Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Pierwsza fala uchodźców to osoby, które jechały w konkretne miejsce – do rodziny, do znajomych. Druga fala jest inna. To osoby, które uciekają w panice. Wiedzą, że nie mają już – przynajmniej na razie – do czego wracać – mówi Bartosz Sierpniowski, wolontariusz z punktu recepcyjnego w Zamościu.
Życie i beztroskie dzieciństwo 5-letniego Ignacego Purca z Sobianowic koło Lublina skończyło się w ciągu zaledwie kilku godzin. Zamiast bawić się z dziećmi w przedszkolu, biegać i jeździć na rowerze czy ulubionym quadzie, codziennie ćwiczy z rehabilitantem, by odzyskać sprawność po nagłym ataku choroby, którą do końca nie wiadomo co wywołało
Historyczne wicemistrzostwo kraju w kobiecej koszykówce, a do tego zaskakująco udana przygoda w europejskich pucharach. Dla kibiców Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin zakończony niedawno sezon był pełen sportowego kolorytu.
W Brazylii jestem gotowa by wygrać, wygrać złoto – mówi Valeriia Kolesnikova, Mistrzyni Europy i Świata. – Nigdy nie przestawaj i zawsze wierz w siebie bez względu na wszystko. W Lublinie przebywa kadra narodowa Ukrainy w judo osób niesłyszących
Strach pojawia się dopiero wtedy, gdy stamtąd wyjadę. Bo gdy tam jestem, to skupiam się na czymś innym. Staram się go wyprzeć w jakiś sposób, żeby nie przeszkadzał w tym co robię – rozmowa z Kamilem Piątkiem z Włodawy, wolontariuszem jeżdżącym z transportami humanitarnymi dla cywili i żołnierzy broniących Ukrainy.
Rozmowa z dr Darią Sikorską, z Katedry Teledetekcji i Badań Środowiska SGGW, współautorką badania potencjału miejskich nieużytków.
Jak się okazuje, nie trzeba jechać w góry, żeby je zobaczyć. Tatry Wysokie widać z południowej Lubelszczyzny, przy dobrej pogodzie nawet z 240 km. Z okolic Puław rozciąga się widok na Góry Świętokrzyskie, a turbiny wiatrowe koło Michowa i wieżę w Rykach zobaczymy nawet spod Lublina.
Zawsze kochałam ludzi, ale teraz szczególnie czuję potrzebę ich obecności – seniorzy przy wielkanocnym stole opowiadają, co sprawia i daje im szczęście i radość.
Nina raczkuje. – Nie jest to jeszcze tak płynne jak u zdrowych dzieci, ale idzie jest coraz lepiej. Przeszła właśnie na czworaka ok. 2 metrów – cieszy się Tomasz Słupski z Lublina, tata dziewczynki chorej na rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Siedem miesięcy temu Nina otrzymała „najdroższy” lek na świecie. Aby dalej mogła robić postępy, potrzebna jest ciągła rehabilitacja.
Na staropolskim stole wielkanocnym musiało znaleźć się dużo ciast. Ciasto z masłem i jajami było symbolem Wielkanocy – ROZMOWA z prof. Jarosławem Dumanowskim z UMK w Toruniu, badaczem historii kuchni staropolskiej
Jak Belgowie spędzają święta? – To rodzinny, domowy czas – mówi Jean Bos. – Nie ma wielkanocnego stołu, obficie zastawionego przysmakami, jak w Polsce. Jest obiad, który składa się z przystawki, zły, dania głównego i deseru
Wicemistrzostwo Polski z ubiegłego roku jest obecnie przyjemnym wspomnieniem, a żużlowa machina ponownie nabiera rozpędu. Motor Lublin rozpoczął już swój czwarty sezon w elicie, a w niedzielę po raz pierwszy zaprezentuje się przed własną publicznością na torze przy Al. Zygmuntowskich
To są symbole, które charakteryzują Wielką Niedzielę i całe święta Wielkanocne. Przepiękne i wiosenne. To wszystko ma swoją wartość i tego trzeba pilnować – podkreśla Elżbieta Kozak z Koła Gospodyń Wiejskich Zagrody Razem.
Mięsa jem niewiele. Zrobię białą kiełbasę z miodem, żeby tradycji stało się zadość. I upiekę dużo mazurków – mówi Monika Mikołajczuk, redaktor prowadząca pismo „Kraina Bugu”.
Konstanty jest inżynierem mechanikiem, Larisa skończyła Akademię Sztuk Pięknych we Lwowie na kierunku projektowanie odzieży. Od czterech lat prowadzą w Poniatowej małą restaurację „Miło Smaki Kaukazu”
Wędzić na święta można wszystko, jajka, sery, wędliny, ryby. W końcu mamy wiosnę, drewno szybciej schnie, daje bardziej aromatyczny dym – mówi Arkadiusz Krzesiak
Anna Augustyniak z Sobieskiej Woli, pasjonatka kuchni regionalnej, według receptury Agnieszki Filiks
Rozmowa z Koji Kamoji, japońskim malarzem mieszkającym w Polsce, którego wystawę do 18 kwietnia można zobaczyć w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym.
Duzi gracze, potężne fuzje i poważna polityka w tle – tak dziś wygląda rynek żywności. "Zamknęliśmy zwierzęta w budynkach, a rośliny na pasze uprawiamy w monokulturach na drugim końcu świata. Ten system jest chory".
Najbardziej przeraża mnie to, że ta zmiana dokonała się zaledwie w ciągu 2-3 dni. Kiedy do nas przyszedł, był "normalnym" dzieckiem. Po polsku nie umie pisać, ale całkiem nieźle się komunikuje, bo przez szereg lat odwiedzał tatę pracującego u nas. Szybko nawiązał kontakt z nami i z kolegami z klasy. Angażował się w różne aktywności. Był bardzo zainteresowany lekcjami. A potem wszystko się zmieniło. Na ustach jest uśmiech, ale w oczach tylko pustka i bezgraniczny smutek. Kiedy pytamy, czy wszystko jest dobrze, odpowiada tylko "tak". W zasadzie nic więcej nie można od niego usłyszeć – mówi nauczycielka z Lublina
Modne są szumiące trawy i wiele osób zamiast murawy chce mieć łąkę kwietną. Przydomowe ogrody są urządzane z coraz większym profesjonalizmem. Musi być także miejsce na warzywnik.
Wielkanoc. Co warto przygotować wcześniej? Dobry chrzan, polędwicę dojrzewającą, szynkę z piekarnika, zakwas na żurek i pasztet, który z dnia na dzień będzie lepszy.
Język staropolski dopiero się rodził, chciał mieć zdolność mówienia o najtrudniejszych sprawach. O tym, co niepojęte, o tym, co niewyrażalne, co nierzeczywiste – rozmowa z Jarosławem Gajewskim, reżyserem spektaklu „Historyja o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim” Mikołaja z Wilkowiecka.
Boom na rowery nie ustaje. Ceny idą w górę, a na upatrzony jednoślad trzeba poczekać. Jest też na rynku nowa tendencja: elektryki wypierają tradycyjne modele.
Kiedy przychodzi kryzys, nawet drobny urasta on do takiego poziomu, że dziecko lub nastolatek nie jest w stanie samodzielnie sobie z tym poradzić. Nie umie też prosić o pomoc – Rozmowa z dr n. med. Agatą Makarewicz z I Kliniki Psychiatrii, Psychoterapii i Wczesnej Interwencji SPSK1 w Lublinie.