Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Na wtorek zaplanowane zostało kolejne, otwarte spotkanie władz miasta ze wszystkimi zainteresowanymi sprawą usuwania drzew z przebudowywanej ul. Lipowej. Tym razem rozmowy nie będą prowadzone w zamkniętej sali, tylko na ul. Lipowej, a spotkanie będzie mieć formę spaceru z zastępcą prezydenta miasta, Arturem Szymczykiem
Od najbliższej środy nawet do końca wakacji zamknięta ma być ul. Lipowa między Krakowskim Przedmieściem a Okopową. Będzie to skutkować dużymi zmianami w trasach komunikacji miejskiej, która ma kursować przez ul. Chopina.
Od soboty nieprzejezdne ma być skrzyżowanie Al. Racławickich z ul. Lipową oraz Krakowskim Przedmieściem. Kierowcy będą musieli je omijać do wtorku włącznie. Kilkanaście linii komunikacji miejskiej trafi na objazdy, m.in. przez Głęboką i Czechowską. Autobusy wrócą za to na ul. Popiełuszki i al. Długosza.
Wszystko wskazuje na to, że z ul. Lipowej nie wytniemy żadnego drzewa – zapewnił zastępca prezydenta Lublina, który we wtorek ma rozmawiać z autorami projektu przebudowy ulicy. Taka zapowiedź padła na poniedziałkowym spotkaniu władz miasta z obrońcami drzew w rosnących w ul. Lipowej.
Na poniedziałek zapowiedziane zostało spotkanie władz miasta z protestującymi mieszkańcami ul. Lipowej, którzy nie zgadzają się na usuwanie drzew w związku z przebudową ich ulicy
Prezydent Lublina grozi sądem trzem radnym PiS, jeżeli nie wycofają się z twierdzenia, że Krzysztof Żuk kazał usuwać nocą drzewa z ul. Lipowej. Takie stwierdzenie znalazło się w zawiadomieniu złożonym do prokuratury przez Piotra Gawryszczaka, Marcina Jakóbczyka i Roberta Derewendę. – To pomówienie godzące w moje dobre imię – stwierdza prezydent Żuk.
Kolejne deklaracje wsparcia złożyli miejscy radni na wieczornym spotkaniu z protestującymi mieszkańcami ul. Lipowej, którzy nie zgadzają się na usuwanie drzew w związku z przebudową ich ulicy. Dotychczas wywieziono stąd pięć lip, a z zapowiedzi władz Lublina wynika, że usuniętych ma być jeszcze 15, z czego 9 czeka przesadzenie w inne rejony miasta, a 6 ma zostać wyciętych.
Jest kolejna odsłona sporu o drzewa z poszerzanych Al. Racławickich i ul. Lipowej. Ekolodzy żądają informacji o tym, kto sprawdził, czy na usuwanych w okresie lęgowym drzewach nie było gniazd. Obawiają się, że taka ekspertyza, choć obowiązkowa, w ogóle nie powstała. Ratusz zapewnia, że wszystko to sprawdzono.
Transparenty zawisły na balkonach kamienicy przy Lipowej 10, która stoi na rogu ul. Okopowej naprzeciw centrum handlowego Lublin Plaza. – Plakatów jest szesnaście – mówi Szymon Pietrasiewicz, organizator dzisiejszej akcji.
Od wczoraj al. Długosza jest odcięta od Al. Racławickich, gdzie budowana jest kanalizacja burzowa. Autobusy komunikacji miejskiej trafiły na objazdy: linie 2, 4 i 13 jadą przez Al. Racławickie i al. Długosza, pozostałe wysłano przez Krakowskie Przedmieście i 3 Maja, zaś po ul. Popiełuszki jeżdżą, przeważnie puste, autobusy dowozowej linii 702.
Pod osłoną nocy rozpoczęło się przesadzanie drzew pod poszerzenie ul. Lipowej w Lublinie. Mieszkańcy stanęli na drodze maszyn i przerwali ich pracę, bo nie zgadzają się na usuwanie drzew. Władze miasta nie wstrzymają operacji, ale zapowiadają, że część zieleni ocaleje.
