Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Świdniczanka przedłużyła w sobotę świetną passę. Piłkarze Łukasza Gieresza w szóstej kolejce zanotowali szóste zwycięstwo. Tym razem rozbili u siebie Opolanina aż 6:0. Po raz kolejny Mateusz Pielach i spółka zagrali też na zero z tyłu. Dzięki temu mogą się już pochwalić bilansem bramkowym 17-0.
W meczu Powiślaka z Huraganem padło aż sześć bramek. Obie ekipy powinny jednak strzelić znacznie więcej goli, bo sytuacji było co nie miara. Trzy punkty do domu zabrali piłkarze Damiana Panka, którzy pokonali rywali na ich boisku 4:2.
Szósty mecz i już piąta porażka POM Iskry. Ekipa z Piotrowic w sobotę uległa u siebie Gryfowi Gmina Zamość 0:2. Po końcowym gwizdku trener gospodarzy Zbigniew Wójcik przyznał, że myśli o rezygnacji. – Może to najlepszy moment, żeby ktoś inny spróbował dotrzeć do zawodników – mówi szkoleniowiec.
W niedzielę przy okazji meczu ze Spartą Rejowiec Fabryczny na ławce trenerskiej Kryształu Werbkowice ponownie zadebiutował Piotr Welcz. Nowy-stary trener w pierwszym meczu nie wywalczył jednak punktów. Jego podopieczni przegrali 1:3 i nadal zamykają tabelę grupy drugiej.
Piotr Welcz znowu trenerem Kryształu Werbkowice. Niestety, na razie efekt nowej miotły nie zadziałał, bo w niedzielę jego podopieczni przegrali po raz piąty z rzędu. Tym razem ulegli na wyjeździe Sparcie Rejowiec Fabryczny 1:3.
Rezerwy klubu z Łęcznej nie mogły zaliczyć początku sezonu do specjalnie udanych. Drużyna Daniela Ruska po czterech kolejkach nie miała na koncie ani jednego punktu, a do tego bilans bramkowy 2-9. W niedzielę zielono-czarni w końcu wygrali i to efektownie, bo rozbili Opolanina aż 5:1. Ciągle kompletem punktów może się za to pochwalić Świdniczanka.
Po trzech meczach piłkarze Damiana Panka mieli na koncie: zwycięstwo, remis i porażkę. Dwa kolejne występy piłkarzy Huraganu? Dwa zwycięstwa i bilans bramek 8-0. W sobotę drużyna z Międzyrzeca Podlaskiego uporała się w domowym meczu z Motorem II Lublin (2:0).
Po czterech kolejkach Stal Kraśnik miała na koncie komplet 12 punktów i bilans bramkowy 17-2. Niespodziewanie zwycięski marsz drużyny Daniela Szewca w sobotę przerwała Tomasovia. Spadkowicz z III ligi wygrał aż 3:0
Za nami dopiero czwarta kolejka, a już wiadomo, że w dwóch klubach ruszyły poszukiwania nowych trenerów. Jacek Ziarkowski nie będzie dłużej prowadził Kryształu Werbkowice, a Paweł Oponowicz zrezygnował z posady szkoleniowca Bugu Hanna.
Drugi zespół Motoru do przerwy przegrywał w Łukowie z tamtejszymi Orlętami 0:1. Po zmianie stron podopieczni Artura Bożyka przechylili jednak szalę na swoją stronę. Kluczowe było kilkadziesiąt sekund tuż po godzinie gry, kiedy goście zdobyli dwa gole. A ostatecznie wygrali 3:1.
W sobotę pierwsze punkty w sezonie stracił Start Krasnystaw. Drużyna Marka Kwietnia dwa razy przegrywała u siebie z Gromem Różaniec, ale zremisowała ostatecznie 2:2. Aż trzy z czterech goli padły z rzutów karnych, a mogło ich być nawet więcej.
Już w piątek, w ramach trzeciej serii gier pierwsze gole i pierwsze zwycięstwo zaliczył Lewart Lubartów. Drużyna Grzegorza Białka pokonała u siebie rezerwy Górnika Łęczna 2:1. Kolejne zwycięstwo zanotowała za to Stal Poniatowa.
