Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Życie i beztroskie dzieciństwo 5-letniego Ignacego Purca z Sobianowic koło Lublina skończyło się w ciągu zaledwie kilku godzin. Zamiast bawić się z dziećmi w przedszkolu, biegać i jeździć na rowerze czy ulubionym quadzie, codziennie ćwiczy z rehabilitantem, by odzyskać sprawność po nagłym ataku choroby, którą do końca nie wiadomo co wywołało
Był suto zastawiony stół, modlitwa, wiele ciepłych słów, a prawosławny ksiądz poświęcił pokarmy. Brakowało tylko radości. Dla uchodźców z Ukrainy, którzy swoją Wielką Sobotę spędzają w punkcie recepcyjnym w Zamościu, to bardzo smutna Wielkanoc.
– To nie jest jednorazowe wsparcie, doświadczamy go codziennie – mówi wójt gminy Biskowice w obwodzie lwowskim. Do jego miejscowości pojechała właśnie karetka i sprzęt medyczny przekazany w darze przez samorząd województwa lubelskiego.
Nigdy nie było im łatwo, ale ostatnio jest wyjątkowo ciężko. Wolontariusze z grupy Adopcje Zamość wręcz błagają o wsparcie. Bo w kasie pustki, a podopiecznych, bezdomnych psiaków i kociaków mnóstwo.
Aż 100 tys. dolarów na pomoc Ukrainie zebrali członkowie klubu Rotary w amerykańskim Portland. Pieniądze trafią również do Białej Podlaskiej. Wszystko dlatego, że zbiórkę zainicjował pochodzący z tego miasta, Zbigniew Chaberski.
Są gotowe robić cokolwiek, aby zarobić. Ale znalezienie pracy dla ukraińskich uchodźczyń wcale nie jest proste. Udaje się to nielicznym. A i tak mogą liczyć na zarobki, które niekoniecznie pozwolą związać koniec z końcem.
Z jednej strony 7,2 mln zł na zaopatrzenie. Z drugiej – wolontariusze wciąż proszą o kanapki czy podstawowe artykuły higieniczne. Mimo wyłożenia dużych rządowych pieniędzy, punkty pomocy dla uchodźców wciąż często działają przede wszystkim dzięki zwykłym ludziom
To nie to, co w pierwszych tygodniach wojny. Jest zdecydowanie mniej uchodźców, ale też mniej organizacji niosących im pomoc. Niezmiennie, od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę, tuż za przejściem Hrebenne-Rawa Ruska, stoi Namiot Nadziei i Miłosierdzia, zorganizowany tu z inicjatywy organizacji katolickiej Rycerze Kolumba.
Specjalne biuro pomocy Ukrainie powstało przy bialskim szpitalu. Placówka uruchomiła też konto na które można przekazywać darowizny finansowe.
Kraśniccy policjanci uratowali życie 39-latce. Kiedy okazało się, że nie mogą dojechać radiowozem do torowiska, wysiedli z samochodu i biegli, by zabrać kobietę z torów.
Amerykanin Michael Capponi otrzymał medal 75-lecia Misji Jana Karskiego za "dzieło pomocy humanitarnej, niesionej ofiarom katastrof na całym świecie". Biznesmen odebrał nagrodę w piątek, podczas specjalnego koncertu dla Ukrainy w Filharmonii Lubelskiej.
To pierwsze takie spotkanie, ale raczej nie ostatnie. Ukrainki, mieszkające obecnie w Lublinie, skrzyknęły się w internecie na sobotni poranek. Sprzątając jakieś miejsce w Lublinie, chciały pokazać swoją wdzięczność za pomoc udzielaną im oraz ich krajowi.
Ola Lebedenko, Ukrainka, która ze swojej ojczyzny uciekła w pierwszych dniach wojny, dzieli się z nami kolejnym wpisem swojego pamiętnika. Jak teraz wygląda jej praca na Liliowej 5 w Lublinie?
Ambulans kupiła fundacja z Wielkiej Brytanii, zaś lekarze i część radnych powiatu kraśnickiego dokupili sprzęt medyczny. Kilkuletnia karetka pogotowia z Kraśnika wyjechała w czwartek na Ukrainę.
Złe traktowanie, brak komunikacji czy wydawanie niezrozumiałych poleceń zarzucają pracownikom Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego wolontariusze pomagający przy obsłudze uchodźców na dworcu PKP w Lublinie. W weekend część z nich na znak protestu zrobiło sobie wolne. – Chcieliśmy dać „wykazać się” urzędnikom – komentują ochotnicy
Blisko współpracowali w czasach pokoju, więc gdy w Ukrainie wybuchła wojna, również nie zostawili tych ludzi bez pomocy. W poniedziałek z Zamościa ruszyły cztery busy z żywnością i lekami, m.in. dla Polaków mieszkających w Kołomyi. Dary zebrał i wysłał Polonii zamojski Klub Rotary.
Punkt pomocy weterynaryjnej na wrocławskim Dworcu Głównym, w którym pracują weterynarze z Uniwersytetu Przyrodniczego – oraz leczenie zwierząt z Ukrainy w klinikach Wydziału Medycyny Weterynaryjnej – tak wrocławska uczelnia angażuje się w pomoc zwierzętom uchodźców.
Polska służba zdrowia zdewastowana po dwóch latach pandemii musi stawić czoła kolejnemu wielkiemu wyzwaniu: zaopiekowania się milionami nowych pacjentów z Ukrainy - powiedział PAP dr n. med. Konstanty Szułdrzyński z Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii CSK MSWiA. Ocenił, że wielu pracowników służby zdrowia jest dawno za granicą wytrzymałości, ale w obliczu kryzysu humanitarnego łatwiej wykrzesać z siebie resztki sił.
Tysiące mieszkańców Lublina nie dostało na czas należnego im dodatku osłonowego. Urząd Miasta tłumaczy to natłokiem wniosków i problemami z systemem komputerowym. Niektórzy będą musieli czekać na pieniądze nawet do końca kwietnia.
Dużo cierpliwości i czasu potrzeba, by połączyć się z dyżurnym Straży Miejskiej. Skarżą się na to nawet miejscy radni. – Faktycznie, obserwujemy problem – przyznaje komendant. Czy z obserwacji zrodzi się jakieś rozwiązanie?
Od początku wojny na Ukrainie do Zamościa dotarły tysiące uchodźców. Na dłużej zatrzymali się nieliczni, ale jest ich sporo. To głównie kobiety i dzieci. Do zamojskich przedszkoli i szkół już przyjęto ponad 180 Ukraińców, a wciąż dochodzą kolejni.
Oto kolejna część pamiętnika Oli Lebedenko, która przed wojną uciekła z Ukrainy. Kobiety z jej rodziny pojechały dalej, zamieszkały w Holandii. Ona została w Lublinie i jako wolontariuszka pomaga wielu innym uchodźcom.
Dotacją na cele humanitarne samorząd chce wesprzeć Bojarkę, miasto partnerskie w Ukrainie.
Transporty żywności, leków, środków opatrunkowych, odzieży, artykułów chemicznych dla Ukraińców to jedno. Ale już niedługo w paczkach wysyłanych z Zamościa na front znajdą się także kartki i listy pisane przez dzieci do żołnierek i żołnierzy walczących z Rosjanami.
Na terenie powiatu świdnickiego miejsca noclegowe dla uchodźców na razie nie są tworzone w salach gimnastycznych. O pomocy osobom, które uciekły przed wojną w Ukrainie mówił podczas wtorkowej sesji starosta świdnicki Łukasz Reszka