Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nie będzie już lodówki społecznej na osiedlu Orzechówek w Białej Podlaskiej. Stowarzyszenie nie nadążało ze sprzątaniem. – Nawet pety po papierosach ktoś tam wsadzał - przyznaje jeden z inicjatorów.
To było wspólne przedsięwzięcie miasta, ośrodka pomocy społecznej, Lokalnej Grupy Działania i jednego z prywatnych przedsiębiorców. W Tomaszowie Lubelskim powstała pierwsza jadłodzielnia. Dzisiaj została otwarta.
Okres świąteczny to czas, gdy marnuje się najwięcej jedzenia. Świąteczne jedzenie, a także inne nadwyżki mogą trafić do innych z pomocą jadłodzielni.
W końcu Biała Podlaska doczekała się pierwszej lodówki społecznej. Wszystko dzięki stowarzyszeniu Orzechówek.
Osoby ubogie nazywają ją "punktem dobrych serc", bezdomni "lodówką". Jadłodzielnia Lublin mieszcząca się na Targowisku przy al. Tysiąclecia 2 w boksie nr 97, cieszy się dużym zainteresowaniem zwłaszcza w okresie po świątecznym. Domowe potrawy, barszcze, pierogi, kapusta czy różnego rodzaju sałatki zyskują tu drugie życie.
Wcześniej miały ją tylko uniwersytety w Warszawie, Bydgoszczy czy Wrocławiu. KUL jako pierwsza uczelnia w Lublinie włącza się do akcji niemarnowania jedzenia.
Tuż obok siebie, ścianka w ściankę stanęły jadłodzielnia i książkodzielnia. To inicjatywa Biłgorajskiej Rady Kobiet BERKA. Pomysł udało się zrealizować dzięki wsparciu ze strony miasta.
Pierwsze produkty z nowej jadłodzielni zniknęły w zaledwie kilka godzin. 15 kilogramów mięsa zabrano błyskawicznie. Potrzeby są dużo większe niż możliwości, chociaż wiele osób wstydzi się otwierać lodówkę.
Pamiętam stan wojenny i jak wtedy było ciężko, dlatego teraz dzielę się tyle, ile mogę – mówi pani Barbara, która nadwyżkę jedzenia przyniosła do wyznaczonego miejsca przy al. Tysiąclecia.
Została sałatka? Zbywa barszczu? Wędliny mogą się zmarnować? Nie muszą. Można to wszystko oddać potrzebującym. Takie miejsce jest w Zamościu przy ul. Peowiaków otwarte 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Podobne jadłodzielnie znajdziemy też w innych miastach.
W Tomaszowie Lubelskim powstanie jadłodzielnia, czyli miejsce, w którym ktoś będzie mógł zostawić zbywające mu jedzenie, a ktoś inny, potrzebujący je wziąć. Za realizację wziął się lokalny przedsiębiorca, który już uruchomił internetową zbiórkę pieniędzy na ten cel.
W mieście brakuje lodówki społecznej – uważają mieszkańcy Białej Podlaskiej. Z kolei, urzędnicy odpowiadają, że zazwyczaj z taką inicjatywą wychodzą organizacje pozarządowe.
Piątek po godz. 12. Przed lubelską Jadłodzielnią na targu przy al. Tysiąclecia stoi kilka osób. Wszyscy czekają aż pojawi się coś do jedzenia. Na razie nie ma nic.
W Radzyniu Podlaskim stanęła pierwsza jadłodzielnia. Zasponsorowała ją znana marka spożywcza, a jej opiekunem będzie Tomasz Mańko, ewangelicki pastor.
To w naszych domach wyrzucamy najwięcej żywności – wynika z najnowszego raportu NIK. Problem jest też z przepisami, które zmuszają sklepy do przekazywania produktów spożywczych organizacjom pomocowym. Mało kto je egzekwuje.
Czas mija, a lodówka społeczna jeszcze w Radzyniu Podlaskim nie stanęła. Taki pomysł zgłosiła na początku listopada miejska radna Bożena Lecyk (Radzyń Moje Miasto). Tymczasem, burmistrz Jerzy Rębek (PiS) posiłkuje się opinią sanepidu.
Czy w Radzyniu Podlaskim stanie społeczna lodówka? Radna Bożena Lecyk przekonuje, że radzyński Caritas wyszedł z taką inicjatywą. Ale burmistrz Jerzy Rębek chce poznać opinię sanepidu w tej sprawie.
Działa już jadłodzielnia w Kazimierzu Dolnym. Jeśli ktoś ma nadmiar jedzenia, może je przynieść i zostawić w lodówce, która stoi przy ul. Tyszkiewicza (na dworcu PKS). Może się nim częstować każdy.
Jeszcze w tym roku w Świdniku ma powstać jadłodzielnia. Podobne miejsca działają już m.in. w Lublinie, Kraśniku i Puławach.
W ostatni czwartek przy ul. Piaskowej otwarto pierwszą jadłodzielnię w Puławach. To ogólnodostępna lodówka, w której można zostawiać żywność dla potrzebujących. Jej obsługą będą zajmowały się dwie wolontariuszki. Sprzęt z własnych środków zakupił radny Andrzej Kuszyk.
Jeszcze w kwietniu w Kazimierzu Dolnym pojawi się dostępna dla wszystkich mieszkańców lodówka do dzielenia się posiłkami. Pomysłodawcy projektu szukają wolontariuszy i przedsiębiorców do współpracy.
Dzięki współpracy Barbary Grzelak-Wężowskiej i puławskiego przedsiębiorcy, radnego Andrzeja Kuszyka, jeszcze w tym miesiącu może pojawić się pierwsza w mieście jadłodzielnia
Po trzech miesiącach od uruchomienia zaglądamy do społecznej lodówki. Średnio znika z niej dziennie 80 kg żywności. Nigdy nic się nie zepsuło, bo nigdy nic nie zostaje. Raz, po akcji wydawania jedzenia, zostało trochę pieczywa, ale i je ktoś w nocy zabrał .
W piątek działalność zaczyna druga w Zamościu jadłodzielnia. To miejsce, gdzie można się podzielić posiłkiem.
Pół złotego za bochenek chleba, pół złotego za kilogram pomidorów, półtora za paczkę makaronu – sklep z takimi cenami może powstać w Lublinie. W tej sprawie doszło już do spotkania władz miasta z fundacją planującą uruchomienie ogólnopolskiej sieci sklepów socjalnych. Pierwsza taka placówka działa w Katowicach.