Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Pływacy, którzy z powodu błędów formalnych nie wystąpili na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio chcą rekompensaty za zaprzepaszczone szanse do startów. W tym gronie jest przedstawiciel Lublina. Krajowemu związkowi proponują mediacje. – Chcemy dać szansę PZP, aby wyszedł z tej wyjątkowo przykrej sytuacji bez wchodzenia na ścieżkę sądową – piszą pokrzywdzeni zawodnicy
Niektórzy żartują, że w moim przypadku byłoby bez sensu bić ten rekord na Pucharze Świata czy Mistrzostwach Świata. Tam jest dużo węższa publika niż na igrzyskach. Ja po prostu czekałam na igrzyska olimpijskie, żeby pobić mój wymarzony rekord świata w finale, kiedy wszystkie oczy będą na mnie skierowane – rozmowa z Aleksandrą Mirosław, zawodniczką KW Kotłownia Lublin, rekordzistką świata w konkurencji na czas oraz czwartą zawodniczką Igrzysk Olimpijskich w Tokio we wspinaczce sportowej.
– Pracowałam na to całe życie, tak naprawdę 12 lat, żeby zawiesić sobie ten medal na szyi – mówi Malwina Kopron, brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Tokio i zawodniczka AZS UMCS Lublin.
Igrzyska olimpijskie w Tokio możemy uznać za bardzo udane. Polska wywalczyła 14 medali, a trzy mają na swoim koncie zawodniczki AZS UMCS Lublin. Podwójnie zadowolona ze swojego występu w Japonii na pewno była Małgorzata Hołub-Kowalik, która na podium stanęła dwukrotnie. Dodatkowo brąz w konkursie rzutu młotem wywalczyła również Malwina Kopron.
ROZMOWA z Mateuszem Mirosławem, trenerem, a prywatnie także mężem Aleksandry Mirosław, która zajęła czwarte miejsce we wspinaczce sportowej na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio i pobiła rekord świata w konkurencji na czas
Były gratulacje, podziękowania i okolicznościowy tort. Na wracającą z Igrzysk Olimpijskich w Tokio Aleksandrę Mirosław czekali w poniedziałek przyjaciele i członkowie klubu KW Kotłownia. To jednak jeszcze nie jest dla niej koniec sezonu, bo na horyzoncie widać już następną ważną, międzynarodową imprezę
We wtorek zawodniczka AZC UMCS Lublin Małgorzata Hołub-Kowalik gościła na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej i zaprezentowała dwa zdobyte medale olimpijskie wywalczone w Tokio – złoty i srebrny. Nie brakowało też podziękowań, upominków i czasu na rozdawanie autografów.
Gratulacje, podziękowania, kwiaty i brawa od mieszkańców Puław otrzymała w poniedziałek brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Tokio. - Cieszę się, że mogę reprezentować to miasto, że jestem puławianką, dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali - mówiła wzruszona lekkoatletka.
Warszawa. To było królewskie powitanie na lotnisku. Polscy olimpijczycy wrócili do kraju - z Tokio przywieźli 14 medali - i to najlepszy wynik od igrzysk w Sydney 21 lat temu.
Małgorzata Hołub-Kowalik reprezentująca AZS UMCS wraz z Natalią Kaczmarek, Igą Baumgart-Witan i Justyną Święty-Ersetic zostały wicemistrzyniami olimpijskimi.
Jest 11 i 12 krążek dla Polski na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Pierwszego z nich chyba nikt się nie spodziewał. Dawid Tomala wywalczył złoto w chodzie sportowym na 50 km. A 12 medal dołożyła Maria Andrejczyk, która zdobyła srebro w konkursie rzutu oszczepem.
Medalu nie było, ale rekord świata i rekord olimpijski to również ogromne osiągnięcie. Aleksandra Mirosław z KW Kotłownia Lublin zakończyła starty we wspinaczce sportowej na igrzyskach tuż poza podium. Potwierdziła, że jest królową światowego sprintu
Aleksandra Mirosław zapisała się już w olimpijskiej historii wspinaczki sportowej. Dzisiaj stanie przed szansą na poprawienie swoich wyników w finale na igrzyskach w Japonii, chociaż będzie o to bardzo trudno
Aleksandra Mirosław z KW Kotłownia Lublin zaliczyła udany debiut we wspinaczce sportowej na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Zawodniczka do końca nie była pewna awansu, ale ostatecznie wykonała założony cel – triumfowała w swojej koronnej konkurencji i weszła do finału
Medalowa środa naszych zawodników w Tokio. Kolejny krążek wywalczył Patryk Dobek, który był trzeci w finale biegu na 800 metrów.
Polski młot znowu latał na igrzyskach w Tokio daleko. W środę Wojciech Nowicki od pierwszej kolejki prowadził i w wielkim stylu okazał się najlepszy. Paweł Fajdek długo próbował dostać się na podium i wreszcie się udało. Ostatecznie były zawodnik Agrosu Zamość wywalczył brązowy krążek.
Znakomity debiut na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio zaliczyła lublinianka Aleksandra Mirosław. W eliminacjach konkurencji na czas zawodniczka klubu KW Kotłownia Lublin była najlepsza i otarła się nawet o rekord świata
Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar wywalczyły srebrny medal w żeglarskiej klasie 470
W ćwierćfinale turnieju siatkarzy Polska przegrała z Francją 2:3 i nie awansowała do strefy medalowej. Igrzyska w Tokio to już piąty z kolei turniej olimpijski, począwszy od Aten w 2004 roku, w którym Biało-Czerwoni odpadają na etapie ćwierćfinału. Tym samym polska klątwa trwa.
Świetny występ Polek w konkursie rzutu młotem na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Anita Włodarczyk nie zawiodła i wywalczyła złoty medal. Na trzecim stopniu podium znalazła się za to Malwina Kopron z AZS UMCS Lublin.
Zapaśnik Tadeusz Michalik pokonał Węgra Alexa Gergo Szoke 10:0 w walce o brązowy medal w stylu klasycznym w kategorii 97 kg. To drugi brąz w rodzinie Michalików, przed pięciu laty w Rio de Janeiro na najniższym stopniu podium stanęła siostra Tadeusza, Monika
Kajakarski Karolina Naja i Anna Puławska zostały wicemistrzyniami olimpijskimi w rywalizacji K2 na 500 metrów.
Co za historia! Przez kilkanaście minut wydawało się, że Marcin Lewandowski stracił szansę, żeby powalczyć o medal igrzysk olimpijskich w Tokio na 1500 metrów. Zawodnik AZS UMCS w swoim biegu zaliczył upadek i do mety dobiegł jako ostatni. Po proteście Biało-Czerwonych okazało się jednak, że 34-latek został zakwalifikowany do półfinału!
Sukces rodził się w bólach, ale Paweł Fajdek za trzecim podejściem w końcu awansował do olimpijskiego finału w rzucie młotem. 32-latek miał jednak duże problemy. Przyzwoity wynik osiągnął dopiero w ostatniej kolejce. A na wieści, czy rezultat 76,46 metra wystarczy, żeby powalczyć o medal musiał poczekać aż zakończy się rywalizacja w grupie B. Ostatecznie awansował z dziewiątym wynikiem. Najlepszy okazał się drugi z Polaków Wojciech Nowicki (79,78 m).
Na zakończenie fazy grupowej Reprezentacja Polski siatkarzy pokonała Kanadę 3:0. We wtorek o godzinie 2 Biało-Czerwoni zagrają w ćwierćfinale z Francją.