Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Gdyby nie petycja lubelskiej Fundacji Wolności, zamojscy radni korzystający ze zwolnień lekarskich, a przez to niewykonujący swoich obowiązków, najpewniej nadal pobieraliby pełne diety. Ale tak już nie będzie.
Wojewoda nie unieważni czerwcowej uchwały Rady Miasta o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego pod nowy stadion żużlowy. Wnioskowała o to Fundacja Wolności, której zdaniem plan jest niezgodny z uchwalonym przed czterema laty studium.
50-procentowych podwyżek dla członków lubelskich rad dzielnic domaga się Fundacja Wolności. Do Urzędu Miasta wpłynęła petycja w tej sprawie.
Szykują się zmiany w chełmskim budżecie obywatelskim. Od kolejnej edycji do udziału w głosowaniu będą upoważnieni wszyscy mieszkańcy, bez względu na wiek. Rada Miasta przyznała, że uniemożliwienie uczestnictwa jedynie osobom powyżej 16. roku życia jest niezgodne z przepisami.
Zapadł wyrok w sprawie sporu o budowę bloków obok domów jednorodzinnych przy ul. Goździkowej. Sąd stwierdził, że niezgodna z prawem jest decyzja, która była podstawą do wydania pozwolenia na budowę. Ale samego pozwolenia nie unieważnił.
Wojewoda nie zdecydował się na wygaszenie mandatu radnej Anny Ryfki skutkujące jej usunięciem z Rady Miasta. Tłumaczy, że nikt nie przekazał mu dokumentu, który miałby potwierdzać złamanie przez radną zakazu zagrożonego tak surową karą.
Za niezgodne z Konstytucją uważa wykluczenie z udziału w budżecie obywatelskim osób poniżej 16. roku życia lubelska Fundacja Wolności. I domaga się dopuszczenia do głosowania wszystkich mieszkańców miasta, niezależnie od wieku.
Czy Anna Ryfka powinna być usunięta z Rady Miasta? Wojewoda dał radzie czas do 10 listopada na „postępowanie wyjaśniające” i przekazanie ustaleń w tej sprawie. Przewodniczący nie zwoła jednak posiedzenia rady, sprawą zajmie się w czwartek jedna z jej komisji
Do sądu przeniósł się spór o niechcianą przez sąsiadów budowę bloków obok domów jednorodzinnych przy Goździkowej. Deweloper nie zgadza się z unieważnieniem decyzji, która była podstawą do udzielenia mu pozwolenia na budowę.
Mam wrażenie, że spełniamy taką „pionizującą” funkcję. Choć wcale nie jest naszym celem, by urzędnicy się nas bali. Nie o to chodzi. Ale w związku ze skargami, kilkoma głośnymi sprawami, to myślę, że dystans do nas jest – Rozmowa z Krzysztofem Jakubowskim, prezesem Fundacji Wolności z Lublina.
Czy Anna Ryfka przestanie być radną, jak żąda tego Fundacja Wolności? Przewodniczący Rady Miasta Lublin mówi, że sprawa nie jest dla niego oczywista, a Fundacja zapowiada, że o rozstrzygnięcie zwróci się do wojewody
Zapadł wyrok w sporze o jawność umowy między sportową spółką MKS a radną Anną Ryfką, reklamującą się na meczach. Spółka uznała, że nie pokaże umowy, o którą pyta Fundacja Wolności, bo nie jest ona informacją publiczną. Sąd był innego zdania
Jest wniosek o wygaśnięcie mandatu miejskiej radnej Anny Ryfki. Zdaniem Fundacji Wolności załamała ona zakaz prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego. Poszło o reklamę na meczach piłkarek ręcznych MKS Lublin.
Wygląda na to, że politykom łatwiej wydaje się publiczne pieniądze, niż te z prywatnej kieszeni. Przynajmniej jeśli chodzi o wspomaganie swoich partii. Niektórzy przez rok przekazali w formie darowizny po 120 czy 200 zł.
Tak trudnego czasu dla lokalnych mediów nie było już dawno. Rosnące koszty (papier, druk, dystrybucja), coraz mniejsze wpływy z reklam od prywatnych firm i dotowanie przez samorządy tylko tych wydawców, którzy władze chwalą. – Długo tak nie przetrwamy. Niedługo prasy lokalnej nie będzie – diagnozuje dziennikarka gazety ukazującej się od 32 lat.
W sklepie papierniczym radnego Krzysztofa Grzeszyka zakupy robili urzędnicy z gminy Kąkolewnica. Zdaniem Fundacji Wolności, to złamanie prawa i mandat radnego należałoby wygasić. Koledzy z rady uważają jednak inaczej.
Ta koncepcja nie jest zgodna z umową – tak ujawnioną przez Ratusz wizję nowego stadionu żużlowego ocenia Fundacja Wolności. Urząd odpiera jej zarzuty. – Nie było podstaw do naliczania kar umownych – zapewniają władze miasta.
Wiadomo już, ile kosztowały trzyletnie prawa tytularne nowej hali widowiskowo-sportowej, jakie od miasta Puławy w listopadzie zeszłego roku kupiła Grupa Azoty. Obie strony informację tę od tamtej pory ukrywały, zasłaniając się tajemnicą handlową spółki.
Skarga na prezydenta, złożona do Rady Miasta przez Fundację Wolności, została dzisiaj uznana za bezzasadną. Poszło o zmianę nieuwzględnienie na liście zwycięskich projektu „Neony dla Lublina” autorstwa Szymona Pietrasiewicza. Zakładał on umieszczenie w Lublinie pięciu neonów wybranych w konkursie z nagrodami.
Rozszerzenie miejskiej akcji „Rozlicz PIT w Lublinie” proponuje prezydentowi Fundacja Wolności, która złożyła oficjalny wniosek w tej sprawie. Oczekuje one, że Ratusz będzie nie tylko namawiał do rozliczania się z podatku w Lublinie, ale również do przekazywania swojego 1 proc. podatku lubelskim organizacjom pożytku publicznego.
Pod koniec stycznia radni podejmą uchwałę dotyczącą zmian w nowym budżecie miasta. Jeden z jej punktów dotyczy zawartej w listopadzie umowy na sprzedaż prawa na nazwy nowej hali sportowej. Miasto podało sumę, która wpłynie do budżetu z tego tytułu.
Najwyższa Izba Kontroli krytykuje miejskie plany budowy stadionu żużlowego w dolinie Bystrzycy. Mimo to Ratusz nadal przekonuje, że to właściwe miejsce na taki obiekt.
Jeszcze w piątek Urząd Miasta musi zdecydować, czy upubliczni koncepcję przebudowy stadionu żużlowego przy Al. Zygmuntowskich. Dostępu do tej dokumentacji domaga się Fundacja Wolności, która wygrała w sądzie spór z miastem.
Nie milkną echa policyjnej akcji na ostatniej sesji rady, po tym jak mieszkaniec zgłosił, że nie wszyscy radni mają maseczki ochronne. Jeden z radnych nazwał go nawet „sygnalistą”. – Sesja może się też odbywać zdalnie – przypomina z kolei lubelska Fundacja Wolności.
Nadal nie wiemy, ile pieniędzy dostanie miasto za sprzedaż praw do nazwy hali przy Lubelskiej. Arenę wybudowaną za 106 mln zł przez trzy lata chce marketingowo wykorzystywać Grupa Azoty. To, czy rzeczywiście to „tajemnica handlowa”, rozważą teraz sędziowie Samorządowego Kolegium Odwoławczego.