Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Gotowy jest już raport naukowców o górkach czechowskich – dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Biuro prasowe Ratusza nie było w stanie potwierdzić nam wczoraj tej informacji, ani jej zaprzeczyć.
Ratusz nie przesądza, czy odwoła się od dzisiejszego wyroku sądu, który stwierdził, że górki czechowskie nie powinny być zabudowane. Opozycyjni radni Prawa i Sprawiedliwości apelują do prezydenta, aby nie składał takiej skargi. Obawiają się, że w sądzie drugiej instancji sprawa może utknąć na tak długo, że zanim zapadnie drugi wyrok, na górkach wyrosną bloki.
Jakakolwiek zabudowa górek czechowskich zniszczy ich walory przyrodnicze – orzekł dzisiaj sąd i stwierdził nieważność uchwały wyznaczającej tu strefy pod zabudowę, w tym pod blokowiska. Wyrok nie jest prawomocny, miasto może go jeszcze zaskarżyć, więc niewykluczone, że jednak zdążą wyrosnąć tu bloki
220 drzew może zniknąć z górek czechowskich. O pozwolenie na taką wycinkę stara się spółka TBV Investment, która pozostaje właścicielem znacznej części dawnego poligonu. Deweloper zamierza też usunąć niemal 500 mkw. rosnących tu krzewów. Tłumaczy to planowanymi inwestycjami budowlanymi
Sąd nie ma pełnej wiedzy niezbędnej do rozstrzygnięcia sporu wokół górek czechowskich – twierdzą przeciwnicy zabudowy tego terenu. Są oburzeni faktem, że podczas rozprawy sąd odrzucił zgłaszane przez nich dowody, w tym inwentaryzację chomików. Dwa wyroki w sprawie górek mają zapaść w poniedziałek.
Dzisiaj rozpatrzone zostały obie skargi na uchwałę Rady Miasta dopuszczającą budowę bloków na górkach czechowskich. Aktywistów przeciwnych zabudowie wsparł wczoraj warszawski aktywista Jan Śpiewak. – Przyjechałem, bo w całej Polsce dzisiaj w miastach rządzą deweloperzy – wyjaśnia działacz
O zbadanie działań władz miasta w sprawie górek czechowskich zamierzają wnioskować do Centralnego Biura Antykorupcyjnego działacze Lubelskiego Ruchu Miejskiego – ustaliliśmy nieoficjalnie. Ruch miałby prosić o zbadanie kontaktów pomiędzy samorządem a firmą zamierzającą budować na górkach osiedla mieszkaniowe.
Wojewoda lubelski prowadzi postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności pozwolenia na budowę boisk na górkach czechowskich w Lublinie. Zostało ono wszczęte na wniosek jednego z mieszkańców miasta.
Kolejny raz odwleka się ujawnienie przez Ratusz raportu naukowców o przyrodniczej wartości górek czechowskich. Zamówiony przez miasto dokument teoretycznie miał być gotowy we wrześniu, ale od tamtej pory władze miasta twierdzą, że nie mają jego ostatecznej wersji, więc nie mogą go ujawniać.
19 grudnia ma się odbyć pierwsza rozprawa dotycząca przeznaczenia górek czechowskich. Tego dnia sąd ma rozpatrzyć skargi na uchwałę Rady Miasta wyznaczającą na górkach kilka stref zabudowy wielorodzinnej. Jedną skargę złożyła mieszkanka okolicznych terenów, autorem drugiej jest wojewoda
Do dziś nie został ujawniony raport naukowców, którzy na zlecenie miasta badali wartość przyrodniczą górek czechowskich. Raport miał odpowiedzieć na pytanie o to jak można wykorzystać górki i nie zniszczyć ich walorów.
Najwcześniej w listopadzie prezydent ujawni raport naukowców mówiący o tym, czego nie można zrobić z górkami czechowskimi, aby nie zaszkodzić przyrodzie. Raport trafił do Urzędu Miasta już w połowie września, ale Ratusz wciąż go nie pokazuje i tłumaczy, że czeka na ostateczną wersję dokumentu
Do końca miesiąca spółka TBV Investment ma posprzątać oraz wydać miastu 75-hektarową część górek czechowskich, którą sprzedała władzom Lublina za 1,23 zł. Na miejskiej już ziemi spółka ma urządzić park naturalistyczny, wykładając na to co najmniej 10 mln zł, chociaż nie bezwarunkowo
Własnością miasta stała się dzisiaj przeważająca część górek czechowskich. Teren został sprzedany samorządowi przez spółkę TBV Investment.
