Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Do 5 lat więzienia, a może nawet więcej grozi 26-latkowi, który pracował w firmie kurierskiej. Podpadł pracodawcy, bo po całym dniu pracy nie odstawił samochodu, nie oddał pieniędzy i przesyłek, które miał dostarczyć.
Na szczęście potrąconej przez samochód 18-latce nic poważnego się nie stało. Ale młody kierowca, który potrącił ją samochodem dostał wysoki mandat.
Autobus zderzył się z autem osobowym. Było wielu rannych. Akcja trwała długo i zaangażowała wiele służb. Wszystko skończyło się zgodnie z planem i założonym wcześniej scenariuszem. Bo to były ćwiczenia policji, straży pożarnej i m.in. pogotowia. Zorganizowano je w Zamościu.
Do zdarzenia doszło w ostatni piątek w gminie Szczebrzeszyn w powiecie zamojskim. Dwaj mężczyźni najpierw wspólnie biesiadowali przy alkoholu, potem się posprzeczali. Doszło do szarpaniny. Pokrzywdzony trafił do szpitala.
Zamojscy kryminalni pod nadzorem miejscowej Prokuratury Okręgowej rozpracowują grupę, która w internecie handlowała narkotykami. Pierwszy członek tej szajki został zatrzymany jesienią 2024, kolejny na początku tego miesiąca.
Pili razem alkohol. I w trakcie imprezy pokłócili się. O kobietę. Wtedy jeden z mężczyzn rzucił się z nożem na kompana. Ranił go. Odpowie za usiłowanie zabójstwa.
Mija 100 lat od momentu, gdy do służby w polskiej policji zaczęto przyjmować kobiety. Zamojska komenda uczciła tę rocznicę wydając specjalny kalendarz. Jego karty zdobią zdjęcia funkcjonariuszek, a także pań pracujących na etatach cywilnych.
Śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci pacjentki szpitala „papieskiego” w Zamościu prowadzi miejscowa prokuratura. Na razie nikt zarzutów nie usłyszał. Ale wiadomo, kim jest kobieta, po której wizycie starsza pani zmarła.
Kiedy chory człowiek umiera w szpitalu, nie jest standardem powiadamianie o tym policji. Ale w tym przypadku tak właśnie się stało. Bo zaistniało podejrzenie, że do śmierci starszej pani ktoś mógł się przyczynić.
Za pierwsze zlecenia nawet dostał pieniądze. "Lajkował" w internecie filmy. Ale dał się też namówić na inwestycję w kryptowaluty. I teraz 30-latek jest stratny na 11 tysięcy złotych.
W ciągu 365 dni minionego roku zamojscy policjanci namierzyli ponad 660 pijanych kierowców. Dzisiaj od rana łapią kolejnych. Trwa akcja "Trzeźwość".
Był zakaz, a on go złamał. Dla 20-latka z Tomaszowa Lubelskiego parkowanie na jednej z uliczek Starego Miasta w Zamościu zakończyło się wyjątkowo wysokim mandatem.
Był już karany za podobne przestępstwa. Ale niczego go to nie nauczyło. Znowu postanowił kraść. Tym razem 48-latek z gminy Szczebrzeszyn połakomił się na przewody elektryczne.
Około trzech godzin trwały utrudnienia na krajowej 17 pod Zamościem po wypadku, do jakiego doszło tam w poniedziałek wieczorem. Do szpitala przewieziono dwóch młodych mężczyzn.
Kilka godzin trwały utrudnienia w ruchu na krajowej drodze nr 74 między Zamościem a Hrubieszowem. W sobotę około południa doszło tam do zderzenia trzech samochodów. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Trzy osoby trafiły do szpitala po zdarzeniu drogowym w m. Szopinek w gminie Zamość. Kierująca toyotą 70-latka uderzyła w jadącego przed nią citroena. Jak wstępnie ustaliła policja, kobieta nie zachowała właściwej odległości od jadącego przed nią pojazdu.
Tak się zmęczył tańcząc na imprezie w wiejskim klubie, że postanowił wrócić do domu... ciągnikiem. Tyle że cudzym. A na dodatek po drodze go spalił. Ta historia będzie miała dla 20-latka poważne konsekwencje.
Powinien był zsiąść z roweru i przeprowadzić go przez ulicę. Ale 14-latek tego nie zrobił. I został potrącony przez samochód.
Wstępne ustalenia wskazują na to, że winę za wczorajszy wypadek przy ul. Piłsudskiego w Zamościu ponosi 74-letnia kobieta. Zajechała drogę motocykliście. 38-latek trafił do szpitala.
Wciąż nie wiadomo, gdzie jest Bartłomiej Blacha. 34-latek podejrzany o zabójstwo ojca i brata uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Szukają go od kilku dni policjanci z Zamościa, Biłgoraja, również Lublina, od dziś także z Kielc. W sumie ok. 300 funkcjonariuszy. Mają wsparcie 20 strażników więziennych.
Ten człowiek nie powinien być na wolności. Jest podejrzany o zabójstwo. Policja szuka Bartłomieja Blachy. 34-latek dzisiejszej nocy uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy.
2,5 promila - tyle alkoholu w organizmie miał 48-latek, który nie zapanował nad mitsubishi i dachował nim po uderzeniu w skarpę. Na dodatek mężczyzna nie ma prawa jazdy. A samochodowi, którym jechał brakuje badań techniczny.
51-latek z Bychawy tak pomagał swojej 52-letniej znajomej z gminy Radecznica, że oboje dostali zarzuty.
To nie mogło się dobrze skończyć, skoro 34-latek usiadł za kierownicą busa kompletnie pijany. Gdy wylądowali w polu i przyjechała policja, zaczęły się też problemy dla pasażera citroena.
O wielkim szczęściu może mówić 78-latek, który w niedzielę zasnął za kierownicą samochodu. Wjechał fiatem w drzewo, ale nic poważnego mu się nie stało.