Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Już nie pod skrzydłami starosty, ale burmistrza Tomaszowa Lubelskiego ma działać Sokolnia, magazyn darów dla Ukrainy i Ukraińców. Niezmiennie potrzebna jest tam pomoc. Bo ostatnio darów jest znacznie mniej niż jeszcze kilka tygodni temu.
W ciągu ostatniego miesiąca liczba uchodźców z Ukrainy, która przebywa w miejscach zakwaterowania nadzorowanych przez władze powiatu puławskiego, zmniejszyła się o 110 osób. Ubywa również samych miejsc kwaterunku.
Nie wiem czy ciężej o nocleg czy o pracę – komentuje jedna z kobiet, które w piątek przyszły na Giełdę Pracy dla osób z Ukrainy. Ponad setka poszukujących, kilkunastu pracodawców. Jeden potrzebował 10 minut, by skompletować chętnych. W poniedziałek panie siądą przy maszynach do szycia.
Tworzony w Zamościu oddział przygotowawczy mógłby przyjąć ok. 160 uczniów z Ukrainy. Ale na taką formę edukacji i nauki języka polskiego zdecydowało się tylko nieco ponad 50 osób.
Jeśli gościsz u siebie uchodźców, masz z nimi kontakt lub znasz kogoś z Ukrainy kto uciekł przed wojną do naszego powiatu – powiedz o piątkowym wydarzeniu. W Starostwie Powiatowym w Lublinie będzie Giełda Pracy dla osób z Ukrainy. Co ważne, pracodawcy nie będą wymagać znajomości języka polskiego.
Ja sobie lubię polatać po internecie. I tak na początku wojny przeczytałam, że na MOP-ie stanął stolik, ale są tylko kanapki – opowiada Marzena Jadwiga Gil, „Królowa Naleśników” z centrum pomocowego przy S-17 w Markuszowie.
To była inicjatywa Ukrainek, które znalazły schronienie w Zamościu. Władze miasta przystały na ich pomysł i trochę pomogły. Nad zalewem rośnie szpaler niewielkich jeszcze sadzonek wiśni. Uchodźczynie chciały tak podziękować Polakom za pomoc.
Warszawa. Na warszawskim Grochowie stoi zniszczony samochód na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Należy on do pana Ołeksandra, który wraz z rodziną uciekł nim z Mariupola. Samochód stał w garażu, obok którego wybuchł pocisk z grada. Odłamki przebiły metalowa bramę i go zniszczyły. Panu Oleksandrowi udało się jednak doprowadzić auto do stanu, który umożliwił mu ucieczkę z ostrzeliwanego przez Rosjan miasta.
Każdego dnia trafia tu nawet 50 tirów z darami. Przy ich sortowaniu i pakowaniu pracuje co najmniej 150 wolontariuszy. Tylko w marcu za naszą wschodnią granicę wyjechało stąd ponad trzy tysiące ton darów. We wsparcie Centrum Pomocy Ukrainie zaangażowała się Trudie Styler, żona legendarnego piosenkarza Stinga, która w długi weekend odwiedziła główny magazyn akcji w Lublinie.
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przedstawiło swoje stanowisko w sprawie otwarcia sklepów w niedziele. Dotyczy to także województwa lubelskiego.
Baliśmy się na początku, że tego zapału na długo nie wystarczy – przyznaje jedna z koordynatorek punktu pomocowego na MOP Markuszów. – Niepotrzebnie, pomaganie uzależnia.
Do 3 maja będzie można zajrzeć przed Centrum Kultury, żeby wziąć udział w wyjątkowym pikniku.
Bywają dni, kiedy po pomoc przychodzi nawet 150 osób. Ustawiają się w długiej kolejce licząc nie tylko na pomoc rzeczową, ale i na wsparcie psychiczne oraz dobre słowo. Wolontariusze dwoją się i troją, żeby sprostać, ale z coraz większym niepokojem patrzą na topniejące zapasy. W takich momentach mogą już liczyć tylko na wsparcie większych partnerów.
Jedna pani przyniosła białą, koronkową dziecięcą sukienkę. Chwilę potem zgłosiła się Ukrainka z 10-letnią córką. Szukała jakiegoś ładnego ubrania. Na święto. – Jakie święto? – padło pytanie. – Święto Flagi – odparła uchodźczyni.
3-miesięczna Marsa urodziła się już w Polsce. Jej mama będąc w ciąży z dziewczynką uciekła z mężem i dziećmi z Afganistanu. Państwo polskie najpierw im pomogło. Teraz każe się wyprowadzać z Ośrodka dla Cudzoziemców.
Pan Dariusz z Lublina dał schronienie czterem matkom z Ukrainy i ich dziewięciorgu dzieci. Wniosek o wsparcie (40 zł dziennie za osobę) złożył na początku kwietnia. Pieniędzy nie otrzymał do dziś.
3 miliony osób z Ukrainy przekroczyło granicę z Polską od momentu wybuchu wojny z Rosją, czyli od 24 lutego. Taką informację podała w czwartek Straż Graniczna
W piątek uprawomocniło się postanowienie puławskiego sądu rodzinnego dotyczące grupy 60 sierot z ukraińskiego domu dziecka, które od dwóch miesięcy przebywają w kazimierskim hotelu Dom Dziennikarza. Sąd zdjął zakaz opuszczania gminy i ustanowił prawnego opiekuna.
Drodzy mieszkańcy, zaproście na piknik „swoich” Ukraińców – zachęca Rafał Koziński, szef Centrum Kultury w Lublinie. W długi majowy weekend na pl. Lecha Kaczyńskiego stanie „stół, który pomieści zarówno bigos, jak i pielmienie” i „scena, na której zagra ukraińska kapela obok polskiego składu”.
Czwartek to ostatni dzień funkcjonowania punktu recepcyjnego w Zamościu. O jego likwidację wnioskowało miasto, a wojewoda się zgodził. 7 maja zniknie kolejne takie miejsce – w gminie Mircze.
Wojewoda lubelski szuka osób do pracy w dziesięciu punktach informacyjnych dla uchodźców. Proponowane zarobki wynoszą do 5 tys. zł miesięcznie.
Markuszowianka napisała charytatywną bajkę skierowaną do dzieci z rodzin uchodźców. Publikacja licząca 14 stron opowiada o rozłące, tęsknocie, przyjaźni i życiu na obczyźnie. Jej głównym bohaterem jest królik o imieniu Andrij. Publikacja jest dostępna w trzech językach: polskim, angielskim i ukraińskim.
Aż o 20 proc. wzrosła ludność Lublina i przekroczyła już 400 tys. mieszkańców, z czego 17 proc. to Ukraińcy. Wyliczyła to Unia Metropolii Polskich, badając wpływ kryzysu uchodźczego na ludność naszego kraju. A mamy już niemal 41,5 miliona mieszkańców.
„O tobie myślę w zimną noc” – to tytuł nowej piosenki Budki Suflera. Wokalistą jest Jacek Kawalec.
Zaczęło się od zamieszczonej na Facebooku prośby o przepis na tradycyjną ukraińską paschę, a skończyło niedzielnym wielkanocnym obiadem. Przy stole spotkały się uchodźczynie z Ukrainy i ich dzieci oraz Polacy, którzy dali im w naszym kraju schronienie.