Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Do naszej redakcji trafił list byłego mieszkańca Puław, który podzielił się swoją wiedzą na temat miejsc egzekucji i pochówku żołnierzy Armii Krajowej. Narysował mapy ze wskazówkami, które mogą pomóc w badaniach Instytutu Pamięci Narodowej.
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie słów dr. Grzegorza Kuprianowicza, szefa Towarzystwa Ukraińskiego, który powiedział publicznie, że zbrodnia w Sahryniu była zbrodnią przeciwko ludzkości popełnioną m.in. przez partyzantów Armii Krajowej. Oburzyło to wojewodę lubelskiego, który uznał, że taką wypowiedzią znieważony został naród polski.
Czy w lesie przy cmentarzu wojennym w Puławach byli chowani Żołnierze Wyklęci? Śladów ich egzekucji poszukują specjaliści z dęblińskiej jednostki oraz pracownicy lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Polska międzywojnia rodziła się w bólach. Osamotniona stawiła czoła postimperialnej armii bolszewickiej. Mimo olbrzymich trudności przez de facto 18 lat pokoju zdołała osiągnąć sukces. Przedwojenna złotówka była jedną z najmocniejszych walut świata. Niestety nie uporano się z problemem mniejszości narodowych i wszechobecnej biedy, szczególnie na wsi.
Dr hab. Mariusz Mazur, historyk z UMCS, zrezygnował z zasiadania w Komitecie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Zrobił to w proteście przeciwko wyrzuceniu z szeregów komitetu prezesa Towarzystwa Ukraińskiego oraz obecnej polityki IPN.
Wspólnota gruntowa Wólki Gołębskiej nie zostanie zwolniona z kosztów usunięcia orła bez korony z pomnika znajdującego się na ich działce przy ul. Dęblińskiej w Puławach. Biuro wojewody przypomina, że prawo do tego rodzaju wsparcia mieli właściciele, którzy zajęli się tym do końca marca.
Instytut Pamięci Narodowej zaakceptował błędną treść na tablicy poświęconej żołnierzom Armii Krajowej z gminy Końskowola, którzy zginęli podczas wojny. Teraz sfinansuje powstanie nowej, która ma zostać oficjalnie odsłonięta jeszcze w tym miesiącu.
Biblioteki i organizacje pozarządowe mogą bezpłatnie otrzymać publikacje lubelskiego oddziału IPN. Warunek jest tylko jeden – trzeba mieć miejsce, w którym książki będą udostępniane zainteresowanym czytelnikom.
Po milionie złotych za każdy rok spędzony w ubeckim więzieniu i domach dziecka. Córka „żołnierzy wyklętych” domaga się zadośćuczynienia za lata koszmaru i zniszczone życie. To pierwsza taka sprawa w Polsce.
O tym, że laurkowa historia „Żołnierzy wyklętych” nie jest prawdziwa, podobnie zresztą jak to, że Polacy samodzielnie zdobyli Monte Cassino, chcą mówić historycy z Lublina. W proteście przeciwko polityce historycznej stworzyli portal, który w inny sposób od dominującego dziś, ma opowiadać o przeszłości.
Dla Niepodległej zastawił cały swój majątek. Głosami PSL „Piast” przegrał z Gabrielem Narutowiczem wyścig do fotela prezydenta, dał podwaliny polskiej dyplomacji, sprawnie zarządzał największym w Polsce majątkiem ziemskim, a mimo to nie ma nawet swojej ulicy w Lublinie czy Zamościu. Mowa o hr. Maurycym Zamoyskim, który serce i majątek oddał Polsce.
Lubelscy historycy założyli portal internetowy, w którym – jak mówią – chcą przedstawiać prawdziwą historię, bez manipulacji i politycznych nacisków. – To odpowiedź na partyjną ingerencję w badania naukowe i wykorzystywanie historii przez polityków – twierdzą naukowcy.
Pomnik Partyzanta zostaje w Kraśniku. Tylko poszczególne elementy monumentu mają być dostosowane do wymogów ustawy dekomunizacyjnej. A burmistrz ma informować wojewodę o podjętych działaniach. Konsultacje z ekspertami są już zaplanowane
Władze gminy Końskowola na wniosek rodziny zamordowanego przez Niemców polskiego żołnierza, sfinansowały zakup i montaż dwóch tablic upamiętniających poległych mieszkańców gminy. Okazuje się jednak, że treść umieszczonych na niej napisów może zawierać fałszywe informacje
Biało czerwone piłki plażowe z logo Instytutu Pamięci Narodowej, w którym znajduje się godło Polski, zamówił lubelski oddział IPN. Patriotyczny gadżet wywołał wiele skrajnych emocji.
W Międzyrzecu Podlaskim odsłonią rondo im. Jana Kołkowicza. Ten prozaik, dziennikarz, jeden z głównych współzałożycieli zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, który zmarł w 2007 roku, pochodził z Międzyrzeca Podlaskiego.
Krzyże Wolności i Solidarności odebrali w piątek zasłużeni działacze opozycji demokratycznej. Cztery odznaczenia przyznano pośmiertnie.
Nie zgadzają się na usunięcie Pomnika Partyzanta, więc wczoraj rozpoczęli zbieranie podpisów pod petycją, by dzieło wybitnego rzeźbiarza Franciszka Strynkiewicza nie zniknęło z przestrzeni miasta. Wymaga tego ustawa dekomunizacyjna.
Szczątki ludzkie, łuski nabojów i przedmioty codziennego użytku znaleźli pracownicy Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w tzw. bunkrze Uskoka w Nowogrodzie. Wybuch granatu w tym miejscu był przyczyną śmierci dowódcy oddziału partyzanckiego AK.
Odlany z brązu „Pomnik Partyzanta” w Kraśniku ma zniknąć, bo zdaniem historyków z IPN propaguje komunizm. Kraśnicki magistrat na usunięcie monumentu ma miesiąc. I musi to zrobić na własny koszt.
Sąd zrehabilitował ks. prof. dr hab. Antoniego Słomkowskiego, pierwszego powojennego rektora KUL, „drugiego Założyciela” uniwersytetu.
Historia odzyskania niepodległości w Lublinie jest nie tylko związana z mundurem czy polityką. To także organiczny wysiłek wielu ludzi: zaangażowanie nauczycieli, artystów czy przedsiębiorców. Drogi do niepodległości miały różny wymiar, niekoniecznie związany z karabinem czy szablą.
Co Gdzie Kiedy. Dwa filmy dokumentalne o Polakach ratujących Żydów lubelski IPN zaprezentuje w Multikinie (al. Spółdzielczości Pracy 34). Filmy Stella i Życie za życie zobaczymy 23 marca o godz. 10.30.
W województwie lubelskim jest ponad sto pomników, obelisków bądź tablic upamiętniających komunizm. Właściciele terenów, na których się znajdują – w zdecydowanej większości lokalne samorządy – czas na ich usunięcie mają do końca marca.
Tablica na ścianie Urzędu Gminy w Dubience upamiętnia komendanta posterunku MO Bronisława Wilgosa. Miał zginąć w walce „o utrwalanie władzy ludowej”. Tymczasem miejscowi twierdzą, że był akowcem, a zastrzelił go enkawudzista