Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nie rekordy cenowe, ale odbudowa wizerunku i potencjału polskiej hodowli. To przyświecało organizatorom tegorocznej aukcji koni Pride of Poland. I zdaniem ekspertów, nastąpił przełom w dobrym kierunku.
Dni Konia Arabskiego odbyły się w Janowie Podlaskim. W porannej rozmowie z cyklu Dzień Wschodzi, podsumowaliśmy nową odsłonę tego wydarzenia. Naszym gościem był Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Czesław Siekierski opowiedział o planach resortu względem stadnin w Janowie, Michałowie i Białce.
Nie na rekordy cenowe, ale na odbudowę wizerunku polskiej hodowli liczą organizatorzy tegorocznej aukcji Pride of Poland. – Te zmiany standardów już widać- uważa Czesław Siekierski, minister rolnictwa.
Trwa wielkie odliczanie do aukcji Pride of Poland w Janowie Podlaskim. Stadnina niedługo zamknie się dla turystów.
Wiadomo już o której godzinie i za ile. Za miesiąc w Janowie Podlaskim odbędzie się widowiskowa aukcja Pride of Poland i organizatorzy podają szczegóły, również dla publiczności.
Lista kilkunastu koni na słynną aukcję Pride of Poland jest już gotowa. Lokomotywą ma być siwa klacz Zigi Zana z Michałowa. – Uznaliśmy, że oferta musi być wąska- przekonują eksperci.
W tym tygodniu zapadnie ostateczna decyzja w sprawie koni wytypowanych na aukcję Pride of Poland. Stadnina już szuka organizatora całego zaplecza sierpniowych Dni Konia Arabskiego.
Podczas niedzielnej aukcji Pride of Poland sprzedano 14 koni za ponad 2 mln euro. Ich nabywcy pochodzą z Bliskiego Wschodu, Stanów Zjednoczonych i Europy. Najcenniejsza okazała się klacz El Esmera.
Jeśli w Janowie Podlaskim słychać języki z całego świata, to znak, że w stadninie obywa się Pride of Poland. Na niedzielną aukcję przyjechali klienci z Bliskiego Wschodu, Stanów Zjednoczonych i Europy. – Polskie araby to najlepszy fundament dla każdej hodowli– uważa Helen Hennekes van Nes z Holandii.
Klacze w dziewięciu klasach wiekowych prezentowano w sobotę podczas drugiego dnia 45. Narodowego Pokazu Koni Arabskich Czystej Krwi w Janowie Podlaskim. Klacze biorące udział w eliminacjach oceniane były przez międzynarodowych sędziów.
W stadninie koni w Janowie Podlaskim od kilku dni rządzi tylko prezes. Jego zastępca zrezygnował ze stanowiska. Tymczasem, za niespełna miesiąc odbędzie tu słynna aukcja Pride of Poland.
Pride of Poland 2022 okazała się wyjątkowo pechowa dla państwowych stadnin. Za wylicytowane konie do tej pory nie zapłaciło kilku kupców, co w konsekwencji oznacza wynik o prawie 1 mln euro niższy niż ten ogłoszony przez organizatorów zaraz po aukcji.
Początek roku to studniówki i WOŚP. Ale potem wszystko się zmieniło. 24 lutego Rosja zaatakowała niepodległą Ukrainę.
Nie zapowiada się na szybką sprzedaż koni wylicytowanych podczas tegorocznej aukcji Pride of Poland. Drugi już potencjalny kupiec, hodowca z RPA, poprosił o odroczenie o tydzień terminu wpłaty 10-proc. zaliczki. – Ja w tę transakcję nie wierzę – mówi tymczasem Lucjan Cichosz, prezes janowskiej stadniny.
Ponad 3 miliony złotych kosztowała organizacja tegorocznego czempionatu koni arabskich i aukcji Pride of Poland, która skończyła się głośnym skandalem. Na razie wpływy ze sprzedaży są prawie na tym samym poziomie co koszty imprezy.
Dziesiątki kupców z całego świata, 14 sprzedanych koni i wielki finansowy sukces odtrąbiony przez obecnych na aukcji polityków obozu rządzącego i organizatorów dorocznej aukcji koni arabskich Janowie Podlaskim. Dziś od Pride of Poland 2022 mija dokładnie miesiąc, a blisko milion euro na konta stadnin nadal nie wpłynął.
Zadowolenie organizatorów z wyniku tegorocznej aukcji Pride of Poland mogło być przedwczesne. Stadniny jak dotąd nie otrzymały pieniędzy za konie wylicytowane przez kupca z Francji. Chodzi o milion euro.
Tysiące, a może miliony euro będzie trzeba wydać na najlepsze konie arabskie. Zaczyna się sławna aukcja Pride of Poland.
Konie arabskie są dobrym luksusowym – podkreślają organizatorzy aukcji Pride of Poland w Janowie Podlaskim. O tym czy padnie rekord, przekonamy się po zakończeniu aukcji. Zaczyna sie o godz. 17.
Na ten dzień czeka wielu hodowców koni arabskich. W Janowie Podlaskim odbędzie się aukcja Pride of Poland. Pod młotek pójdzie będzie 21 koni.
Na terenie stadniny rozstawiane są już namioty, w stajniach konie przechodzą intensywne zabiegi pielęgnacyjne. Już w ten weekend w Janowie Podlaskim pokazy i czempionaty koni arabskich czystej krwi i słynna aukcja Pride of Poland. – Tanio naszych koni nie sprzedamy – zarzeka się szef stadniny
Po kilku latach ze stratami finansowymi, stadnina w Janowie Podlaskim zamknęła ubiegły rok na plusie. Prezes Lucjan Cichosz uważa, że na taki wynik wpłynęła m.in. sprzedaż lepszej jakości mleka.
Pieniądze uzyskane ze sprzedaży koni na aukcji Pride of Poland to za mało, żeby pokryć ogromną stratę stadniny w Janowie Podlaskim za ubiegły rok. Minister rolnictwa licytację nazywa jednak sukcesem i obiecuje kolejne wsparcie finansowe dla stadniny.
Kiedyś janowska stadnina słynęła z hodowli koni arabskich, a przez ostatnie lata o Janowie Podlaskim mówiło się głównie za sprawą kolejnych skandali. Jednak eksperci liczą, że tegoroczna aukcja przełamie złą passę.
Janów Podlaski (woj. lubelskie). Trwa 43. Pokaz Koni Arabskich w stadninie w Janowie Podlaskim. W sobotę podczas drugiego dnia imprezy oceniane były klacze. W niedzielę z kolei odbędzie się aukcja Pride of Poland, podczas której licytowanych będzie 16 arabów. W ubiegłym roku na aukcji wylicytowano 10 koni za łączną kwotę blisko 1,6 mln euro.