Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Długo się na to nie zanosiło, ale Bartosz Zmarzlik na koniec tegorocznego cyklu Grand Prix zanotował zwycięstwo. Żużlowiec Orlen Oil Motoru Lublin już po raz 26 w karierze zajął pierwsze miejsce. Podczas zawodów w Toruniu po trzech biegach miał tylko... trzy punkty, ale i tak stanął na najwyższym stopniu podium i w dobrym stylu przypieczętował piąte mistrzostwo świata.
Bartosz Zmarzlik nie wygrał sobotniego turnieju Grand Prix w Vojens, ale wcale nie musiał. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin był drugi w finale. A to wystarczyło, żeby na finiszu tegorocznego cyklu zapewnił sobie tytuł mistrza świata. I to już piąty raz w karierze, a trzeci z rzędu.
Powiedzieć, że występ Bartosza Zmarzlika w Grand Prix Wielkiej Brytanii był dużym zaskoczeniem, to nic nie powie-dzieć. Lider Orlen Oil Motoru aż… 51 razy z rzędu wywalczył awans do półfinału. A tym razem musiał obejść się smakiem. Zakoń-czył sobotnie zmagania w Cardiff z dorobkiem siedmiu punktów dopiero na 10 pozycji. W finale wystąpiło dwóch zawodników lubelskich „Koziołków” Fredrik Lindgren i Dominik Kubera, ale tylko ten pierwszy znalazł się na podium.
W najbliższy weekend kibice nie obejrzą spotkań w PGE Ekstralidze, ale nie oznacza to braku emocji. W sobotę na torze w Cardiff odbędą się kolejne zawody w ramach Speedway Grand Prix
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na to, że w sobotę w ramach Grand Prix w Gorzowie Bartosz Zmarzlik okaże się najlepszy na doskonale znanym sobie torze. W finale żużlowiec Orlen Oil Motoru był o włos od zwycięstwa, ale wydarł mu je w ostatniej chwili jego klubowy kolega – Fredrik Lindgren i to on został bohaterem sobotniego ścigania.
Dzień przed meczem Orlen Oil Motoru z Betard Spartą Wrocław bardzo dobre występy w Grand Prix Czech zaliczyli trzej żużlowcy lubelskiego klubu – Fredrik Lindgren, Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera. Zawody wygrał jednak Słowak Martin Vaculik. Wspomniana trójka "Koziołków" wystąpiła za to w finale.
Dominik Kubera zajął trzecie miejsce podczas zawodów w Abensbergu, gdzie rozegrano I rundę kwalifikacyjną Grand Prix Challenge. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin zapisał na swoim koncie 13 punktów.
W sobotę w Warszawie odbyła się kolejna edycja Orlen FIM Speedway Grand Prix. Tłumnie zgromadzona na trybunach Stadionu Narodowego publiczność czekała na wygraną Polaka, ale musiała zadowolić się „jedynie” drugim miejscem Bartosza Zmarzlika. W sumie na torze zaprezentowało się aż pięciu zawodników mistrza Polski – Orlen Oil Motoru Lublin.
W najbliższy weekend nie odbędą się mecze w PGE Ekstralidze. Jednak kibice speedwaya nie będą mieli prawa narzekać, bo na PGE Stadionie Narodowym zostanie rozegrany kolejny ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland.
Już 11 maja na PGE Stadionie Narodowym odbędą się zawody Speedway Grand Prix. W imprezie wystartuje tym razem aż pięciu zawodników Orlen Oil Motoru Lublin. Do stałych bywalców dołączył jeszcze Mateusz Cierniak. Z kolei w środę tor w Warszawie sprawdzi junior „Koziołków” Bartosz Bańbor, który dostał powołanie od Rafała Dobruckiego.
Udana inauguracja nowego cyklu Speedway Grand Prix dla zawodników Orlen Oil Motoru. Aż trzech żużlowców „Koziołków” wystąpiło w finale na torze w chorwackim Gorican. Co ciekawe, pierwszy raz z triumfu cieszył się Jack Holder. Na najniższym stopniu podium uplasował się Fredrik Lindgren. Wielki faworyt i aktualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik niespodziewanie zakończył zmagania na czwartej pozycji.
