Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
O 95 zwierząt zwiększona została liczba dzików do odstrzału sanitarnego w powiecie łęczyńskim. Taką decyzję podjął powiatowy lekarz weterynarii. Ma to związek z zagrożeniem wirusem ASF.
Starostowie czterech powiatów apelują do premier Beaty Szydło o podjęcie natychmiastowych działań w związku z afrykańskim pomorem świń.
Stado dzików wybiegło na ulicę. Doszło do zderzenia z samochodem.
Tylko 10 dzików ma prawo mieszkać w Poleskim Parku Narodowym, zaś w Roztoczańskim – 11. Pozostałe mają zostać zabite do końca listopada. W całej Polsce wyrok wydano na ponad 7 tysięcy tych zwierząt. – To może parkom zaszkodzić – tak ekolodzy komentują zarządzenie ministra środowiska
Rozszerza się teren objęty restrykcjami w związku z afrykańskim pomorem świń (ASF). Obszar ochronny obejmuje już powiat lubartowski, m.in. gminy Firlej i Kock.
Walka z ASF 200 złotych za znalezienie padłego dzika lub za odstrzelenie lochy zapłaci Urząd Marszałkowski. Urzędnicy mają do wydania 450 tys. zł
14 padłych dzików w Nadleśnictwie Chotyłów w powiecie bialskim. To wynik trzydniowej akcji poszukiwań, zarządzonej przez wojewodę lubelskiego.
Ministerstwo Rolnictwa potwierdza plany budowy płotu wzdłuż wschodniej granicy kraju. A wojewoda lubelski chce, by do odstrzału zwierząt skierować żołnierzy.
Wzdłuż wschodniej granicy Polski ma stanąć ogrodzenie – zapowiedziało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ma to być jeden ze sposobów walki z afrykańskim pomorem świń (ASF). Płot tak, ale musi za tym iść również wybicie dzików – postuluje Lubelska Izba Rolnicza, która już 1,5 roku temu sugerowała resortowi podobne rozwiązania.
Szerokim echem w internecie odbiła się propozycja Mariana Tomkowicza z rady powiatu bialskiego o wykorzystaniu Wojsk Obrony Terytorialnej do walki z dzikami.
– Zawiązaliście nam sznurek na szyi – rozpacza Krystyna Danik z Husinki. W gospodarstwie jej syna wybito wszystkie świnie. Ma to związek z afrykańskim pomorem świń (ASF) w powiecie bialskim. Rolnicy chcą aby odstrzelono tu wszystkie dziki.
200 zł otrzyma każdy, kto znajdzie padłego dzika i zgłosi to wójtowi lub staroście. Ale to nie wszystko: marszałek mówi też o odstrzeleniu całej populacji tych zwierząt w województwie. Akcja wiąże się z rosnącym zagrożeniem afrykańskim pomorem świń (ASF).
Poza granice Polski mają być wywożone dziki ryjące mieszkańcom miasta w ogródkach. To nowy pomysł Ratusza na pozbycie się tych zwierząt, po tym jak na ich wywożenie do polskich lasów nie zgodził się minister środowiska.
Patowa sytuacja w obwodzie łowieckim nr 19 w gminie Międzyrzec Podlaski. Polski Związek Łowiecki upiera się, aby to koło łowieckie Diana nadal dzierżawiło ten obwód. Ale starosta nie widzi dalszej możliwości współpracy.
Jeżeli nie uda się wyłapać biegających po mieście dzików do zastawionych pułapek, to Ratusz rozważy przeprowadzenie odstrzału. Na takie rozwiązanie zdecydowało się już kilka miast, w tym Warszawa. Lublin na razie ogranicza się do klatek-pułapek, ale dziki je omijają
Na Roztoczu dzików jest niewiele, bo żyją tam wilki. Takie wnioski płyną z przeprowadzonej właśnie inwentaryzacji dzików
W czwartek służby weterynaryjne, leśnicy oraz wojsko ruszają z poszukiwaniem padłych dzików. Akcja obejmie powiaty bialski, chełmski oraz włodawski.
Setka żołnierzy będzie w Lubelskiem wspomagać działania służb weterynaryjnych w walce z afrykańskim pomorem świń (ASF). Natomiast już w czwartek ruszyła akcja liczenia dzików na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie. Inwentaryzacja prowadzona przez m.in. leśników i myśliwych potrwa do niedzieli.
W weekend dziki liczyć będą leśnicy i myśliwi. Później w teren wyruszą lekarze weterynarii. W walce z afrykańskim pomorem świń (ASF) pomoże też wojsko. Setka żołnierzy będzie przeczesywać powiat bialski, gdzie zachorowało kilka świń i dzik.
Dwie pułapki na dziki ustawiono na Sławinie na polecenie Ratusza. Pojmane zwierzęta będą wywożone z miasta. Na Sławinie widać je częściej niż w innych dzielnicach. Radny z ul. Poligonowej chce wręcz „fizycznej eliminacji” zwierząt: – Albo my, albo dziki.
Podbudowani zwycięstwem nad liderem futsaliści AZS UMCS jechali do Tychów po kolejną niespodziankę. Byli blisko, ale po zaciętym, pełnym walki spotkaniu, przegrali jednak 4:5.
Zdecydowanym faworytem niedzielnego spotkania był walczący o awans do ekstraklasy MKF Solne Miasto Wieliczka. Lider tym razem nie zdołał jednak ugrać choćby jednego punktu, bo Dziki postawiły mu twarde warunki i niespodziewanie zwyciężyły 3:2.
Walczący o awans do ekstraklasy piłkarze Berlanda byli zdecydowanymi faworytami niedzielnego spotkania. Znajdujący się w niezłej formie lubelscy futsaliści zamierzali jednak pokusić się o niespodziankę i urwanie punktów przeciwnikowi, który pozostaje niepokonany od października.
Nawet 40 tysięcy dzików może być prewencyjnie odstrzelonych. Myśliwi dostali właśnie zielone światło. W naszym regionie szacuje się wzrost o 20 – 30 proc. pozwoleń na odstrzał tych zwierząt.
Obie drużyny przystępowały do niedzielnego spotkania w osłabionych składach, ale na parkiecie okazało się, że bardziej znaczące są ubytki w składzie gości. Piłkarze Marexu w pierwszej połowie potrafili nawiązać walkę z dobrze prezentującymi się gospodarzami, ale w 10 min musieli skapitulować po celnym strzale Przemysława Kowalczyka. Jeszcze przed przerwą dwie ważne bramki zdobył Konrad Tarkowski, a po zmianie stron Dziki urządziły sobie prawdziwy festiwal strzelecki, zdobyły cztery gole i wygrały 7:1.