Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Szesnaste miejsce reprezentacji Polski w mistrzostwach świata to dobre odzwierciedlenie stanu naszego kobiecego szczypiorniaka. – Czegoś zabrakło – słyszymy z ust kadrowiczek, ale że nie lubię ogólników, postaram się napisać, czym według mnie jest to tajemnicze coś.
Polki na zakończeniu swojego udziału w mistrzostwach świata przegrały minimalnie z Rumunią 26:27. Mimo przewagi rywalek przez 3/4 spotkania, w końcowej fazie zawodów nasze rodaczki miały realne szanse na wygraną.
Rozmowa z Helle Thomsen, byłą selekcjonerką reprezentacji Szwecji i Holandii, a obecnie trenerką Nantes
Tak zaskakująca, jak zasłużona wygrana Japonek z Dunkami dała Polkom całkowitą autonomię przed ostatnimi dwoma meczami fazy głównej MŚ. Niezbędnym warunkiem, by wykonać krok w stronę awansu była zdobycz punktowa w sobotniej konfrontacji w Herning ze współgospodyniami turnieju. Na papierze wyglądało to na klasyczną „mission impossible”. Boisko potwierdziło nasze przewidywania. Dania pewnie pokonała Biało-Czerwone 32:22, kwalifikując się tym samym do ćwierćfinałów.
Reprezentacja Polski w piłce ręcznej po prawdziwym thrillerze pokonała Serbię 22:21, zachowując tym samym szanse na awans do ósemki najlepszych. MVP spotkania została Karolina Kochaniak-Sala.
- Zrobimy wszystko, żeby mecz z Niemkami nie był pogrzebem – mówi po dotkliwej porażce z naszymi zachodnimi sąsiadkami asystentka trenera reprezentacji Polski w piłce ręcznej Monika Marzec. W czwartek Biało-Czerwone rozpoczną udział w drugiej fazie mistrzostw świata.
- Jesteśmy na tyle silną i zgraną ekipą, że mimo takiej porażki zostaniemy razem - mówi po przegranej z Niemkami w mistrzostwach świata Monika Kobylińska. Kapitan reprezentacji Polski wierzy, że drugi taki mecz w tym turnieju już się nie powtórzy.
- Kompletnie nic nie szło po naszej myśli - mówi po przegranym 17:33 meczu mistrzostw świata piłkarek ręcznych z Niemkami. Bramkarka reprezentacji Polski zapewnia, że drużyna będzie chciała zmazać tę plamę w kolejnych spotkaniach.
W ostatnim swym meczu pierwszej rundy mistrzostw świata kobieca reprezentacja Polski wysoko przegrała z Niemkami, zajmując ostatecznie drugie miejsce w grupie F. Biało-Czerwone od czwartku rywalizować będą w fazie głównej turnieju i najprawdopodobniej zaczną ją od starcia z Serbią, o ile ta pokona we wtorek słabiutkie Chile.
W poniedziałek o 20.30 początek starcia z Niemkami. Stawką zwycięstwo w grupie F i punkty wliczane do następnej fazy mistrzostw świata. Nie czekając nawet na ostatnie, wtorkowe mecze w grupie E, można z prawie stuprocentowym prawdopodobieństwem napisać, że kolejnymi rywalkami Polek będą Dunki, Serbki i Rumunki.
Reprezentacji Polski w swym drugim starciu w mistrzostwach świata pokonała niezwykle groźne Japonki 32:30 (15:15), pieczętując awans do fazy głównej turnieju. Biało-Czerwone rozegrały znakomite zawody.
W sobotę o 20.30 kobieca reprezentacja Polski w piłce ręcznej zmierzy się z Japonią w ramach drugiej kolejki spotkań grupy F mistrzostw świata. Dla Biało-Czerwonych będzie to pierwszy z pięciu meczów decydujących o ewentualnym awansie do ćwierćfinałów.
Od wygranej 35:15 rozpoczęły udział w rozgrywanych w Danii, Szwecji i Norwegii mistrzostwach świata polskie piłkarki ręczne. W czwartkowy wieczór w hali Boxen w duńskim Herning swój debiut w dużej imprezie zaliczyła zawodniczka MKS FunFloor Lublin Aleksandra Tomczyk.
Trudno było o łatwiejszego rywala na starcie 26. mistrzostw świata w piłce ręcznej kobiet. Reprezentacja Polski, mimo przestojów w grze, pewnie pokonała Iran i po pierwszej kolejce grupy F przewodzi w tabeli. Schody zaczną się już w sobotę, gdy Biało-czerwone zmierzą się z bardzo groźnymi Japonkami.
Czwartkowym meczem z Iranem polskie piłkarki ręczne rozpoczną udział w tegorocznych mistrzostwach świata. W składzie Biało-czerwonych są trzy zawodniczki MKS FunFloor Lublin. W Danii jest korespondent Dziennika Michał Pomorski.
W ostatnim meczu w grupie B reprezentacja Polski pokonała Arabię Saudyjską 27:24 i wywalczyła awans do kolejnej rundy turnieju. Pierwszym przeciwnikiem podopiecznych trenera Patryka Rombla w dalszej rywalizacji będzie w środę Hiszpania. Początek o godzinie 20.30.
Spotkaniem z mistrzem olimpijskim Francją reprezentacja Polski rozpocznie udział w mistrzostwach świata. Czempionat zostanie rozegrany w naszym kraju i Szwecji, potrwa od 11 do 29 stycznia. Pierwszy gwizdek w katowickim Spodku o godzinie 20.30, a spotkanie będzie można obejrzeć w TVP Sport.
ROZMOWA z Michałem Jureckim, byłym reprezentantem Polski, wicemistrzem świata z 2007 roku, dwukrotnym brązowym medalistą MŚ 2009 i 2015, rozgrywającym i kapitanem Azotów Puławy
Selekcjoner reprezentacji Polski ogłosił skład na mistrzostwa świata. Choć była szansa, to ostatecznie żaden z czterech zawodników Azotów Puławy nie znalazł uznania w oczach Patryka Rombla.
W ostatnim meczu fazy grupowej Polska zremisowała z Niemcami 23:23 i zakończyła mundial w grupie drużyn z miejsc 13-16. Z naszej grupy do ćwierćfinałów awansowały: Hiszpania i Węgry.
W sobotę Biało-Czerwoni ulegli Węgrom 26:30 na mistrzostwach świata w piłce ręcznej i tym samym nie zdołają awansować do fazy pucharowej mundialu
Udane rozpoczęcie drugiej fazy mistrzostw świata w wykonaniu naszych piłkarzy ręcznych. Polacy pokonali w czwartek Urugwaj 30:16.
W ostatnim meczu grupowym pierwszej fazy turnieju Polska pokonała Brazylię 33:23. Oba zespoły, podobnie jak zwycięzca grupy B Hiszpania, zameldowały się w drugiej fazie mundialu. Na tym etapie Biało-Czerwoni zagrają z Niemcami, Węgrami i Urugwajem.
Zespół Adama Nawałki uległ w towarzyskim meczu zespołowi z Afryki, a jedyną bramkę zdobył po przerwie Victor Moses
Dzisiaj o godz. 20.45 reprezentacja Polski zmierzy się we Wrocławiu z Nigerią w jednym z najważniejszym meczów towarzyskich przed mistrzostwami świata. Transmisja na żywo w TVP1