Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Korona Łaszczów po serii meczów bez zwycięstwa wreszcie sięgnęła po komplet punktów. W meczu z rewelacyjnie jak dotąd spisującą się Granicą Lubycza Królewska podopieczni trenera Piotra Gozdka wygrali 2:1, a kluczowym momentem spotkania okazał się niestrzelony przez gości rzut karny
W najciekawiej zapowiadającym się meczu siódmej kolejki Keeza zamojskiej klasy okręgowej Łada 1945 Biłgoraj podzieliła się punktami z Błękitnymi Obsza ratując punkt w doliczonym czasie gry
Dwie przykre niespodzianki w niedzielnych meczach naszych drużyn. Avia dwa razy prowadziła na wyjeździe z Sokołem Sieniawa, ale przegrała 2:3. Ani jednego „oczka” nie zdobyli też piłkarze Orląt Spomlek. Biało-zieloni przegrali u siebie z najgorszym zespołem grupy czwartej, Wisłą Sandomierz 2:4. A trzeba dodać, że rywale wcześniej mieli na koncie ledwie trzy punkty.
Górnik Łęczna pokonał Tarnovię Tarnów. Robertowi Makarewiczowi humor popsuła jednak diagnoza dotycząca Aleksandry Posiewki
To się nazywa ciekawe widowisko. Do przerwy Wisła przegrywała z Radunią Stężyca 0:2. I wydawało się, że w szóstym występie u siebie gospodarze zgarną szósty komplet punktów. Puławianie mieli jednak swoje plany i po przerwie wyrównała stan meczu. W końcówce mogli wygrać jedni, mogli i drudzy, ale skończyło się remisem.
Po czterech zwycięstwach z rzędu piłkarze Motoru musieli się w sobotę zadowolić remisem. Drużyna Marka Saganowskiego podzielili się punktami z beniaminkiem, Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Jak zawody oceniają trenerzy obu ekip?
Po wpadce w Różańcu trzy punkty do swojego konta dopisała Świdniczanka. Drużyna Pawła Pranagala pokonała u siebie Gryfa Gmina Zamość 2:0. – Mam nadzieję, że teraz w końcu się już odblokujemy – mówi szkoleniowiec klubu ze Świdnika.
Lublinianka zdominowała rywali z Rejowca Fabrycznego, ale długo nie mogła otworzyć wyniku. Udało się tuż po zmianie stron. W końcówce podopieczni Roberta Chmury upewnili się, że trzy punkty zostaną na Wieniawie i ostatecznie wygrali 2:0. Dzięki temu przynajmniej do niedzieli odzyskali pierwsze miejsce w tabeli grupy pierwszej. Motor II swój mecz gra jednak w niedzielę
Trwa dobra passa drużyny z Chełma. Tym razem biało-zieloni ograli na wyjeździe Wisłokę Dębica 2:0. W pięciu ostatnich spotkaniach ligowych Michał Wołos i spółka wywalczyli 13 punktów. Przynajmniej do niedzieli udało się też wskoczyć na podium w grupie czwartej. Wyżej są jedynie: Siarka Tarnobrzeg i Cracovia II
Szósta próba, ale beniaminek z Tomaszowa Lubelskiego nadal pozostaje bez zwycięstwa na swoim stadionie. W sobotę niebiesko-biali i tak nie powinni jednak jakoś strasznie narzekać na końcowy wynik meczu z Koroną Rzeszów. W składzie zabrakło czterech podstawowych zawodników, a na dodatek rywale prowadzili już 2:0. Mimo wszystko Tomasovia uratowała punkt w ostatniej akcji spotkania.
Piłkarze Rafała Borysiuka nie przestraszyli się wyżej notowanego rywala z Krakowa. Wicelider grupy czwartej, czyli rezerwy Cracovii przegrywały z Podlasiem 0:1, ale jeszcze przed przerwą „Pasy” odwróciły losy spotkania. W końcówce świetną okazję na wyrównanie mieli też goście i wcale nie musieli wracać do domu z pustymi rękami.
