Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W sobotę na Arenie Lublin szykuje się bardzo ciekawy wieczór. Motor zmierzy się z prowadzoną przez Marka Saganowskiego Pogonią Siedlce. Początek spotkania zaplanowano na godz. 17.
Duże wyróżnienie dla zawodnika Motoru Lublin. Filip Luberecki, czyli jeden z zimowych nabytków żółto-biało-niebieskich otrzymał powołanie do reprezentacji Polski U-18.
Są pierwsze gole i pierwsze zwycięstwo Wisły Grupa Azoty. Puławianie rzutem na taśmę pokonali u siebie lidera tabeli – Kotwicę Kołobrzeg 2:1 po akcji rezerwowych.
Motor w trzecim meczu ligowym w tym roku odniósł trzecie zwycięstwo. Tym razem żółto-biało-niebiescy pokonali na wyjeździe KKS Kalisz 1:0. Jak trenerzy obu ekip oceniają to spotkanie?
Na wiosnę piłkarze Wisły Grupa Azoty nie mają się na razie specjalnie, czym chwalić. W dwóch meczach zanotowali dwa bezbramkowe remisy. W najbliższej serii gier też nie będzie łatwo o komplet punktów. W niedzielę na stadionie MOSiR w Puławach pojawi się lider – Kotwica Kołobrzeg, a spotkanie rozpocznie się o godz. 15.
Motor przeżywał w Kaliszu trudne chwile, ale po raz kolejny lublinianie pokazali charakter. Podopieczni Goncalo Feio pokonali wicelidera tabeli na jego boisku 1:0. Dla rywali była to pierwsza domowa porażka w tym sezonie.
Zgodnie z zapowiedziami, w czwartek Komisja Dyscyplinarna Polskiego Związku Piłki Nożnej rozpoczęła postępowanie przeciwko trenerowi Motoru Goncalo Feio. Na razie nie zapadły jednak żadne decyzje, a szkoleniowiec ma stawić się w PZPN w następny czwartek.
Chyba niewiele osób spodziewało się takiego zakończenia konfliktu w Motorze Lublin. Główny akcjonariusz klubu Zbigniew Jakubas ogłosił na wtorkowej konferencji prasowej, że trener Goncalo Feio nadal będzie prowadził drużynę. Na trzy miesiące zawieszony został za to prezes Paweł Tomczyk. Jego miejsce zajmie Robert Żyśko. Rzeczniczką prasową nie będzie już także Paulina Maciążek.
Niedzielne wydarzenia po meczu Motor – GKS Jastrzębie spowodowały, że dalsza przyszłość w klubie z Lublina trenera Goncalo Feio stanęła pod dużym znakiem zapytania. Na wtorek zaplanowano nadzwyczajne posiedzenie Rady Nadzorczej Spółki Motor Lublin SA, na której ma zapaść decyzja w sprawie szkoleniowca.
Szokujące wieści po meczu Motoru Lublin z GKS Jastrzębie. Jak napisał na twitterze Krzysztof Stanowski trener żółto-biało-niebieskich Goncalo Feio miał uderzyć prezesa Pawła Tomczyka w głowę. Szef klubu wylądował w szpitalu.
Piłkarze Motoru znowu zrobili swoje. W niedzielę pokonali na Arenie Lublin GKS Jastrzębie 2:1. Dzięki temu awansowali na ósme miejsce w tabeli, a do strefy barażowej tracą już jedynie sześć punktów. Za tydzień żółto-biało-niebieskich czeka kolejne, arcyważne spotkanie – na wyjeździe z KKS Kalisz.
Drugi mecz rundy wiosennej i drugi remis 0:0 Wisły Grupa Azoty. Puławianie tym razem podzielili się punktami z Radunią Stężyca. W końcówce Adrian Paluchowski wpakował piłkę do siatki, ale gol nie został uznany ze względu na pozycję spaloną doświadczonego napastnika.
Motor przegrał w środę w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa 0:3. Na konferencji prasowej po meczu trener gospodarzy Goncalo Feio przyznał, że rywale byli zdecydowanie lepsi. Kolejny raz skrytykował także prezesa klubu Pawła Tomczyka i MOSiR. – Jesteśmy chyba jedynym klubem w Polsce, gdzie prezes jest smutny po zwycięstwach zespołu, a zadowolony po porażkach, bo ma tam kolegów – powiedział Feio.
