Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Reklama Orlenu z wizerunkiem znanej osoby zachęciła 66-latkę do inwestowania. Kobieta uwierzyła w reklamę i nabrała chęci na szybki zysk. Niestety, padła ofiarą oszustów. Nie zarobiła nic. Straciła natomiast bardzo duże pieniądze.
Starsi mieszkańcy województwa lubelskiego uwierzyli w historie oszustów o wypadkach ich bliskich. Stracili przez to 50 tys. zł.
62- letnia mieszkanka powiatu parczewskiego została oszukana „na policjanta”. Straciła łącznie blisko... 250 tys. złotych.
„Kupujący” znalazł się szybko, a podejrzeń kobiety nie wzbudziła prośba numer dowodu osobistego i dane kart płatniczych. 40- latka myślała, że po prostu sprzedaje ubranka przez internet.
Na policję w Janowie Lubelskim zgłosiła się 20 latka, która wystawiła sukienkę na sprzedaż poprzez portal Vinted. Gdy już miało dojść sprzedaży, kliknęła w link i straciła pieniądze z konta.
Zgłoszenie otrzymali łęczyńscy policjanci. Senior chciał zainwestować i dał się namówić na zainstalowanie aplikacji przejmującej kontrolę nad urządzeniem.
Parczewscy policjanci otrzymali w czwartek zgłoszenie o oszuście podającym się za mundurowego oraz pracownika Poczty Polskiej. Nieświadoma kobieta, na prośbę oszustów zostawiła reklamówkę z pieniędzmi na parkingu.
Seniorzy w Lublinie znowu padli ofiarą oszustów działających metodą na wnuczka. 74-latka straciła 40 tysięcy złotych, a 73-latek blisko 45 tysięcy złotych. Policja poszukuje oszustów i po raz kolejny apeluje o ostrożność.
Seniorzy rozwijają się i wkraczają do internetu. Jednak tam także czyhają niebezpieczeństwa. Jak nie paść ofiarą oszustwa podpowiada policja.
Oszust włamał się na konto żony 63-latka i w jej imieniu poprosił o kody Blik. Małżeństwo straciło 2 tys. złotych.
To miał być miły rodzinny pobyt w górach. Ale okazało się, że komfortowy domek w Zakopanem, który dla siebie i rodziny wynajęła mieszkanka Hrubieszowa, w ogóle nie istnieje. Kobiecie pozostało wielkie rozczarowanie i strata przeszło 3 tys. zł, które wpłaciła oszustowi jako zaliczkę. Identycznie oszukana została też mieszkanka Świdnika.
Blisko 85 tys. zł - to wartość kosztowności, które nieznajomemu mężczyźnie wręczyła oszukana przez niego 69-latka z Białej Podlaskiej. Poszkodowana myślała, że gotówkę i biżuterię przekazuje funkcjonariuszowi Centralnego Biura Śledczego Policji, który ochroni ją przed złodziejami.
Podawał się za lekarza pracującego na misji ONZ. Mówił, że przyjedzie do Polski, snuł plany na przyszłość. Mieszkanka Lublina uwierzyła i teraz bardzo tego żałuje, bo ta internetowa znajomość słono ją kosztowała.
Na to trzeba uważać eksplorując internet. Oszuści wysyłają maile z ostrzeżeniem o zhakowanej kamerce internetowej i groźbą publikacji filmów intymnych, jeśli nie przekaże się odpowiedniej sumy pieniędzy.
Już są dowody na to, że od dwóch emerytek z Lublina metodą „na policjanta” odebrał łącznie 60 tys. zł. Ale sprawa jest rozwojowa i mogą być kolejne zarzuty dla 47-latka.
To miał być zimowy wyjazd do Kościeliska. Mieszkanka gminy Nałęczów wpłaciła zaliczkę za wynajęcie domku. Ale ogłoszeniodawca okazał się oszustem.
Przez dwa lata korespondowali na portalu randkowym. Internetowa znajomość miała zakończyć się przylotem rzekomej obywatelki Ghany do Polski. Finał był jednak taki, że 71-latek z Lublina stracił pół miliona złotych.
Apele policjantów o ostrożność na nic się zdają. Kolejna osoba w naszym regionie padła ofiarą oszustów metodą na blika. 45-letni mężczyzna z powiatu tomaszowskiego, który chciał sprzedać kołpaki do samochodu zamiast zarobić 180 zł, stracił majątek.
Lekarka na misji w Syrii i 77–latek z powiatu lubartowskiego. Połączyła ich internetowa znajomość. Ale ta historia nie ma happy endu.
Trzech mieszkańców Mazowsza odpowie za udział w oszustwie metodą na wnuczka. Najmłodszy z nich to zaledwie 15-latek.
Nie dajcie się nabrać na wiadomości o zwrocie nadpłaconego podatku. Nie logujcie się na wskazane w mailach strony internetowe – ostrzegają służby skarbowe. Bo ministerstwo finansów zaczęło otrzymywać informacje o takich właśnie działaniach oszustów, którzy wyłudzają dane albo próbują ukraść pieniądze.
Oszuści nie próżnują i wymyślają coraz to nowe metody, by wyłudzić od nas oszczędności. Tym razem, 29-latka padła ofiarą fałszywego doradcy finansowego.
Policjanci z Dęblina oraz Ryk wspólnymi siłami zatrzymali mężczyznę podającego się za fałszywego funkcjonariusza. Jego łupem padło ponad 17 tys. złotych.
Już od dzisiaj wszyscy obywatele RP mogą zastrzec swój numer PESEL. Według prawodawców, ma to na celu zabezpieczenie Polaków przed oszustwami i kradzieżami danych.
O tym jak technologia może czasami nam zaszkodzić, czytamy praktycznie codziennie. Jednak w tym przypadku, uratowała oszczędności pewnej zamościanki.