Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. OSP Wilkołaz)
Przy dźwiękach syren i z racami w rękach powitali nowy wóz strażacy ochotnicy z Wilkołaza (powiat kraśnicki). To fabrycznie nowy średni samochód ratowniczo-gaśniczy na podwoziu Volvo FL280. Pojazd jest nagrodą za wysoką frekwencję w drugiej tury wyborów prezydenckich.
„Bitwę o wozy” zorganizowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zgodnie z założeniami inicjatywy resortu, w każdym z byłych 49 województw (według stanu granic województw na 31.12.1998 r.), gmina do 20 tys. mieszkańców z najwyższą frekwencją w II turze wyborów prezydenckich miała otrzyma wóz strażacki. W dawnym województwie lubelskim zwyciężyła właśnie gmina Wilkołaz.
Dzięki mieszkańcom, którzy poszli na wybory, strażacy otrzymali nowy wóz. Posiada napęd 4×4, silnik o mocy 285 KM. Ma także zbiornik wody o pojemności 4100 litrów, zbiornik środka pianotwórczego o pojemności 430 litrów, a także dwuzakresową autopompę o wydajności 1600l/min. Pojazd jest także wyposażony w linię szybkiego natarcia, wyciągarkę elektryczną, działko wodno-pianowe i maszt oświetleniowy.
„Bezpośrednio po przyjeździe wozu, doposażono go w sprzęt ratowniczy i włączono do podziału bojowego” – zaznaczają strażacy ochotnicy z Wilkołaza, którzy podkreślają, że nowy wóz z pewnością przyczyni się do podniesienia poziomu bezpieczeństwa. Zwiększy też komfort działań strażaków.
Volvo zastąpi obecnie używany ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy na podwoziu Renault Midlum. Wóz ten pozostanie na terenie gminy i trafi do jednostki OSP Ostrów. Volvo z „Bitwy na wozy” będzie trzecim fabrycznie nowym pojazdem w jednostce OSP Wilkołaz, która należy do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
(fot. OSP Wilkołaz)