Momenty były, ale na lidera PKO BP Ekstraklasy to jednak za mało. Motor robił co mógł jednak w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski musiał uznać wyższość Rakowa Częstochowa. Drużyna Marka Papszuna wygrała na „cichej” Arenie Lublin 3:0.
O takich meczach mówi się, że jedna drużyna musi, a druga tylko może. Murowanym faworytem w środowym ćwierćfinale będzie Raków Częstochowa. Piłkarze Motoru nie mają jednak nic do stracenia i na pewno postarają się o niespodziankę. Pierwszy gwizdek arcyciekawego spotkania w Lublinie o godz. 20.30. Transmisję będzie można również obejrzeć na Polsacie Sport.
W środowy wieczór piłkarze Motoru po raz trzeci w historii klubu zagrają w ćwierćfinale Pucharu Polski. Wcześniej tej sztuki dokonali w sezonach: 78/79 i 81/82. W obu przypadkach musieli uznać wyższość rywali. Tym razem też łatwo nie będzie, bo na Arenie Lublin zamelduje się Raków Częstochowa – lider ekstraklasy, który dodatkowo spróbuje trzeci raz z rzędu zdobyć puchar.
W pierwszym meczu ligowym 4:2 dla ekipy z Puław. W sparingu, który odbył się już po zakończeniu rundy także 4:2, chociaż tym razem dla Siarki. Kibice spodziewali się, że na inaugurację drugiej rundy znowu obejrzą jakieś gole, a tymczasem Wisła Grupa Azoty bezbramkowo zremisowała z zespołem z Tarnobrzega.
Przy okazji podpisania nowej umowy z Grupą Azoty Puławy działacze Wisły zapowiadali, że na stulecie istnienia klubu będą chcieli powalczyć o awans do I ligi. Misja rozpoczyna się w sobotę, od meczu z Siarką (godz. 13). Trzeba jeszcze dodać, że w drugiej rundzie zespół będzie występował pod nazwą Wisła Grupa Azoty Puławy.
Motor na inaugurację drugiej części sezonu pokonał Górnika Polkowice 3:1. To rywale jako pierwsi zdobyli bramkę. Szybko wyrównał jednak Kacper Wełniak, a gospodarze przechylili szalę na swoją stronę w ostatnich 10 minutach spotkania.
Motor zaczyna drugą rundę od mocnego uderzenia. W ciągu 10 najbliższych dni rozegra trzy domowe spotkania. Dzisiaj zmierzy się w lidze z Górnikiem Polkowice (godz. 18). W środę podejmie w ćwierćfinale Pucharu Polski Raków Częstochowa (20.30), a w kolejną niedzielę zagra z GKS Jastrzębie (17).
Na konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem Polkowice trener Motoru Goncalo Feio odpowiedział na pytania dziennikarzy i kibiców.
W ostatnich dniach zimowego okienka transferowego Motor pożegnał się z dwójką zawodników. Kontrakt Ezany Kahsaya został rozwiązany, z kolei Paweł Budzyński przeniósł się na wypożyczenie do trzecioligowego KS Wiązownica. Do Motoru dołączył za to inny golkiper – Kacper Rosa.
Już w piątek pierwszy mecz ligowy piłkarzy Motoru. Za to w środę, 1 marca starcie w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa. A tymczasem kibice żółto-biało-niebieskich cały czas spierają się z klubem o ceny biletów i karnetów na rundę wiosenną. W mediach społecznościowych ruszyła akcja sprawdzania, jak Motor wypada na tym polu, na tle drużyn z: ekstraklasy, Fortuna I Ligi i innych drugoligowców.
Na tydzień przed wznowieniem rozgrywek w eWinner II lidze piłkarze Motoru rozegrali ostatnie mecze kontrolne. W obu zmierzyli się ze swoim ligowym rywalem – Polonią Warszawa. Pierwsze starcie wygrali gospodarze (2:0), a w drugim lepsze okazały się „Czarne Koszule” (3:1).
Przed meczem z Wisłą Kraków po apelu kibiców Motoru klub obniżył ceny biletów. Tym razem nie zdecydował się na taki krok. Wejściówki na ćwierćfinałowe spotkanie Fortuna Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa nadal będą kosztować 55 zł, a od 20 lutego nawet 65 zł.