Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Mieszkańcy Świdnika zastanawiają się nad losem biurowca, który wygląda na opuszczony. Jednak według niektórych doniesień „ktoś tam jednak pracuje”.
W pięć lat po podpisaniu listu intencyjnego i blisko rok po zawiązaniu spółki między Miejskim Zakładem Komunikacji a Agencją Rozwoju Przemysłu w środę na działce u zbiegu ulic Wyszyńskiego i Legionów w Zamościu uroczyście rozpoczęto budowę biurowca klasy A w ramach programu Fabryka.
Po wielu latach z biurowca przy ul. Karłowicza 4 wyprowadziło się Polskie Stronnictwo Ludowe. W przyszłym tygodniu przeprowadzkę rozpocznie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. W związku z planowanym remontem budynek w centrum miasta muszą opuścić wszyscy najemcy.
Nieprędko zakończy się spór o możliwość budowy biurowca w wąwozie między Czubami a lasem Stary Gaj. Firma dążąca do tej inwestycji zaskarżyła odmowną decyzję środowiskową wydaną przez Urząd Miasta.
Trwa rozbiórka byłego Urzędu Miasta Świdnik. Zdemontowane zostały już m.in. okna. Nieruchomość została sprzedana. Ma w tym miejscu powstać market spożywczo-przemysłowy. Bank, który znajduje się w części budynku zostaje.
Od podpisania listu intencyjnego do zawarcia umowy minęły cztery lata. W przyszłym roku być może ruszy budowa, a po upływie kolejnego lub dwóch na działce u zbiegu ulic Wyszyńskiego i Legionów w Zamościu ma szanse pojawić się nowoczesny biurowiec. To wspólna inwestycja miejskiej spółki i Agencji Rozwoju Przemysłu w ramach programu Fabryka.
Biurowiec w wąwozie będzie "ciałem obcym", a jego budowa może się stać precedensem prowadzącym do "zniszczenia zasobu przyrodniczego". Tak miażdżąca dla planów budowy biurowca w dolinie na Czubach jest ekspertyza Towarzystwa Urbanistów Polskich.
Czy zielona dolina niedaleko Starego Gaju stanie się placem budowy biurowca? Urząd Miasta znowu daje sobie dodatkowy czas na podjęcie takiej decyzji. Zamierza ją wydać najpóźniej za niecały miesiąc.
Miasto przedstawiło koncepcję zagospodarowania terenu dawnego dworca PKS. Powstanie tu nowoczesny biurowiec, ale to miejsce wciąż będzie pełnić funkcję dworcową.
Jest wyrok w sprawie budowy biurowca w wąwozie między os. Górki a lasem Stary Gaj. Sąd nie zgodził się z deweloperem, który zarzucił Urzędowi Miasta bezczynność oraz przewlekłość w rozpatrywaniu jego wniosku o decyzję dotyczącą kontrowersyjnej budowy.
Cztery windy nie działają, a wchodzenie na kolejne piętra budynku przy ul. Tomasza Zana 38 wymaga solidnej kondycji. Jeden z najemców skarży się, że nie może zapraszać przez to klientów do swojego biura. Administrator tłumaczy, że niedługo ten problem zostanie rozwiązany.
Urząd Miasta na razie nie rozbierze swojego starego biurowca przy ul. Leszczyńskiego 20, ani do niego nie wróci. Budynek ma stać pusty. Plany wzniesienia tu nowego biurowca odłożono na lepsze czasy.
Niemożliwe jest zwiększenie zapłaty za budowę biurowca dla Urzędu Miasta przy Leszczyńskiego. Nie przewiduje tego umowa z wykonawcą, który wyliczył, że koszty będą wyższe o 20 mln zł od założonych. Możliwe jest jednak rozwiązanie umowy bez kar.
Przed dużym problemem stanęła firma, która za 83 mln zł miała rozebrać stary biurowiec Urzędu Miasta przy ul. Leszczyńskiego 20 oraz zaprojektować i postawić nowy. Ze względu na galopujące ceny materiałów kontrakt może być dla niej nieopłacalny.
Adam M., jeden z trzech oskarżonych w sprawie głośnej prowokacji CBA w Lublinie, powinien mieć normalny proces. Sąd Okręgowy w Lublinie uznał, że decyzja o umorzeniu postępowania w jego sprawie była przedwczesna. 44-latek ma też zarzuty w innej sprawie – o oszustwo
Co najmniej osiem miesięcy będzie musiała czekać na decyzję miasta firma, która chce budować biurowiec w dolinie między osiedlem Górki a lasem Stary Gaj. Ratusz zamawia dodatkową ekspertyzę poza Urzędem Miasta. Jej przygotowanie potrwa.
Niepokój części mieszkańców wzbudziły oznaczenia na pniach drzew na skraju Ogrodu Saskiego. Kropki i liczby widać w okolicy zejścia do ul. Leszczyńskiego. Ratusz zapewnia, że – wbrew obawom przechodniów – nie jest to wstęp do wycinki
Radni zgodzili się na utworzenie spółki, która wybuduje nowoczesny biurowiec w miejscu dawnego dworca PKS. Prace budowlane mają ruszyć w 2023 roku.
Do urzędniczej „zamrażarki” trafił wniosek firmy chcącej stawiać biurowiec w wąwozie obok lasu Stary Gaj. Urząd Miasta zawiesił postępowanie do czasu uchwalenia planu zagospodarowania, który ma uniemożliwić niechcianą przez sąsiadów budowę.
Na 30 listopada wyznaczony został w Urzędzie Miasta nowy termin rozpatrzenia wniosku dotyczącego kontrowersyjnej budowy biurowca w wąwozie między Czubami a linią kolejową wzdłuż lasu Stary Gaj.
Urząd Miasta – w wyznaczonym na piątek terminie – nie wydał decyzji w sprawie kontrowersyjnych planów budowy biurowca w wąwozie między os. Górki a lasem. Odpowiedzialni za decyzję urzędnicy uznali, że potrzebują zewnętrznej ekspertyzy.
Budowę 33-metrowego wieżowca tuż obok hali Globus umożliwi nowy plan zagospodarowania terenu uchwalony w czwartek przez Radę Miasta. Dokument określa przeznaczenie działek, które Ratusz oddaje Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji.
Funkcjonariusze celno-skarbowi z Lublina będą mieli nową siedzibę.
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie zamierza przenieść część swoich biur. Jednym z rozważanych miejsc jest biurowiec przy ul. Chodźki, co nie podoba się części pracowników, których zdaniem przeprowadzka będzie kosztowna, a czynsz wyższy.
Miasto od nowa rozpatrzy wniosek firmy chcącej stawiać biurowiec w wąwozie między lasem Stary Gaj a osiedlem Górki. Inwestor starający się o decyzję środowiskową złożył do Urzędu Miasta dodatkowe dokumenty mówiące o wpływie biurowca na przyrodę .