Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nie rekordy cenowe, ale odbudowa wizerunku i potencjału polskiej hodowli. To przyświecało organizatorom tegorocznej aukcji koni Pride of Poland. I zdaniem ekspertów, nastąpił przełom w dobrym kierunku.
Nie na rekordy cenowe, ale na odbudowę wizerunku polskiej hodowli liczą organizatorzy tegorocznej aukcji Pride of Poland. – Te zmiany standardów już widać- uważa Czesław Siekierski, minister rolnictwa.
Najwięksi hodowcy koni arabskich z całego świata w ten weekend przyjechali do Janowa Podlaskiego. Dzisiaj będą licytować araby na słynnej aukcji Pride of Poland. A wcześniej podczas pokazu, międzynarodowi sędziowie wybiorą czempionów i czempionki.
Lista kilkunastu koni na słynną aukcję Pride of Poland jest już gotowa. Lokomotywą ma być siwa klacz Zigi Zana z Michałowa. – Uznaliśmy, że oferta musi być wąska- przekonują eksperci.
Nowy wójt gminy Janów Podlaski chce ściślej współpracować ze stadniną. Szansą może być turystyka. A okazją do tego z pewnością będzie sierpniowa aukcja Pride of Poland. Za kilka dni upubliczniona będzie lista koni aukcyjnych.
Nowy rozdział w Janowie Podlaskim. Po 7-letniej karuzeli kadrowej stadnina koni arabskich zyskuje nowego prezesa. Leszek Świętochowski, działacz PSL-u, obejmuje ster w obiekcie o narodowym znaczeniu, co wywołuje mieszane reakcje. W tle rozgrywają się inwestycje warte miliony i strategiczne plany odbudowy renomy hodowli, które mają przywrócić świetność polskim arabskim koniom. Jakie zmiany czekają Janów Podlaski i stadninę w Michałowie?
Jest nowy prezes stadniny koni w Janowie Podlaskiem. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa powołał na to stanowisko związanego z PSL, Leszka Świętochowskiego.
Nowy rząd chce odbudować markę polskiej hodowli koni arabskich. Pomóc w tym mają specjaliści, których w 2016 roku zwolniła pisowska władza. Na początek, doczekali się przeprosin.
Wydawało się, że powołany w marcu na prezesa Marcin Oszczapiński zaprowadzi w janowskiej stadninie pożądany spokój. Okazuje się jednak, że załoga jest podzielona, a część osób odchodzi z pracy. – Atmosfera jest nieprzyjemna– przyznaje była pracownica.
Podczas niedzielnej aukcji Pride of Poland sprzedano 14 koni za ponad 2 mln euro. Ich nabywcy pochodzą z Bliskiego Wschodu, Stanów Zjednoczonych i Europy. Najcenniejsza okazała się klacz El Esmera.
Jeśli w Janowie Podlaskim słychać języki z całego świata, to znak, że w stadninie obywa się Pride of Poland. Na niedzielną aukcję przyjechali klienci z Bliskiego Wschodu, Stanów Zjednoczonych i Europy. – Polskie araby to najlepszy fundament dla każdej hodowli– uważa Helen Hennekes van Nes z Holandii.
– W stadninach potrzebni są fachowcy i stabilność – podkreśla minister rolnictwa Robert Telus. W piątek otworzył Narodowy Pokaz Koni Arabskich w Janowie Podlaskim, który poprzedza niedzielną aukcję Pride of Poland.
Hodowcy koni arabskich z całego świata zjadą w ten weekend do Janowa Podlaskiego. Odbędzie się tu słynna aukcja Pride of Poland. Organizatorzy zapewniają, że zainteresowanie jest bardzo dużo.
Od poniedziałku stadniną w Janowie Podlaskim kieruje 44–letni Marcin Oszczapiński, który przyjechał tu z Bydgoszczy.
Pracownicy stadniny przerwali w czwartek negocjacje z kierownictwem KOWR. Wszystko przez to, że w asyście policji bramę główną przekroczyła Hanna Sztuka, nowa prezes, której nie akceptuje załoga.
Pracownicy stadniny w Janowie Podlaskim nadal protestują przed bramą główną. Nie chcą, by na stanowisko prezesa powołana została Hanna Sztuka. Grożą, że odejdą z pracy i mają swojego kandydata na szefa sławnej hodowli koni arabskich. We wtorek po południu do stadniny przyjechali przedstawiciele z KOWR.
Pracownicy sławnej stadniny koni arabskich w Janowie Podlaskim kontynuują protest. Sprzeciwiają się objęciu stanowiska prezesa przez Hannę Sztukę.
Lucjan Cichosz nie jest już prezesem sławnej stadniny koni arabskich w Janowie Podlaskim. Przed bramą zebrali się pracownicy, którzy nie chcą zmian.
Pride of Poland 2022 okazała się wyjątkowo pechowa dla państwowych stadnin. Za wylicytowane konie do tej pory nie zapłaciło kilku kupców, co w konsekwencji oznacza wynik o prawie 1 mln euro niższy niż ten ogłoszony przez organizatorów zaraz po aukcji.
W najstarszej państwowej stadninie rozpoczął się sezon wyźrebień. Dokładnie w Nowy Rok urodziła się pierwsza klaczka.
To smutna wiadomość dla hodowców koni arabskich. W poniedziałek zmarła Shirley Watts, którą świat zna głównie jako żonę perkusisty The Rolling Stones, a Janów Podlaski jako miłośniczkę polskich arabów. Na corocznych aukcjach Pride of Poland zostawiała tu miliony.
Nie zapowiada się na szybką sprzedaż koni wylicytowanych podczas tegorocznej aukcji Pride of Poland. Drugi już potencjalny kupiec, hodowca z RPA, poprosił o odroczenie o tydzień terminu wpłaty 10-proc. zaliczki. – Ja w tę transakcję nie wierzę – mówi tymczasem Lucjan Cichosz, prezes janowskiej stadniny.
Ponad 3 miliony złotych kosztowała organizacja tegorocznego czempionatu koni arabskich i aukcji Pride of Poland, która skończyła się głośnym skandalem. Na razie wpływy ze sprzedaży są prawie na tym samym poziomie co koszty imprezy.
Tysiące, a może miliony euro będzie trzeba wydać na najlepsze konie arabskie. Zaczyna się sławna aukcja Pride of Poland.
Konie arabskie są dobrym luksusowym – podkreślają organizatorzy aukcji Pride of Poland w Janowie Podlaskim. O tym czy padnie rekord, przekonamy się po zakończeniu aukcji. Zaczyna sie o godz. 17.