Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
– Jestem przekonany, że zostanę uniewinniony – mówi działacz LGBT Bartosz Staszewski, pozwany przez wójta gminy Zakrzówek o naruszenie dóbr osobistych. – Mamy wystarczająco mocne dowody aby wygrać ten proces – twierdzi z kolei wójt Józef Potocki. Chodzi o ustawioną przez aktywistę m.in. w Zakrzówku tablicę „Strefa wolna od LGBT”.
Pewnie wiele osób zauważyło dzisiaj idącego przez miasto człowieka, który wiózł obiekt, na którym umieszczony był napis „Pomnik ofiar biowładzy”. To był performans Daniela Kotowskiego, który odtwarzał trasę I Marszu Równości w Lublinie
Autorski przegląd najważniejszych wydarzeń tygodnia.
Na 23 października zapowiedziany został lubelski Marsz Równości. Zgromadzenie zostało oficjalnie zgłoszone do Urzędu Miasta.
Tomasz Pitucha z PiS może się spodziewać nieprzyjemnej wizyty. Chodzi o komornika i przegrany przez polityka proces.
Jest wyrok w sprawie pobicia reportera OKO.press na Marszu Równości w Lublinie. Główny oskarżony został skazany na 10 miesięcy więzienia. Drugi z napastników dostał wyrok w zawieszeniu.
– Miło nam poinformować, że w tym roku odbędzie się III Marsz Równości w Lublinie – ogłosili wczoraj jego organizatorzy. Na razie data nie jest ujawniona, jak wytłumaczono, ze względów bezpieczeństwa.
– Uważam, że robię dobrze ¬– mówi Bartosz „Bart” Staszewski, pochodzący z Lublina aktywista LGBT, organizator Marszu Równości, który znalazł się właśnie na liście 100 wschodzących liderów magazynu Time.
Tęczowi pogromcy mitów. Tak nazywa się nowa akcja Marszu Równości, którą rozpoczęto w Świdniku. Na miejscu musiała stawić się policja, bo koło placu Konstytucji zebrała się grupa przeciwników LGBT.
Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył do wojewódzkich sądów administracyjnych uchwały przeciwko „ideologii LGBT” przyjęte przez pięć polskich samorządów. Na liście jest jedna gmina z województwa lubelskiego – Serniki
Rzucali butelkami i kamieniami, próbowali doprowadzić do zamieszek. Takie zarzuty kierują śledczy, wobec zatrzymanych podczas ubiegłorocznego Marszu Równości w Lublinie. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił właśnie do sądu.
Sąd odwoławczy utrzymał w mocy wyrok w sprawie Tomasza Pituchy. Radny PiS został skazany za pomówienie organizatora Marszu Równości w Lublinie. Teraz musi zapłacić 5 tys. zł na rzecz organizatora manifestacji.
Domowej roboty ładunki wybuchowe były śmiertelnie groźne. To wnioski z finalnej opinii biegłego, dotyczącej wydarzeń z ostatniego Marszu Równości w Lublinie. Śledztwo w tej sprawie powinno zostać zamknięte jeszcze w listopadzie.
Organizatorzy Marszu Równości złożą doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka. Zarzucają mu przekroczenie uprawnień w związku z wydaniem decyzji o zakazie ich manifestacji.
To małżonkowie z Lublina zmontowali i przynieśli na Marsz Równości ładunki wybuchowe, które mogły zabić uczestników manifestacji – ustaliła prokuratura. Oboje zostali jednak bardzo szybko zatrzymani przez policjantów. Najbliższe miesiące spędzą w areszcie.
Są pierwsze zarzuty dla osób, które blokowały sobotni Marsz Równości w Lublinie. Zatrzymani odpowiedzą m.in. za nawoływanie do popełniania przestępstw. Prokuratura, wbrew wnioskom policji zdecydowała się wystąpić o tymczasowe aresztowanie tylko trzech podejrzanych.
Są pierwsze zarzuty dla osób, które blokowały sobotni Marsz Równości w Lublinie. Zatrzymani odpowiedzą m.in. za nawoływanie do popełniania przestępstw. Prokuratura, wbrew wnioskom policji nie zdecydowała się wystąpić o tymczasowe aresztowanie podejrzanych.
O to, ile kosztował mieszkańców Lublina sobotni Marsz Równości pyta poseł Artur Soboń (PiS), który zapowiada złożenie w tej sprawie oficjalnych pytań do prezydenta miasta oraz wojewody lubelskiego. Twierdzi, że demonstrację można było zorganizować taniej
Ponad 30 osób zostało zatrzymanych przez policję w czasie Marszu Równości w Lublinie. - Te osoby tak naprawdę były uczestnikami nielegalnego zbiegowiska i próbowały zakłócić przebieg Marszu - relacjonowała Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.
II Marsz Równości w Lublinie przebiegał spokojniej niż pierwszy. Głównie dzięki profesjonalnej pracy policji, która błyskawicznie radziła sobie z osobami nielegalnie blokującymi marsz.
Ponad 30 osób zatrzymali policjanci podczas sobotniego Marszu Równości w Lublinie
Współczesny świat w swym szalonym pędzie próbuje odwrócić kierunek stworzenia i wszelkimi sposobami propaguje aborcję, eutanazję, homozwiązki i inne zachowania, których cel jest ten sam. Wyludnić ziemię i poddać człowieka innemu stworzeniu – mówił proboszcz lubelskiej parafii przy ul. Bernardyńskiej 5. Na mszy św. w intencji rodzin i o nawrócenie „publicznych grzeszników” uczestniczyli m.in. wojewoda lubelski Przemysław Czarnek i działaczka pro-life Kaja Godek.
Marsz Równości w Lublinie wyruszył z Al. Racławickich ok godziny 14. Relacja na żywo
W ubiegłym roku bezpieczeństwa pilnowali policjanci z całego województwa lubelskiego. Podobnie będzie dzisiaj.
Już dziś przez centrum miasta przejdzie Marsz Równości. Mieszkańcy Lublina mogą spodziewać się dużych utrudnień w ruchu.