10-letni chłopiec został w Krzczonowie zaatakowany przez mężczyznę, który próbował wykorzystać go seksualnie. Chłopcu udało się uwolnić. Trzy godziny później policjanci zatrzymali napastnika.
Proboszcz w jednej z lubelskich parafii mówił w kazaniu o wyborach. Sugerował na kogo oddać głos. – To było na pogrzebie. Nie tylko mnie to zdenerwowało – nie kryje emocji jeden z żałobników.
Mieszkańcy ul. Żołnierskiej (niedaleko przebudowywanego ronda Honorowych Krwiodawców) mają problem z dotarciem do domów z powodu rozkopania jezdni al. Warszawskiej, przez którą pieszym trudno się przedostać. Rozebrana jest jezdnia prowadząca od ronda w kierunku ul. Wiązowej.
Pokaźne fragmenty tynku odpadają z balkonów bloków przy ul. Juranda. Pani Marzena nie wytrzymała i zadzwoniła na straż, gdy kolejna porcja gruzu spadła na chodnik.
Niedawne mocne ulewy spowodowały sporo podtopień w Łukowie. Nasz czytelnik skarży się, że zalało mu piwnicę. Władze miasta tłumaczą, że problem częściowo leży po stronie mieszkańców.
Masowo giną ryby. Są ich setki w szuwarach i na brzegu – napisał do Dziennika Tomasz Forysiuk z Lublina, który w miniony weekend odpoczywał w swoim domku pod Włodawą. – To jezioro czuć padliną z daleka.
– Dlaczego nie dostaliśmy SMS-ów, że woda w kranach jest skażona? Kto w niedzielę zagląda na stronę internetową urzędu?! – oburza się mieszkanka Woli Niemieckiej. – Zrobiliśmy, co mogliśmy, urzędnicy też mają niedzielę – odpowiada wójt gminy Niemce.
W stawach należących do gminy Serniki jest mnóstwo śniętych ryb. Wiele z nich leży na brzegu. Wędkarze mówią, że winny jest remont przepustu. – Insynuacje – odpowiada wójt.
W ujęciu wody w Niemcach wykryto bakterie coli. Trwa chlorowanie wodociągu. Jutro zostaną pobrane próbki do badań, które wykażą czy woda jest już czysta.
Gdy w budynku przy Piłsudskiego 22 w Puławach rozpoczął się remont, zastawiono przejście pod kamienicą. Z bramy często korzystają mieszkańcy okolicznych bloków, którzy martwią się, czy po zakończeniu robót odzyskają swój ulubiony skrót.
Plastikowe i szklane butelki, kanistry czy odpady budowlane można znaleźć w „zaporach”, które utworzyły się na Bystrzycy tuż za Lublinem. Odpowiedzialny za stan rzeki Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej zapowiada uprzątnięcie bałaganu