Koniec zwycięskiej passy piłkarzy Motoru. Po czterech wygranych z rzędu żółto-biało-niebeiscy podzielili się punktami z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Beniaminek długo prowadził, ale w końcówce wynik na 1:1 ustalił Michał Fidziukiewicz, który przy okazji zdobył 13 gola w tym sezonie.
Mecz Górnika Łęczna z Lechią Gdańsk zakończył się wysoką wygrana gości. Po spotkaniu trener łęcznian przyznał, że kluczowym momentem było opuszczenie boiska przez Janusza Gola. Z kolei trener gdańszczan mówił nie tylko o meczu, ale i tragicznym wydarzeniu przed spotkaniem
Kibice Górnika Łęczna muszą przełknąć kolejną gorzką pigułkę. Tym razem Maciej Gostomski i jego koledzy ulegli u siebie Lechii Gdańsk 0:4 grając przez 55 minut w osłabieniu po dwóch żółtych kartkach Janusza Gola
Czas na dziewiątą serię gier. Najtrudniejsze zadanie czeka piłkarzy Podlasia. Białczanie zagrają na wyjeździe z wiceliderem – rezerwami Cracovii. Teoretycznie łatwiejszą przeprawę powinni mieć piłkarze: Orląt Spomlek i Avii Świdnik, bo zmierzą się z rywalami z dołu tabeli.
Jako pierwsi w tym sezonie ograli lidera. Teraz spróbują zatrzymać groźnego beniaminka, który wszystkie punkty wywalczył na swoim stadionie. Wisła Puławy w niedzielę zagra na wyjeździe z Radunią Stężyca (godz. 15).
Piłkarze Górnika muszą szybko zapomnieć o meczu w Warszawie. Już w piątek zmierzą się u siebie z rozpędzoną Lechią Gdańsk. Początek rywalizacji na stadionie w Łęcznej o godz. 18.
W sobotę Górnik Łęczna zmierzy się na wyjeździe z Tarnovią Tarnów. Robert Makarewicz musi pozbierać swój zespół po wojażach po całej Europie.
W środę, w ramach Pucharu Polski rozegrano drugi półfinał w okręgu zamojskim. Czwartoligowy Gryf Gmina Zamość podejmował beniaminka III ligi Tomasovię. I niespodziewanie triumfowała pierwsza z ekip, która wygrała 3:2.
Czwarte zwycięstwo z rzędu i piąty kolejny mecz z czystym kontem. W środę Motor pokonał na Arenie Lublin pierwszoligowe Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 i awansował do 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. A trzeba dodać, że zgodnie z zapowiedziami trener Marek Saganowski dał szansę gry zmiennikom
Sporo goli i emocji w Radzyniu Podlaskim. Niestety, tamtejsze Orlęta pożegnały się z Fortuna Pucharem Polski już w pierwszej rundzie. Lepsza od biało-zielonych okazała się Lechia Zielona Góra, która wygrała 3:2. Co ciekawe, to gospodarze dwa razy byli na prowadzeniu
Koniec świetnej serii Michała Palucha. Napastnik Lublinianki trafiał do siatki w każdym z pierwszych siedmiu meczów ligowych.
W lidze piłkarzom Motoru idzie ostatnio całkiem nieźle. W środę podopieczni Marka Saganowskiego będą mogli za to sprawdzić się na tle pierwszoligowego Podbeskidzia Bielsko-Biała w ramach pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski. Początek spotkania na Arenie Lublin o godz. 19.
Ostre strzelanie urządzili sobie piłkarze Bizona Jeleniec i LKS Agrotex Milanów. Sokół Adamów i Kujawiak Stanin powiększyły swoje konta punktowe.
Po hat-tricku Michała Gałki i główce grającego trenera Romana Blonki Ruch Izbica ograł Spółdzielcę Siedliszcze. Klasycznym hat-trickiem popisał się także Kamil Mazurek ze Znicza Siennica Różana.