Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Po odejściu Kamila Oziemczuka trener Avii Łukasz Mierzejewski zapowiadał, że świdniczanie postarają się wypełnić lukę po doświadczonym zawodniku. I chyba można już powiedzieć, że słowa dotrzymał. Żółto-niebiescy najpierw pozyskali Łukasza Struga, a w środę ogłosili transfer Dominika Kuncy z Motoru Lublin.
Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego mają za sobą pierwszy mecz kontrolny podczas zimowych przygotowań. Avia pokonała u siebie Granit Bychawa 4:0. Dwa gole dla żółto-niebieskich zdobył Łukasz Strug z Granitu Bychawa, który wkrótce podpisze w Świdniku kontrakt.
Chełmianka dopiero w środę rozpoczyna zimowe przygotowania. Biało-zieloni na pierwszym treningu spotkają się w środę. Trener Tomasz Złomańczuk spodziewa się kilku nowych twarzy.
Z rozpoczęciem przygotowań do nowego tygodnia nie czekali w Tomaszowie Lubelskim. Piłkarze Pawła Babiarza na pierwszych zajęciach w 2022 roku spotkali się już w piątek. Szkoleniowiec miał do dyspozycji trzech nowych zawodników, a kolejnych graczy spodziewa się na dniach.
W zimie Łukasz Mierzejewski będzie musiał się rozejrzeć za następcą Kamila Oziemczuka. Były piłkarz Górnika Łęczna, Motoru Lublin, czy AJ Auxerre zdecydował się na wyjazd za granicę i na wiosnę nie będzie już zawodnikiem Avii Świdnik
Sporo spekulacji, ale mało konkretów. Tak na razie wygląda sytuacja w Tomaszowie Lubelskiem. Tamtejsza Tomasovia chce w zimie wzmocnić skład, ale rozmowy w sprawie transferów do klubu ciągle trwają
Chełmianka zakończyła 2021 rok na czwartym miejscu w tabeli z dorobkiem 34 punktów. Prowadząca Cracovia II ma jedynie dwa „oczka” więcej. O co na wiosnę powalczą biało-zieloni? – Na pewno o zwycięstwo w każdym meczu, ale bez żadnej napinki – przyznaje Grzegorz Gardziński, prezes klubu z Chełma.
Od kilku dni Avia Świdnik ma nowego koordynatora akademii. A został nim asystent Łukasza Mierzejewskiego z trzecioligowej drużyny żółto-niebieskich Wojciech Szacoń.
Po udanej rundzie jesiennej piłkarze Orląt Spomlek wybrali się na testy do klubów z wyższych lig. W ofertach mógł przebierać przede wszystkim Arkadiusz Maj. Licząc ligę i Puchar Polski 22-letni napastnik zapisał na swoim koncie 10 goli w 17 meczach. A to od razu zaowocowało zainteresowaniem nawet pierwszoligowego Zagłębia Sosnowiec.
Już po raz czwarty w Kraśniku piłkarze zagrali w siatkonogę, żeby pomóc potrzebującym. Tym razem pieniądze były zbierane na rzecz Domu Dziecka, na protezę nogi dla Pawła Hreszczyka oraz na rehabilitację Oliwiera Rybińskiego. Zawody wygrała drużyna Developer Korbud z Ostrowca Świętokrzyskiego.
Zaledwie jedno zwycięstwo, a w sumie dziewięć punktów. Pierwsza część sezonu 2021/2022 nie była dla Tomasovii zbyt udana. Niebiesko-biali na wiosnę spróbują jednak powalczyć o utrzymanie.
W środę w Lubelskim Centrum Konferencyjnym został rozegrany III Puchar Marszałka FIFA 22 „Lubelskie 2021”. Drugi raz z rzędu rywalizację na wirtualnym boisku wygrał Arkadiusz Bednarczyk, zawodnik Motoru Lublin.
Przerwa zimowa to doskonała okazja dla zawodników z niższych lig, aby powalczyć o angaż w lepszych klubach. I trzeba przyznać, że nasi trzecioligowcy wzięli to sobie poważnie do serca. Wielu graczy dostało zaproszenia na testy. W tym gronie jest Damian Szuta z Tomasovii, który ćwiczy w tym tygodniu z Motorem Lublin.