Mieszkańcy ul. Lipowej obawiają się powtórki z nocnego przesadzania drzew, które próbują obronić przed wywiezieniem z ich ulicy. W nocy z niedzieli na poniedziałek udało im się powstrzymać ekipy firmy ogrodniczej. Dzisiaj nie wierzą już w zapewnienia Ratusza, że drzewa nie będą wywożone nocami. Grupa osób wyszła na ulicę i wypatruje ekip ogrodniczych.
Rozmowa z Joanną Piskorz, mieszkanką ul. Lipowej w Lublinie, która uniemożliwiła nocne usunięcie jednego z drzew przeznaczonych do przesadzenia w związku z prowadzoną przez miasto przebudową ulicy
- Te prace będziemy kontynuować, ale nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy – mówi Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina. Tłumaczy, że wszystko będzie zależeć od tego, kiedy naprawiona zostanie większa maszyna do przesadzania drzew.
Gotowość do obrony drzew deklarują mieszkańcy ul. Lipowej, skąd minionej nocy zaczęto wywozić drzewa, których miejsce zajmie dodatkowy pas jezdni. Zdesperowani ludzie uniemożliwili firmie zieleniarskiej wywiezienie jednej z lip, robotnicy zdążyli wykopać 5, pozostało im jeszcze 14. Wyjaśnień w sprawie nocnej akcji ma żądać od prezydenta Lublina wiceprzewodniczący Rady Miasta
Imię "Krzysztof" dostała w czwartek rano lipa rosnąca na rogu ul. Skłodowskiej i Lipowej w Lublinie. To protest miejskich aktywistów przeciw planowanej wycince. Łącznie z tej ulicy ma zniknąć 30 drzew: 19 mniejszych zostanie przesadzonych, 11 wyciętych
Kolejne zmiany w planie rozbudowy Al. Racławickich zapowiada prezydent Krzysztof Żuk. Deklaruje, że zaprojektowane już chodniki i drogi rowerowe będą przesuwane, by oszczędzić jak najwięcej drzew. – To tylko deklaracje, chcemy konkretów – mówią działacze przeciwni przebudowie według obecnego projektu.
Kolorowe, jaskrawe wstążki pojawiły się na pniach drzew, które znikną z ul. Lipowej, jeżeli władze miasta zrealizują zatwierdzony projekt przebudowy tej ulicy.
Środa, 15 stycznia. Spotkanie pt. „Zielony Lublin” w ramach Strategii Lublin 2030. Na korytarzu ciasteczka i owoce. Na sali świeże foldery o rowerowym Lublinie i – poza pracownikami kilku wydziałów Urzędu Miasta – kilkanaście zainteresowanych tematem osób. Słuchamy o sprawdzonych sposobach na łapanie deszczówki, zielonych parkingach, zazielenianiu skrzyżowań.
Nawet 15 miesięcy może potrwać rozbudowa Al. Racławickich, ul. Lipowej i Poniatowskiego, o ile władzom miasta uda się wybrać wykonawcę takich prac. Nie udało się już dwukrotnie, za każdym razem z tego samego powodu: wykonawcy chcieli dostać więcej pieniędzy, niż miasto gotowe było zapłacić.
To praktycznie przesądzone – miasto unieważni przetarg na przebudowę Al. Racławickich, ul. Lipowej i ul. Poniatowskiego, bo zainteresowane tym zleceniem firmy zaproponowały ceny znacznie wyższe od kwoty, którą chciało wydać miasto. Dodatkowych pieniędzy nie ma. Prezydent zapowiada powtórkę przetargu.
Przy ul. Lipowej w Lublinie odsłonięto w sobotę tablicę z nazwą skweru im. Władysława Bartoszewskiego.
Na cmentarzu przy Lipowej ktoś płoszy ptaki hukiem petard – alarmują mieszkańcy pobliskich bloków. Jak ustaliliśmy, nikt na to zgody nie wydawał, pozwolenie dotyczy jedynie pracy sokolnika