Rafał Kycko na razie jest bezcenny dla swojej nowej drużyny. Doświadczony zawodnik już po trzech kolejkach ma na koncie trzy gole w barwach Gryfa Gmina Zamość. W sobotę 30-latek zdobył obie bramki w wygranym 2:0 meczu z Kryształem Werbkowice.
Piłkarze Damiana Panka po dwóch kolejkach mieli na koncie cztery punkty. Wszystkie wywalczyli jednak na wyjazdach. W ramach trzeciej serii gier w końcu zagrali u siebie. I liczyli na pełną pulę w starciu z Opolaninem. Goście mieli jednak zupełnie inne plany i niespodziewanie wygrali w Międzyrzecu Podlaskim 3:1.
Faworyt nie zawiódł. Świdniczanka po trzech kolejkach ma na koncie komplet dziewięciu punktów. W sobotę pokonała w Końskowoli tamtejszego Powiślaka 2:0.
W grupie drugiej nowe rozgrywki efektownie rozpoczął nie tylko lider z Kraśnika, ale i Start Krasnystaw. W drugiej serii gier piłkarze Marka Kwietnia ograli na wyjeździe Tomasovię 4:2.
Po dwóch kolejkach w grupie pierwszej mamy już tylko dwa zespoły, które mogą się pochwalić kompletem punktów. Pierwszy to Stal Poniatowa, a drugim jest Świdniczanka.
Świdniczanka w niedzielę rozegrała pierwszy mecz naprawdę na swoim stadionie przy ul. Turystycznej w Świdniku. I postarała się, żeby debiut na zmodernizowanym obiekcie wypadł pozytywnie. Drużyna Łukasza Gieresza pokonała Lewart Lubartów 3:0.
Spacerek drużyny Daniela Szewca na boisku beniaminka z Obszy. Stal Kraśnik łatwo rozbiła tamtejszych Błękitnych aż 6:0. Już po 37 minutach goście prowadzili pięcioma bramkami.
Pierwsze punkty rezerw Motoru w nowym sezonie. Drużyna Artura Bożyka przed tygodniem ograła co prawda Świdniczankę na boisku, ale mecz został zweryfikowany jako walkower na korzyść rywali. W sobotę żółto-biało-niebiescy pokonali za to Powiślaka Końskowola 2:1 i na pewno tych punktów już nie stracą.
Nie inaugurację punkty stracił główny faworyt do awansu, czyli Świdniczanka. Lepiej z tej roli wywiązała się Stal Kraśnik. Podopieczni Daniela Szewca ograli u siebie Spartę Rejowiec Fabryczny, chociaż do przerwy było 0:0. W drugiej odsłonie niebiesko-żółci zaaplikowali jednak rywalom trzy gole.
Efektowne otwarcie nowego sezonu w Końskowoli. Wzmocniony w lecie Powiślak wygrał najwyżej w pierwszej serii gier. Drużyna Radosława Muszyńskiego rozbiła u siebie Bug Hanna 5:0.
Piłkarze Lublinianki robili co mogli, ale Cracovia II okazała się zbyt wymagającym rywalem. Goście mieli multum sytuacji w pierwszej połowie jednak drużyna Roberta Chmury długo utrzymywała bezbramkowy remis. Niestety, w końcówce „Pasy” udowodniły swoją wyższość trzema bramkami.
Odmieniona Świdniczanka będzie potrzebowała jeszcze trochę czasu. W sobotę, na inaugurację nowego sezonu podopieczni trenera Łukasza Gieresza przegrali w Lublinie z rezerwami Motoru 0:2.
W weekend startuje sezon 2022/2023. Po raz ostatni nasi czwartoligowcy będą rywalizować w dwóch grupach. Chyba nie ma trenera, który w roli faworyta nie widzi Świdniczanki. Drużyna Łukasza Gieresza w lecie przeszła jednak prawdziwą rewolucję. Czy będzie mocniejsza niż jeszcze kilka miesięcy temu? Na papierze wydaje się że tak, a wszystko jak zwykle zweryfikuje boisko