To sytuacja, której chyba jeszcze nie było. Aż czterech zawodników Orlen Oil Motoru będzie występować w cyklu Grand Prix. Do Bartosza Zmarzlika, Fredrika Lindgrena i Jacka Holdera dołączył na stałe jeszcze Dominik Kubera. Co więcej, w środę gruchnęła wieść, że podczas zawodów w Warszawie, które odbędą się 11 maja, z dziką kartą wystartuje dodatkowo Mateusz Cierniak!
Kolejny zawodnik Platinum Motoru będzie się ścigał w elicie. Dominik Kubera otrzymał stałą „dziką kartkę” na występy podczas przyszłorocznego cyklu Grand Prix.
Bartosz Zmarzlik po raz czwarty został indywidualnym mistrzem świata. Gwiazdor Platinum Motoru Lublin nie pozostawił rywalom złudzeń i wygrał w sobotę Grand Prix Torunia
Grand Prix Wielkiej Brytanii okazało się fantastycznym pokazem żużla. Większość zawodników przez długi czas miała szansę na awans do półfinału. Cała trójka "Koziołków" znalazła się za to w decydującej rozgrywce, a najwyżej - na drugiej pozycji uplasował się Jack Holder. Trzeci był Bartosz Zmarzlik, a czwarty Fredrik Lindgren.
Podczas Grand Prix Szwecji na podium zabrakło żużlowców Platinum Motoru Lublin. Pomimo obecności całej trójki w półfinale, podczas szalonych zawodów w Malilii nie brakowało emocji. Niepokojącym faktem może być groźnie wyglądający upadek Fredrika Lindgrena w finale turnieju.
Mateusz Cierniak potwierdził, w niesamowitym stylu, swoją dominację nad resztą stawki u-21. Zawody w Gorzowie wygrał bez straty punktu, pomimo że w wielu biegach musiał przebijać się zza pleców rywali.
Bartosz Zmarzlik postawił sobie za punkt honoru jak najszybszą obronę indywidualnego mistrzostwa świata. Tym razem zwyciężył w turnieju o Grand Prix Niemiec. Na najniższym stopniu podium stanął inny zawodnik Platinum Motoru Lublin - Jack Holder.
Martin Vaculik zwyciężył w trzecim turniej tegorocznego Grand Prix w Pradze. Dopasowanie się do toru, który zna od lat juniorskich, nie przyszło mu jednak łatwo. Żużlowcy Platinum Motoru Lublin kolejny raz zaprezentowali się bardzo solidnie, a Jack Holder i Bartosz Zmarzlik zajęli kolejno trzecie i czwarte miejsce.
Żużlowcy Platinum Motoru opanowali podium Grand Prix Polski. Podopieczni Macieja Kuciapy z wyścigu na wyścig prezento-wali się lepiej. Po fantastycznym półfinale i finale triumfował Fredrik Lindgren przed Jackiem Holderem i Bartoszem Zmarzlikiem.
Wielki pech Dominika Kubery. Zawodnik Platinum Motoru w sobotę miał wystąpić podczas zawodów Grand Prix na PGE Narodowym z „dziką kartą”. Niestety, podczas piątkowych kwalifikacji 24-latek zaliczył groźny upadek i nie był w stanie o własnych siłach opuścić toru.
Czas na pierwsze Grand Prix Polski w sezonie 2023. Najlepsi zawodnicy na świecie w sobotę o godz. 19 powalczą o kolejne punkty na Stadionie Narodowym w Warszawie. A w stawce, tym razem znajdzie się aż czterech zawodników Platinum Motoru Lublin
Bartosz Zmarzlik wygrał Grand Prix Chorwacji w Gorican. Początek zmagań nie był dla niego najkorzystniejszy. Pierwszy raz w karierze zanotował taśmę na starcie, jednak w dalszej części zawodów pokazał konkurencji dlaczego jest najlepszym żużlowcem świata.
Brytyjczyk Daniel Bewley po raz drugi z rzędu w tym sezonie triumfował w turnieju z cyklu Speedway Grand Prix we Wrocławiu. Obok niego na podium stanęli Duńczyk Leon Madsen oraz drugi z „Wyspiarzy” Robert Lambert. Mikkel Michelsen z Motoru Lublin zatrzymał się na półfinale imprezy
Brytyjczyk Daniel Bewley doprowadził kibiców w walijskim Cardiff do euforii, wygrywając turniej Speedway Grand Prix w Wielkiej Brytanii. Na podium stanęło także dwóch Polaków, a na półfinale rywalizację zakończył Mikkel Michelsen z Motoru Lublin