Rozmowa z Mikołajem Raczyńskim, trenerem Orląt Spomlek Radzyń Podlaski
Czwarta wygrana Chełmianki w ostatnich pięciu meczach. W sumie podopieczni Tomasza Złomańczuka wywalczyli w tym czasie 13 na 15 możliwych punktów. W sobotę ograli u siebie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:0. Dzięki temu 2021 rok zakończyli na trzecim miejscu w tabeli ze stratą zaledwie dwóch punktów do lidera, czyli Cracovii II.
Orlęta Spomlek w Sieniawie pokonały tamtejszego Sokoła aż 4:0. Niestety, rewanż nie był już tak udany. W Radzyniu Podlaskim chociaż dużą przewagę mieli gospodarze, to zawody zakończyły się remisem 1:1. A ten wynik zdecydowanie bardziej ucieszył gości.
W pierwszej kolejce obecnych rozgrywek Avia przegrała u siebie ze Stalą 0:1. W sobotę na koniec tego roku odpłaciła się „Stalówce” i pokonała rywali w Stalowej Woli także jedną bramką. Trzeba dodać, że w pięciu ostatnich występach żółto-niebiescy wywalczyli aż 13 punktów i rok zakończyli na siódmym miejscu w tabeli grupy czwartej.
Piłkarze z Radzynia Podlaskiego zebrali sporo pochwał za dwa ostatnie mecze, ale dopisali do swojego konta zaledwie punkt. Dlatego w sobotę celem musi być pełna pula. Tym bardziej, że Orlęta Spomlek znowu grają u siebie. Tym razem rywalem będzie Sokół Sieniawa, a spotkanie rozpocznie się o godz. 13.
Pechowa porażka beniaminka z Tomaszowa Lubelskiego. Drużyna Pawła Babiarza długo trzymała się dzielnie na boisku w Łagowie. Tamtejszy ŁKS nie mógł otworzyć wyniku i zanosiło się na bezbramkowy remis. Niestety, w końcówce gospodarze dopięli jednak swego, a niebiesko-biali musieli wracać do domu z pustymi rękami.
Kibice z Białej Podlaskiej w ostatnich tygodniach pewnie nie poznają swoich pupili. Trudno się dziwić. W trzech ostatnich meczach Podlasie zdobyło sześć punktów, a przy okazji strzeliło dziewięć goli. A w 14 poprzednich zaledwie: 12 „oczek” i osiem bramek. W sobotę bez najmniejszych problemów biało-zieloni ograli rywala z Wólki Pełkińskiej 3:0.
Kto popatrzy na wynik meczu Chełmianki z Czarnymi, czyli 4:0 dla gospodarzy uzna, że to było: lekkie, łatwe i przyjemne spotkanie dla biało-zielonych. To jednak nie do końca prawda, bo podopieczni Tomasza Złomańczuka do przerwy prowadzili tylko 1:0.
Udana końcówka roku w wykonaniu piłkarzy ze Świdnika. Avia praktycznie przez całą rundę pałętała się w drugiej dziesiątce tabeli. W czterech ostatnich meczach wywalczyła jednak 10 punktów. W ramach 17. kolejki pokonała u siebie Wisłokę Dębica 2:0. Dzięki temu, po sobotnich spotkaniach wskoczyła na szóste miejsce.
Gorzką pigułkę musieli w sobotę przełknąć kibice z Radzynia Podlaskiego. Orlęta Spomlek wcale nie rozegrały złego spotkania przeciwko liderowi tabeli. Gospodarze w wielu fragmentach byli nawet lepsi od Siarki. Niestety, wszystkie punkty pojechały do Tarnobrzega, bo drużyna Sławomira Majaka wygrała 2:0.
W tym roku Tomasovia już nie przełamie niemocy na swoim boisku. W niedzielę niebiesko-biali podzielili się punktami z Chełmianką. Derby zakończyły się wynikiem 1:1. A to oznacza, że w dziewięciu występach u siebie beniaminek zanotował: pięć remisów i cztery porażki.
Niesamowity mecz w Dębicy. Orlęta Spomlek trzy razy wprowadziły z tamtejszą Wisłoką, a w końcówce wydawało się, że goście będą wracali do domu z pustymi rękami. W doliczonym czasie gry uratowali jednak remis i ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 4:4.