Uznania górek czechowskich za cmentarz wojenny domagają się przeciwnicy zabudowy tego terenu. Skandalem nazywają fakt, że Urząd Miasta w ciągu ośmiu dni wydał właścicielowi górek pozwolenie na budowę boisk. Ratusz przekonuje, że tak szybkie wydanie decyzji nie powinno dziwić.
Na dawnym poligonie mogą powstać dwa boiska rekreacyjne. Na ich budowę zezwolił Urząd Miasta na prośbę właściciela terenu, spółki TBV Investment. Jej wniosek został rozpatrzony w ciągu ośmiu dni.
Wojewoda zaskarżył do sądu uchwałę Rady Miasta Lublin umożliwiającą budowę blokowisk na części górek czechowskich, chociaż wcześniej uznał, że jest zgodna z prawem. Teraz przekonuje, że radni wyżej postawili interes właściciela terenu niż mieszkańców miasta przeciwnych zabudowie.
Do Urzędu Miasta wpłynął wniosek o pozwolenie na budowę na górkach czechowskich. Ich właściciel, spółka TBV Investment, stara się o zgodę na dwa boiska. Mają one być częścią parku, którego urządzenie ma sfinansować TBV w zamian za umożliwienie jej budowy bloków na wyznaczonych częściach górek
Z tytułem „Ściana wstydu” zawisły na ulicach billboardy z nazwiskami radnych głosujących za zgodą na budowę bloków na górkach czechowskich. Plakaty wykupili działacze Lubelskiego Ruchu Miejskiego, gotowi opłacić także billboardy z hasłem „Ściana chwały” z nazwiskami radnych, którzy spełnią ich oczekiwania. Jakie?
1 września na ulicach Lublina mają zawisnąć billboardy z nazwiskami radnych, którzy głosowali za zgodą na zabudowę części górek czechowskich. Tablice opłaca Lubelski Ruch Miejski przeciwny budowie na górkach. Zlecenia ma się podjąć dopiero ogólnopolska agencja reklamowa, lubelskie odmawiały
Lubelska agencja reklamowa odmówiła druku billboardów z nazwiskami radnych, którzy poparli uchwałę dopuszczającą m.in. budowę bloków na części górek czechowskich. Druk plakatów z hasłem „ściana wstydu” zamówili działacze Lubelskiego Ruchu Miejskiego przeciwni zabudowie górek. Pieniądze na ten cel zebrali w internecie
Skoro już się ogranicza wolność słowa i straszy się sądem za krytyczne wypowiedzi, to sugeruję rozesłać do wszystkich zaangażowanych osób podobne wezwania tylko dlatego, że domagają się innego Lublina. Takiego, w którym przestrzeń miejska jest wartością ważną dla wszystkich, a nie liczą się w pierwszym rzędzie zyski dewelopera. Dlatego będąc solidarnym z Magdaleną Długosz również proszę o taki pozew - pisze Szymon Pietrasiewicz z Lubelskiego Ruchu Miejskiego.
Miejscy radni, którzy poparli zabudowę części górek czechowskich, starają się zablokować krytyczną wobec nich kampanię billboardową. Na plakaty miały trafić ich nazwiska i stwierdzenie, że działali na szkodę miasta. Organizatorce tej akcji radni grożą pozwem. Billboardy jednak będą, choć ze zmienioną treścią.
Wojewoda nie unieważni uchwały Rady Miasta zatwierdzającej studium przestrzenne, które pozwala m.in. budować bloki na górkach czechowskich. Jego prawnicy nie stwierdzili, by samorząd naruszył przepisy, co pozwalałoby im podważyć legalność studium określającego przeznaczenie poszczególnych części miasta
Wojewoda poprosił władze Lublina o wyjaśnienia w sprawie studium przestrzennego, które określa przeznaczenie poszczególnych części miasta. Prezydent oznajmił wczoraj, że przesłał wszystkie dokumenty i publicznie zapewniał, że studium przyniesie korzyści praktycznie każdej dzielnicy Lublina.