Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Do godz. 21.00 potrwa niedzielne referendum ws. górek czechowskich. Otwartych jest 207 lokali do głosowania w Lublinie.
Niedzielne referendum w sprawie przyszłości górek czechowskich potrwa od godz. 7 do 21. W tym czasie otwartych będzie 207 lokali do głosowania. Nie można pójść do dowolnie wybranego lokalu, każda ulica i każdy budynek jest przypisany do konkretnej obwodowej komisji ds. referendum
Niedzielne referendum w sprawie zagospodarowania górek czechowskich będzie ważne pod warunkiem, że weźmie w nim udział minimum 30 proc. uprawnionych mieszkańców. Z tego powodu możliwe są cztery różne wyniki. Jakie w praktyce mogą być skutki każdego ze scenariuszy?
Rozmowa z dr Mieczysławem Kseniakiem, ekspertem z zakresu ochrony i rewaloryzacji krajobrazu, badaczem dziejów mieszkańców Lubelszczyzny i związanych z nią zasłużonych rodów.
Zwołanie referendum w sprawie górek czechowskich zostało obiecane przez prezydenta Krzysztofa Żuka w trakcie jesiennej kampanii wyborczej. Kandydaci do Ratusza bardzo chętnie wypowiadali się wówczas o górkach, które stały się jednym z gorętszych tematów
Około 300 osób przeszło w niedzielne popołudnie przez centrum Lublina w „Marszu dla Górek Czechowskich – Nie dla blokowisk”. Sprzeciwili się w ten sposób planom dewelopera, który chce stworzyć i przekazać miastu 75-hektarowy park w zamian za zgodę na zabudowanie pozostałych 30 ha tego terenu. W najbliższą niedzielę w tej sprawie odbędzie się pierwsze w historii Lublina lokalne referendum.
Rozmowa z dr hab. inż. arch. Bolesławem Stelmachem, projektantem osiedla i parku na górkach czechowskich dla TBV Investment.
Do sądu trafił wniosek o „zamrożenie” uchwały zwołującej referendum dotyczącego dawnego poligonu aż do czasu rozstrzygnięcia, czy jest ona zgodna z prawem. Sąd zajmie się tym wnioskiem jeszcze przed wyznaczonym na 7 kwietnia głosowaniem, ale referendum i tak może dojść do skutku.
Sąd zdecyduje czy właściciel górek czechowskich może kontynuować kampanię referendalną w obecnym kształcie. Sprawę na wokandę skierował mieszkaniec osiedla Botanik. Zarzuca firmie, że w swoich materiałach przekazuje nieprawdziwe informacje i „manipuluje emocjami wyborców”.
5 lat – tyle czasu daje sobie TBV na zbudowanie parku naturalistycznego na 75 ha i oddanie go miastu. Warunek jest ciągle ten sam: Rada Miasta zgodzi się na taką zmianę przeznaczenia tego terenu, by na 30 ha deweloper mógł zbudować bloki i lokale usługowe.
Coraz gorętsza robi się kampania przed pierwszym w historii miasta referendum lokalnym, które ma dotyczyć możliwości budowy bloków na górkach czechowskich. Właściciel tego terenu, spółka TBV, żąda usunięcia z internetu wizualizacji pokazującej blokowisko na części górek. Chce, aby policja namierzyła autora grafiki. - To próba zastraszania ludzi, którzy mają inne zdanie - ocenia prezes Towarzystwa dla Natury i Człowieka.
Nauczyciele w Lubelskiem masowo popierają strajk. – 87 proc. naszych szkół przystąpi do sporu zbiorowego – mówi Adam Sosnowski, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w Okręgu Lubelskim.
Właściciel górek czechowskich (spółka TBV) nie zgadza się na „otwarte spacery przyrodnicze”, które chciało organizować Towarzystwo dla Natury i Człowieka przeciwne budowie bloków mieszkalnych planowanych przez TBV. Spółka wyjaśnia, że odmawia tylko ze względu na ryzyko nieszczęśliwych wypadków.
Korytarze przewietrzające są konieczne, by nie powtórzył się krakowski scenariusz, gdzie pomimo wymiany starych pieców węglowych smog nie ustąpił. Dlaczego? Ponieważ blokowiska, jak parawany na polskich plażach, zastawiły kliny przewietrzające miasto - pisze w liście do mediów biolog Tomasz Buczek
Udało się skompletować każdą z 207 komisji, które podczas kwietniowego referendum w sprawie górek czechowskich będą wydawać karty do głosowania, a później liczyć oddane głosy.
Nawet 1400 osób potrzeba do pracy w lokalach do głosowania podczas kwietniowego referendum w sprawie górek czechowskich. W jeden dzień można tam zarobić co najmniej 150 zł. Nabór chętnych zaczął się wczoraj. Przyjść może prawie każdy dorosły mieszkaniec Lublina, o ile znajduje się w rejestrze wyborców.
Ogłoszona została lista 78 miejsc, w których każdy może bezpłatnie wywieszać materiały agitacyjne związane z kwietniowym referendum w sprawie przyszłości górek czechowskich.
Na 497 444 zł oszacowany został koszt kwietniowego referendum lokalnego w sprawie przyszłości górek czechowskich, które zostało zwołane na 7 kwietnia. Tyle mają zarezerwować w budżecie Lublina miejscy radni na wniosek prezydenta Lublina.
Prawnicy wojewody nie widzą podstaw do unieważnienia uchwały o referendum w sprawie przeznaczenia dawnego poligonu – dowiadujemy się nieoficjalnie. Zwolennicy i przeciwnicy zabudowy części górek blokami mogą już się szykować do agitacji.
Burzliwy i długi był wczorajszy spór o referendum w sprawie przyszłości dawnego poligonu na górkach czechowskich. Niecodzienne było to, że do głosu dopuszczani byli wszyscy zainteresowani tą sprawą mieszkańcy, którzy przyszli na widownię. Każdy mógł powiedzieć, co sądzi o referendum. Chętnych było wielu.
Około 300 osób podpisało się pod sprzeciwem wobec organizacji planowanego przez prezydenta Lublina referendum w sprawie zagospodarowania górek czechowskich.
Przyszłości górek nie wolno rozstrzygać w referendum – twierdzą przeciwnicy budowy osiedli. Pytanie, które prezydent chce zadać mieszkańcom 7 kwietnia, nazywają tendencyjnym.
7 kwietnia ma się odbyć referendum w sprawie przyszłości górek czechowskich. O jego zwołanie wnioskuje do Rady Miasta prezydent Lublina. Obiecał to pod koniec jesiennej kampanii wyborczej.
Planowane referendum w sprawie przyszłości górek czechowskich nie zostanie rozszerzone o pytania w innych sprawach – zapowiada prezydent Lublina. Nie zgadza się na propozycję Fundacji Wolności, aby przy okazji rozstrzygnąć parę innych kwestii. – Nie można pytać o wszystko naraz – mówi prezydent.
Referendum w sprawie górek czechowskich proponuje prezydent Krzysztof Żuk, kandydujący na kolejną kadencję z własnym komitetem wyborczym.