Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Czegoś takiego w Żmudzi dawno nie grali. Victoria właśnie wygrała trzeci mecz z rzędu. Tym razem w samej końcówce pokonała ambitne i mocno osłabione Polesie Kock 2:0.
Bramkarz Orląt Łuków, zaledwie 16-letni Jacek Kopeć do tej pory spisywał się bez zarzutu. Niestety, w niedzielę nie pomógł swojej drużynie w Kocku. Polesie wygrało 3:1, a już po 25 minutach miało w zapasie dwie bramki.
W środę w regionie rozegrano kolejne spotkania w ramach okręgowego Pucharu Polski w okręgu lubelskim i zamojskim. W pierwszym z wymienionych obyło się bez niespodzianek – zarówno Motor Lublin jak i Wisła Puławy pokonały niżej notowanych rywali, w drugim doszło do jednej niespodzianki
W środę odbędą się jeszcze trzy mecze Pucharu Polski. W okręgu lubelskim w ramach trzeciej rundy Polesie Kock zmierzy się z Wisłą Puławy (godz. 16). A w Zamościu do rozegrania są już półfinały
Żadnych szans w starciu z Powiślakiem nie miało w niedzielę Polesie. W drugim meczu pod wodzą Grzegorza Białka beniaminek przegrał u siebie aż 0:5. Tym samym goście odnieśli już piąte zwycięstwo z rzędu
W niedzielę na ławce trenerskiej Polesia ponownie zadebiutował Grzegorz Białek. Ponownie, bo pracował w Kocku... 12 lat temu. Pierwszy mecz wypadł całkiem nieźle – udało się zremisować na wyjeździe z Kłosem Chełm 1:1
Beniaminek z Łukowa znowu bez punktów. Po raz kolejny podopieczni Roberta Różańskiego mogą jednak czuć wielki niedosyt. Tym razem przegrali u siebie z Górnikiem II Łęczna 1:2.
Tym razem w IV lidze aż siedem meczów zostało rozegranych w niedzielę. Nie zabrakło ciekawych pojedynków. Ważne zwycięstwa odniosły przede wszystkim Włodawianka i Polesie Kock
W sobotę zostały rozegrane jeszcze dwa, inne mecze IV ligi. Polesie Kock przegrało u siebie z Górnikiem II Łęczna 2:3. Z kolei Lublinianka pokonała MKS Ryki 2:0.
Zespół trenera Zbigniewa Wójcika przegrywał do przerwy z rezerwami drugoligowca 0:1, ale po zmianie stron odmienił losy spotkania zdobywając dwie bramki
Proces licencyjny w IV lidze tym razem przebiegał wyjątkowo spokojnie. Beniaminkowie bez problemów dostali zgodę na występy na tym poziomie rozgrywek. Jeżeli prac na swoim stadionie nie wykona MKS Ryki, to w nowych rozgrywkach będzie rozgrywał mecze w roli gospodarza na boisku w Stężycy
Jak co roku proces licencyjny w I i II lidze może spowodować zmiany na liście awansów i spadków w niższych klasach rozgrywkowych. I tak nieoczekiwanie do IV ligi może awansować Polesie Kock. Ale tylko wtedy jeżeli spadek Wisły Puławy z II ligi stanie się faktem. A to wcale nie jest jeszcze przesądzone
Lubelska klasa okręgowa Polesie Kock dzięki zwycięstwu w Piaskach zapewniło sobie drugie miejsce w lidze. O tym, czy ta lokata da awans ekipie Zbigniewa Wójcika do czwartej ligi, przekonamy się po zakończeniu sezonu
Lubelska klasa okręgowa Polesie pokonało POM Iskra Piotrowice po golu Marcina Wójcika w doliczonym czasie gry. Dzięki temu zawodnicy Zbigniewa Wójcika są już bardzo blisko zajęcia drugiego miejsca
Lubelska klasa okręgowa Polesie Kock również przygotowuje się do niedzielnej konfrontacji z POM Iskra Piotowice. W meczu z Sokołem Konopnica Zbigniew Wójcik oszczędzał graczy, którzy byli zagrożeni żółtymi kartkami
Lubelska klasa okręgowa Sensacja w Lublinie – borykający się ze sporymi problemami Sygnał pokonał Polesie Kock, czołowy zespół ligi
LUBELSKA KLASA OKRĘGOWA Orzeł Urzędów wygrywał po 30 minutach z Polesiem Kock 2:0, ale ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się przyjezdni, którzy zdobyli cztery bramki i nadal zajmują miejsce w ścisłej czołówce
Polesie Kock zaledwie zremisowało z rezerwami Avii Świdnik i jest coraz niżej w ligowej tabeli. Gospodarze decydującą bramkę stracili w 90 min spotkania
Po porażce w meczu na szczycie w Piotrowicach Polesie Kock chce odrobić startę punktów w starciu z rezerwami Avii Świdnik
W najbliższą sobotę startuje nowy sezon. Zanosi się na ciekawe rozgrywki, bo chętnych na promocję jest przynajmniej kilka klubów
Długo nie było wiadomo, gdzie w nowym sezonie zagra Polesie Kock. Pod koniec lipca spełnił się czarny scenariusz i drużyna musiała pogodzić się ze spadkiem z IV ligi
Po zakończeniu sezonu 2016/2017 trener Polesia Kock Zbigniew Wójcik mówił, że chociaż jego zespół zajął miejsce w strefie spadkowej, to są jeszcze szanse na utrzymanie. I miał rację. Beniaminkowie IV ligi mają problem z uzyskaniem licencji. Dotyczy to zwłaszcza Roztocza Szczebrzeszyn.
Polesie wygrało z Ładą 2:1, ale to nie wystarczyło do utrzymania w lidze, bo trzy punkty zgarnęła też Victoria Żmudź. – Mamy jeszcze cień nadziei na utrzymanie. Wiadomo, że różne rzeczy działy się już w sprawie licencji. Zobaczymy, czy coś wydarzy się także w tym roku. Jeżeli tak, to jesteśmy pierwsi w kolejce – mówi Zbigniew Wójcik, trener ekipy z Kocka
Na finiszu rozgrywek Hetman nie imponuje formą. Drużyna Marka Motyki nie potrafiła wygrać trzeciego meczu z rzędu. W sobotę na pożegnanie z własną publicznością zamościanie przegrali z walczącym o życie Polesiem Kock 1:2.
Chełmianka idzie, jak burza. Awans drużyna Artura Bożyka ma już w kieszeni, a dodatkowo ciągle może też obronić Puchar Polski. W środę biało-zieloni ograli Motor 4:2 i zagrają w finale tych rozgrywek. Teraz muszą znowu skupić się na walce o ligowe punkty, bo w sobotę czeka ich wyjazdowy pojedynek z wiceliderem Górnikiem II (godz. 17)